Home-theater-designers
Wydawca Jerry Del Colliano i ja przez większą część ostatnich czterech lat spędziliśmy więcej godzin, niż mi zależało, by liczyć na filozofię przyszłości high-endowego audio. Jaki jest problem (jeśli możesz to tak nazwać)? Jakie miejsce zajmuje prawdziwie high-endowy sprzęt na rynku, na którym ceny gwałtownie spadają, a wydajność gwałtownie rośnie w odwrotnej proporcji? To znaczy, skoro można wydać zaledwie kilka tysięcy dolarów, aby osiągnąć poziom wydajności, który jeszcze kilka lat temu kosztowałby dwadzieścia lub trzydzieści tysięcy, po co płacić więcej?
Moja odpowiedź na to pytanie (co jest prawdopodobnie najbardziej oczywistą rzeczą na świecie lub skandalem graniczącym z herezją, w zależności od twojego punktu widzenia): wydajność to nie wszystko. Oczywiście to najważniejsze. To jest konieczne. Ale to niekoniecznie jest wystarczające.
Aby wzmocnić mój argument, przedstawiam Dowód rzeczowy A: nową serię głośników Persona firmy Paradigm o wysokiej wydajności i wysokim stylu. Zapomnij o flagowym modelu, który firma nazywa serię głośników „awangardą” i słusznie. To, co zaczęło się jako Concept 4F, przekształciło się teraz w w pełni zrealizowaną linię składającą się z jednego masywnego aktywnego głośnika podłogowego i trzech coraz mniejszych pasywnych kolumn podłogowych, a także głośnika półkowego, głośnika kanału centralnego i subwoofera, który nosi sporo podobieństwa do obecnie nieaktualnego SUB 1. Wszyscy oni (poza podrzędnym, oczywiście) mają niezaprzeczalnie to samo DNA, co ich konceptualni przodkowie.
W pewnym sensie seria Persona przypomina swego rodzaju estetyczny remiks Greatest Hits z historii Paradigm. Jego oferta może pochwalić się eliptycznym przekrojem poprzednich ulubionych, takich jak linia Studio, pokrojonych i pokrojonych w ciekawe nowe sposoby, aby wyeliminować prostopadłe skrzyżowania. Nowe kolumny też mocno zapożyczają, jak się wydaje, z czystej elegancji nowszej linii Prestige: braku widocznych śrub, niezakłóconych metalowych stożków i soczewek wyrównujących fazę, skonstruowanych (w tym przypadku) z nachodzących na siebie odwróconych spiral zamiast koncentrycznych okrągłych. perforacje i rozszerzone, aby objąć siedmiocalowy przetwornik średniotonowy oraz głośnik wysokotonowy.
Znalezienie znanych cech konstrukcyjnych w tych nowych głośnikach nie powinno jednak odwracać uwagi od nowości w linii Persona. Mianowicie, zastosowanie 99,9% czystego Truextent Acoustic Beryllium nie tylko w jednocalowym głośniku wysokotonowym wspólnym dla wszystkich głośników w linii, ale także w siedmiocalowym głośniku średniotonowym znajdującym się we wszystkich wieżach i półce, a także czterocalowy głośnik środkowy w centrum Persony C.
Od czasu do czasu zobaczysz beryl używany w głośnikach wysokotonowych niektórych głośników high-end, takich jak Focal Sopra N ° 2 sprawdziliśmy kilka miesięcy temu , Wybierz nadchodzących prelegentów Revel i rzeczywiście starszą flagową linię Signature Series firmy Paradigm. Jego połączenie dużej sztywności i niskiej masy sprawia, że jest to materiał niemal idealny na przetwornik, praktycznie synonim klarowności i czystości brzmienia. Jego niedostatek i wysiłek wymagany do jego ukształtowania sprawiają, że jest on niezwykle kosztowny, więc zwykle w ofertach takich jak TAD Reference One za 78 000 $ można znaleźć tylko większe berylowe przetworniki średniotonowe. Fakt, że Paradigm dostarcza siedmiocalowy przetwornik z czystego berylu w 99,9% w głośnikach zaczynających się od 3500 dolarów każdy, jest, szczerze mówiąc, nieco oszałamiający.
To powiedziawszy, cena linii Persona z pewnością sprawi, że będzie ona poza zasięgiem większości naszych słuchaczy. Za 3500 $ dostajesz tylko najmniejszy głośnik w rodzinie: głośnik półkowy Persona B (pamiętaj, jeden z nich), z jednocalowym berylowym głośnikiem wysokotonowym, siedmiocalowym berylowym średniotonowym i ocenianym rozszerzeniem niskich częstotliwości do 36 Hz. Najwyższej klasy Persona 9H to potężna hybrydowa, aktywna bestia o wartości 17500 dolarów (każda!) Z jednocalowym berylowym głośnikiem wysokotonowym i siedmiocalowym berylowym głośnikiem środkowym (oba pasywne), a także czterema 8,5-calowymi ultra-wysokimi. -wydajne przetworniki X-PAL w zbalansowanej konfiguracji eliminującej wibracje (z dwoma odpalanymi do przodu i dwoma do tyłu do wentylowanej komory z tyłu obudowy), z których każda para jest zasilana przez kontrolowany przez DSP 700-watowy (RMS ) wzmacniacz o łącznej mocy 2800 watów dynamicznej mocy szczytowej.
Ta recenzja nie dotyczy jednak modelu z najwyższej półki. Biorąc pod uwagę wybór i wybór systemu Persona do recenzji, zrobiłem to, co wyobrażam sobie, że niewielu na moim stanowisku by zrobił: poszedłem prosto na koniec linii. Szczerze mówiąc, zachichotałem z siebie za wpisanie słów `` koniec linii '', biorąc pod uwagę fakt, że para wież Persona 3F (najmniejsze kolumny podłogowe w rodzinie, w cenie 5000 dolarów każdy, z dwoma siedmiocalowymi X- Przetworniki basowe PAL) - wraz z centrum Persona C (7500 USD, z jednocalowym berylowym głośnikiem wysokotonowym, czterocalowym berylowym głośnikiem średniotonowym i kwartetem siedmiocalowych głośników basowych X-PAL o wysokim wychyleniu) i wspomnianą parą głośników półkowych Persona B jako surround - daje łącznie 24,500 USD.
Podłączenie
Każdy grosz z tej wygórowanej ceny jest wyraźnie widoczny po rozpakowaniu i złożeniu głośników Persona. Nawet ignorując egzotyczne materiały przetwornika (i oczywiście wszystkie ukryte wewnętrzne usztywnienia i elementy), głośniki mają niezaprzeczalną elegancję z najwyższej półki, której same obrazy i słowa nie są w stanie w pełni przekazać. Jakość wykonania jest bez zarzutu. Wykończenie jest po prostu luksusowe. Drobne niespójności, które łatwo wybaczamy w przypadku słabszych głośników, nigdzie nie widać. Oddzielne elementy łączą się z uderzającą precyzją. Wiązania po prostu sprawiają, że moja klatka piersiowa unosi się swobodnie. W obudowach głośników nie ma żadnych kratek, ponieważ przymocowanie jednego do głośnika Persona byłoby przestępstwem i grzechem.
Moja żona, zawsze pierwsza, która komentowała wygląd nowych głośników, które wnoszę do domu (prawie zawsze krytycznie, i tylko czasami z pewną niechętną akceptacją, która przechodzi do zatwierdzenia), rzuciła jedno spojrzenie na kolumny Persona podczas montażu podstawek. na półkach z książkami i pośrodku, i powiedział: „To są pierwsze głośniki, jakie widziałem, które są zbyt ładne dla naszego domu. W porównaniu z nimi reszta pokoju będzie wyglądać fatalnie.
Nie myliła się. Jednak sprawdzenie jej hipotezy zajęło mi trochę czasu. Montaż stojaków na regały zajmuje około pół godziny, a podstawka głośnika centralnego nieco dłużej. Podobnie jak w przypadku samych głośników, tolerancje są tutaj wąskie, a dużo cierpliwości (i liberalne korzystanie z dołączonych szablonów papieru ochronnego) jest koniecznością. Możesz, jeśli chcesz, wypełnić stojaki piaskiem, ryżem, śrutem lub ściółką dla kotów, aby wzmocnić nawilżenie, jednak biorąc pod uwagę, że zwrócę te piękności za kilka tygodni, nie posunąłem się tak daleko. Nawet rozpakowanie wież 3F (które są w pełni zmontowane, z wyjątkiem kolców dywanowych, jeśli zdecydujesz się je zainstalować) jest procesem powolnym. Gdy wszystko zostało rozpakowane i zmontowane, ustawienie wszystkich głośników nie zajęło dużo czasu.
Półki na książki Persona B wsunęły się w miejsca ostatnio opuszczone przez parę wież Studio 100v5 w pobliżu tylnej części pokoju, Persona C (o wiele za duża, aby faktycznie zmieściła się na półkach mojego stojaka telewizyjnego) zajęła miejsce mojego podwójnego Płaski subwoofer Sunfire SubRosa na podłodze przed telewizorem i umieściłem parę wież 3F po lewej i prawej stronie, w jednej linii ze środkiem. Sprowadziłem też parę subwooferów Paradigm SUB 12 do przodu i w jednej linii z wieżami i środkiem. Zasilanie dla wszystkich pięciu głównych głośników zapewnił mój wzmacniacz Anthem A5, a okablowanie składało się z przewodu głośnikowego Straight Wire Encore II, fabrycznie zakończonego wtykami bananowymi.
Trochę wstępnego odsłuchu ujawniło, że kolumny praktycznie nie wymagają zmiany pozycji. Poprawki do przodu i do tyłu oraz poprawki zbieżne, które normalnie miałyby duży wpływ na wydajność większości głośników, okazały się mieć bardzo niewielki wpływ, w szczególności na dźwięk wież 3F. Samo nazywanie ich „wybaczającymi” pod względem umiejscowienia byłoby zabawnym niedopowiedzeniem. Persona C jest coraz mniej wybaczająca dzięki konstrukcji z tylnym portem i ogromnej ilości powietrza przepływającego przez te porty. Na szczęście, ze względu na gigantyczne rozmiary głośnika, nie miałem innego wyjścia, jak tylko umieścić go w pokoju, w którym było dużo miejsca do oddychania.
Ostatecznie zdecydowałem się na całkowicie niekontrowersyjny punkt zwrotnicy 80 Hz dla surround i uruchomiłem szerokopasmowy przedni lewy, prawy i środkowy głośnik. Jaką korektę pomieszczenia zastosowałem w kolumnach, zajął się Dirac Live (przez przedwzmacniacz / procesor Emotivy XMC-1). Ustawiłem górną granicę około 500 Hz podczas projektowania filtrów korekcyjnych dla głośników L / P, środka i surround, co wystarczyło, aby skompensować pewne problemy z basem, skupione wokół 200 do 300 Hz (spowodowane geometrią mojego pokoju ) i zapewnić płynne przejście między filtrowanym i niefiltrowanym wyjściem bez wpływu na głos mówców powyżej tego punktu. (Możesz sprawdzić mój starszy artykuł Wyjaśnienie automatycznej korekcji pomieszczenia aby uzyskać więcej przemyśleń na temat korekcji pomieszczenia, z których wiele nie dotyczy Dirac Live, ale mimo to wyjaśniam, dlaczego nie stosuję filtrów do wyższych częstotliwości podczas recenzowania głośników tego kalibru.)
Wydajność
Po usunięciu tego wszystkiego dochodzimy do części recenzji, której obawiałem się od tygodni. Dlaczego się boisz? Ponieważ strony notatek, które robiłem, odkąd zacząłem na poważnie słuchać głośników Persona, są w większości wypełnione obserwacjami wszystkiego, czego nie słyszałem. Te małe (a czasem duże) charakterystyczne cechy, które dają pisarzowi coś, do czego może się przyczepić. Głos do opisania. Coś, na czym można by zawiesić setki przymiotników. Trudno je znaleźć słuchając systemu Persona. To trochę tak, jakby ktoś padł przed najnowszym, najczystszym i najbardziej pozbawionym skaz oknem z widokiem na najpiękniejszy krajobraz, a następnie poproszono o opisanie szyby.
Było to oczywiste od momentu, w którym pojawiłem się w `` ponownym wyobrażeniu '' Pete's Dragon (Walt Disney Studios) w 2016 roku na Blu-ray i wcisnąłem play. Jeszcze przed rozpoczęciem filmu byłem pod wielkim wrażeniem głębi i klarowności, z jaką odtwarzano muzykę z logo Disneya. Szczególnie w okolicach 10-sekundowego znaku, gdy struny i instrumenty perkusyjne zaczynają puchnąć.
Obejrzyj ten film na YouTube
Szczerze mówiąc, nie mam wiele do powiedzenia o tym, co tu słyszę: środek pasma jest cudownie neutralny, wysokie tony są lśniąco szczegółowe, ale w najmniejszym stopniu nie są szorstkie, a bas jest bogaty i skomplikowany. Rozproszenie jest szerokie i równomierne. Ale znowu najbardziej uderza mnie to, czego nie słyszę, szczególnie w okolicach tego 10-sekundowego znaku. To, czego nie słyszę, to najmniejsze zabarwienie lub najsłabszy ślad rezonansu z głośników lub przetworników.
komputer nie czyta zewnętrznego dysku twardego
Wszystko dobrze, ale co to znaczy? Jak właściwie brzmi brak rezonansu i podbarwienia? Oznacza to, że poszczególne nuty i uderzenia perkusyjne są wyraźniejsze, mniej rozmazane. Lub, w tym przypadku, doskonale wyraźny i nie rozmazany w najmniejszym stopniu. Oznacza to, że nie zwracasz uwagi na samych mówców. W związku z tym wydaje się, że dźwięki są mniej zakotwiczone w pięciu lub siedmiu punktach w przestrzeni. I tutaj nie mówię tylko o świetnej dyspersji, ale o elementach mieszanych, które wydają się płynnie wypełniać luki między głośnikami, gdy przechodzą od jednego do drugiego. Chodzi mi o to, że szybko zapominasz, że w ogóle istnieją określone punkty początkowe tych dźwięków. To trochę straszne.
Przejdź do rozdziału 13, `` Standoff at the Bridge '' i wszystko, co możesz powiedzieć o głośniku o wysokiej wydajności, ma tutaj zastosowanie: wspaniały balans tonalny, wyjątkowy (czasami nawet alarmujący!) Dynamiczny cios i znakomita szczegółowość. Centrum Persona C ma również realną szansę zabłysnąć tutaj, z cudowną klarownością dialogów i niemal nieskazitelną konsekwencją od siedzenia do siedzenia, nawet na mojej szerokiej, poza centrum, trzyosobowej rozkładanej sofie.
Ponownie jednak doświadczenie słuchania sceny przez system Persona jest definiowane w równym stopniu przez to, czego nie słyszysz, jak przez to, co robisz. W miarę jak akcja nabiera tempa, a Elliot (tytułowy smok) po raz pierwszy próbuje wyskoczyć z tylnej ciężarówki, która od kilku scen jest jego więzieniem, dudniące, sprężające powietrze trzepotanie jego ogromnych skrzydeł jest rodzajem efekt dźwiękowy, który normalnie powodowałby drżenie nawet najbardziej bezwładnych kolumn głośnikowych, szczególnie głośniki tak duże grały tak głośno. W przypadku braku takiego rezonansu pozostaje głęboka, bogata sieć dźwięków, które są dostarczane z tym samym poczuciem rzeczywistej przestrzeni, jakie zwykle uzyskuje się tylko dzięki efektom o wyższej częstotliwości. Te klapy skrzydłowe siły huraganu nie przywierają do głośników, z których emanują, nie tylko otaczają pomieszczenie. Zamiast tego zamieszkują go, nie nasycając go wprost. (Załączony klip wideo zawiera główny spoiler z filmu. Dla tych z Was, którzy nie widzieli nowego filmu Pete's Dragon, przestańcie oglądać około godziny 1:19 lub po prostu wypożyczcie Blu-ray i obejrzyjcie cały film. Całkowicie tego warte).
Obejrzyj ten film na YouTube
Jupiter Ascending (Warner Bros.) to kolejny film, który nie jest zaskakujący, że system Persona ma szansę zabłysnąć, z niemal ciągłą falą szumów sci-fi, brzęczenia, huczenia i strzelania, nie wspominając o obracającej się w głowie mieszance latających postaci. ze świstem z jednego rogu pokoju do drugiego. Ale właściwie nie dlatego zdecydowałem się wyróżnić ten Blu-ray. To, co ją wyróżnia, to dialog jednej, szczególnej postaci, Balema Abrasaxa, granego przez Eddiego Redmayne'a. Z jakiegoś powodu 90 procent dialogów Redmayne jest przekazywanych w rodzaju pół-wysokiego, chrapliwego szeptu przypominającego Marlona Brando na giętarce Quaalude z policzkami wypełnionymi prawdziwą bawełną. Pozostałe 10 procent to krzyki komiksów-złoczyńców. Pierwszy raz, kiedy oglądałem ten Blu-ray, był jednocześnie jedynym, kiedy zastosowałem kompresję zakresu dynamiki dla filmu, nie tyle po to, aby poradzić sobie z wybuchami, ale raczej po to, aby szepty były zrozumiałe bez ciągłej regulacji głośności.
W przypadku systemu Paradigm Persona nie było potrzeby ani kompresji zakresu dynamiki, ani manipulowania gałką głośności. Głos Redmayne'a jest wciąż zaskakująco cichy w porównaniu z resztą miksu, ale klarowność i precyzja Persona C, w połączeniu z jego zdolnością do utrzymania przejrzystości i obecności na prawie każdym poziomie głośności, od wyciszonego do Hiroszimy, przekształca wokal Balema w raczej dziwne dziwactwo niż irytująca krzywda.
Obejrzyj ten film na YouTube
Ta sama klarowność i precyzja czyni cuda w przypadku filmów takich jak Les Miserables Toma Hoopera (Universal Studios) na Blu-ray, zwłaszcza tych, które zawierają chór śpiewaków. Być może chodzi o perforowane soczewki wyrównujące fazę zarówno w głośniku wysokotonowym, jak i średniotonowym. Być może jest to berylowy materiał przetwornika, z jego niesamowitą mieszanką sztywności i lekkości. Być może chodzi o same absurdalnie bezwładne kolumny głośnikowe. A może to wszystko powyższe. Ale uważam, że wokale w tych pełnych tłumu scenach, zwłaszcza w utworze otwierającym, są zrozumiałe w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie miałem.
jak naprawić telefon, który nie włącza się do końca
Obejrzyj ten film na YouTube
Moja żona jest dużo większym fanem Les Mis niż ja, więc poprosiłem ją o przemyślenia po zakończeniu filmu. `` Nie wiem, czy mówię to dobrze, ponieważ nie mam pod ręką mojego słownika mówcy-maniaka-człowieka '' - powiedziała - `` ale choć muzyka brzmiała świetnie, sceny bitewne zrobiły na mnie wrażenie nawet więcej. Szczególnie armaty brzmiały mniej głośno, a bardziej armatnie, jeśli to ma sens.
Przechodząc do bardziej czysto muzycznych zajęć, spędziłem dużo czasu słuchając nie tylko wież 3F, ale także półek na książki Persona B w trybie czystego stereo z, no cóż, prawie całą moją cyfrową i opartą na płytach kolekcją muzyczną. Oprócz oczywistych różnic w rozszerzeniu basów, oba głośniki zaskoczyły mnie szczegółowością, precyzją, wyrazistością i niesamowitym obrazowaniem. Wszystko, od Rimskiego-Korsakowa po REO Speedwagon, brzmiało tak wspaniale, że z trudem doszedłem do wniosku, na co zwrócić uwagę.
Ostatecznie, z wielu powodów, to Emerson, Lake & Palmer's 'Karn Evil 9 (1st Impression - Part 2)' z zeszłorocznego, zremasterowanego, reedycji Brain Salad Surgery (BMG Rights Management), wydanego w zeszłym roku Poczułem się uzasadniony do pełnej dyskusji. Mówiąc najprościej, słuchanie piosenki z drugiego końca pokoju przez wieże 3F (a nawet półki na książki) jest bardzo podobne do odsłuchiwania jej z bliskiego pola przez parę naprawdę świetnych monitorów studyjnych. Głębia i szerokość sceny dźwiękowej są urzekające, zwłaszcza w sposobie, w jaki jasne instrumenty perkusyjne przenikają bezpośrednio przez powietrze w pomieszczeniu, podczas gdy pętla Mooga rozciąga się w lewo (ponownie niezakotwiczona do odpowiedniego głośnika), organy obejmują słuchacza. przestrzeń w dużym uścisku z obu kierunków, a wokal Grega Lake'a spoczywa z tyłu miksu jak solidny fundament.
Być może bardziej zaskakujący jest sposób, w jaki poszczególne elementy miksu zachowują swoją odrębną tożsamość, nawet gdy rzeczy naprawdę zaczynają się w okolicach 30 sekund. Każdy instrument i każdy element elektroniczny jest łatwo rozpoznawalny w stopniu, który rzadko słyszę w dużym, otwartym pomieszczeniu. Nie mogę wymyślić lepszego sposobu na przekazanie efektu niż po prostu pójść ścieżką sera i powiedzieć, że głośniki Paradigm Persona przybliżają Cię do muzyki, poprawiając (lub wręcz eliminując) drobne podbarwienia i zniekształcenia, które tak często ją zasłaniają. stopień. W przeciwieństwie do innych głośników, które słyszałem z takim poziomem klarowności i finezji, wieże Persona 3F (a nawet regały Persona B) w najmniejszym stopniu nie walczyły, aby wstrząsnąć moją twarzą prosto z mojej czaszki, gdy zostały do tego wezwane.
Obejrzyj ten film na YouTube
Wadą
Z punktu widzenia wydajności ciężko mi jest wymyślić cokolwiek choćby odrobinę ostrożnego do powiedzenia na temat systemu Persona. W rzeczywistości moje jedyne prawdziwe zastrzeżenie nie ma nic wspólnego z jakością dźwięku lub wydajnością. Po prostu Persona C jest zbyt duża, aby była praktyczna w większości środowisk domowych. Jeśli znasz wycofaną linię Studio Paradigm, jest ona mniej więcej tego samego rozmiaru co masywny Studio CC-690 v5 (i waży 14 funtów więcej). To prawda, nie twierdzę, że Paradigm nie powinien robić tak dużego głośnika centralnego w ofercie Persona, ponieważ jest to idealne dopasowanie dźwiękowe do kolumn podłogowych w rodzinie. Myślę tylko, że firma powinna zaoferować także mniejszy model (a la stare Studio CC-590 i 45C z linii Prestige), który byłby idealnym partnerem dla systemu surround zbudowanego wokół czterech lub sześciu regałów Persona B. .
Poza tym (i wiem, że to drobny wybór), uważam, że głośniki tego kalibru zasługują na więcej niż cztery opcje wykończenia. Biorąc pod uwagę, że każda szafka Persona jest ręcznie wykańczana, wypolerowana, przetarta, głaskana i nazwana George przez prawdziwego człowieka tutaj w Ameryce Północnej, nie sądzę, że byłoby to takie trudne, aby pobrać dodatkowe kilkaset dolców za pop i zaoferować trochę naprawdę śmiałe opcje wykończenia.
Porównanie i konkurencja
Mówiąc najprościej, możesz zmontować całą masę pięciokanałowych systemów głośników surround za około 25 000 USD, na wiele różnych sposobów, w zależności od twoich preferencji. (Jeśli chodzi o subskrybentów, jesteś sam, ponieważ nie były one częścią tej recenzji).
Możesz na przykład złożyć system Focal Sopra składający się z pary wież nr 2, pary półek na książki nr 1 i centrum Sopra, aby uzyskać tylko jeden włos więcej. To dałoby tweetery berylowe dookoła, a także projekt, który jest nie mniej wspaniały niż głośniki Persona firmy Paradigm. Jednak w Focalach brakuje berylu w środku pasma z Paradigms. Aby uzyskać więcej informacji na temat Focal Sopra N ° 2, sprawdź recenzję Jerry Del Colliano .
System zbudowany wokół wież Revel Performa3 F208 byłby również porównywalny pod wieloma względami. Możesz przeczytać naszą recenzję tych tutaj . Pamiętaj, że nie ma w nich berylu. W tym celu będziesz musiał poczekać (i zapłacić dużo więcej) na nadchodzący F208Be.
System surround zbudowany na wieży Bowers & Wilkins 804 D3 (i środek HTM1 D3) również byłby mniej więcej w tym samym miejscu. Możesz przeczytać naszą recenzję wież tutaj .
Wniosek
Od ich wyjątkowych charakterystyk dyspersji po wspaniałą równowagę tonalną, wyjątkową klarowność i oszałamiające szczegóły, głośniki Paradigm z serii Persona nie pozostawiają niczego, czego nie brakuje, nawet na samym dole linii z wieżą 3F. Albo powinienem wyjaśnić: zostawiają tego recenzenta na próżno.
Warto zauważyć, że jeśli jesteś częścią tłumu `` Kryteria obiektywne nic nie znaczą, obchodzi mnie tylko to, jak głośniki mnie czują '' i wolisz dziwaczne głośniki z własnym, unikalnym głosem, linia Persona prawdopodobnie nie jest dla Was. Nie ma w tym nic złego, pamiętajcie, ale te głośniki są tak bliskie zniknięcia z równania, jak wszystkie inne, które słyszałem w czymkolwiek w pobliżu tej ceny.
Mimo to wydaje mi się, że skupienie się wyłącznie na brzmieniu tych głośników jest pomijane w połowie. Są to, szczerze mówiąc, jedne z najpiękniejszych i najlepiej zbudowanych komponentów audio, jakie kiedykolwiek miałem na tyle szczęścia, aby pomieścić przez dłuższy czas. Nazywanie ich dziełami sztuki nie posunęłoby się za daleko, moim zdaniem i uważam, że są warte swojej ceny, nawet jeśli nie osiągnęliby n-tego stopnia wydajności, jaki osiągają.
Dodatkowe zasoby
• Sprawdź nasze Strona kategorii głośniki podłogowe czytać podobne recenzje.
• Odwiedzić Witryna internetowa firmy Paradigm aby uzyskać więcej informacji o produkcie.
• Raport z wystawy CEDIA Expo 2016 i pokaz zdjęć na HomeTheaterReview.com.