Recenzja siedmiokanałowego amplitunera AV NAD T 777 V3

Recenzja siedmiokanałowego amplitunera AV NAD T 777 V3
126 AKCJI

Powiedz entuzjastom kina domowego słowa „prostota obsługi”, „muzykalność” i „modułowość”, a pierwszą marką elektroniki, która przyjdzie do głowy wielu osobom, jest prawie na pewno NAD. W ciągu swojej historii firma ustaliła to, co tylko nielicznym markom kina domowego udaje się stworzyć: prawdziwą tożsamość. Pamiętaj, że nie tylko reputacja, ani tylko obserwatorzy, ale odrębna osobowość.





Tę odrębną osobowość można zobaczyć w prawie każdym aspekcie nowego amplitunera T 777 V3 AV (2499 USD), jednej z pierwszych ofert NAD obsługujących Dolby Atmos (drugą jest T 758 V3). Jeśli znasz już T 777 w jego oryginalnym wcieleniu, nie ma tu żadnych niespodzianek pod względem wyglądu. Ta sama matowa twarz. Ten sam układ przycisków. W rzeczywistości wydaje się, że cały przód obudowy został przeniesiony w stanie nienaruszonym.





V3 obsługuje również te same wartości znamionowe wzmacniacza, co oryginał, chociaż dodanie Atmos oznacza, że ​​wzmacniacze mogą być konfigurowane inaczej. NAD ocenia T 777 V3 dość ostrożnie na 7 x 80 watów, ale należy podkreślić, że to właśnie firma określa jako `` moc pełnego ujawnienia '', co oznacza, że ​​wszystkie kanały napędzane, pełne pasmo, z mniej niż 0,01 procent THD. Przełącz się na moc znamionową podawaną przez większość producentów odbiorników na rynku masowym (FTC i Dynamic), a uzyskasz moc wyjściową 140 lub 160 watów na kanał przy ośmiu omach. Innymi słowy, zapewnia wystarczająco dużo czystej mocy, aby napędzać większość systemów kina domowego, chyba że masz bardzo duży pokój.





Dysponując siedmioma wzmocnionymi kanałami, T 777 V3 można skonfigurować jako 7.1, 5.1 z drugą strefą zasilaną lub 5.1.2. Dodaj dodatkowe wzmacniacze do równania i może przetworzyć do 7.1.4 kanałów. Posiada również pięć wejść HDMI na tylnym panelu i jedno wyjście obsługujące ochronę przed kopiowaniem HDCP 2.2, UHD, HDR10 i Dolby Vision od wersji systemu operacyjnego2.16.10. Jest też drugie wyjście HDMI i wejście na panelu przednim ograniczone do HDMI 1.4.

Obsługiwane formaty dźwięku obejmują Dolby Atmos i DTS-HD Master Audio (DTS: X i Neural: X pojawią się później w 2018 r.), A tryby DSP są ograniczone (na szczęście, moim zdaniem) do Dolby Surround, NEO: 6 Cinema and Music, oraz własne EARS i Enhanced Stereo NAD.



Innym ważnym punktem sprzedaży T 777 V3 jest jego wsparcie dla wielopokojowego systemu audio BluOS o wysokiej rozdzielczości, który został opisany jako Sonos na sterydach. BluOS odblokowuje dostęp do wszelkiego rodzaju strumieniowych usług muzycznych, od zwykłych podejrzanych, takich jak Spotify Connect, TIDAL, Amazon Music i TuneIn, po mniej znane oferty, takie jak JUKE, KKBOX, Murfie, Deezer i wiele innych. Jest to również sposób, za pomocą którego przesyłasz strumieniowo muzykę z telefonu lub komputera, zakładając, że nie chcesz korzystać z trasy Bluetooth (która jest również obsługiwana).

Podłączenie
Zakręć T 777 V3 i przyjrzyj się jego tylnemu panelowi, a różnice między nim a jego oryginalnym wcieleniem zaczną być bardzo czyste. Zniknęły, po pierwsze, liczne analogowe wejścia i wyjścia wideo. Zniknęły też naziemne połączenia antenowe. To, co zostało, to schludny i uporządkowany zbiór wejść i wyjść HDMI, kilka cyfrowych złączy audio, sześć liniowych wejść audio stereo, trzy stereofoniczne wyjścia audio, 7.1-kanałowe analogowe wejście audio i 7.2-kanałowe wyjścia pre-out, wraz z oddzielnymi pre-outami kanału wysokości. Jest też port LAN, port USB, połączenie RS-232, trzy wyjścia wyzwalające i jedno wejście, trzy wyjścia IR i jedno wejście oraz przełącznik wyboru miękkiego obcinania, który można włączyć, jeśli chcesz delikatnie ograniczyć wyjście odbiornika aby zminimalizować zniekształcenia i zapobiec uszkodzeniu głośników.





NAD-T777-v3-back.jpg

Układ łączności T 777 V3 naprawdę wskazuje na jego szablon Modular Design Construction (MDC). MDC umożliwia NAD wymianę głównych obwodów cyfrowych w razie potrzeby, aby aktualizować produkt. Ostatnie aktualizacje MDC dodały, na przykład, łączność HDMI 2.0b do komponentów, które pierwotnie obsługiwały tylko 1.4. W erze, w której wszyscy czekamy, aby zobaczyć, jak potrzebne będzie HDMI 2.1 i jak szybko, tego rodzaju możliwość aktualizacji jest mile widziana.





Po prostu biorąc układ tylnego panelu na własnych warunkach, naprawdę odkrywam, jak łatwo jest zachować wyraźne, uporządkowane i schowane okablowanie. W przypadku większości amplitunerów łączność HDMI obejmuje okablowanie głośnikowe i analogowe wejścia audio, więc interkonekty mogą się łatwo zaplątać, zwłaszcza jeśli pochylasz się nad amplitunerem od przodu, aby wykonać lub wymienić połączenia. Dzięki uporządkowanemu uporządkowaniu kabli HDMI po jednej stronie, wejściom i wyjściom liniowym pośrodku i połączeniom głośnikowym po drugiej stronie, T 777 V3 sprawia, że ​​całkiem łatwo jest grupować kable z podobnymi kablami, ładnie je wiązać i ładnie i spraw, aby tył twojego stojaka lub kredensu wyglądał profesjonalnie.

Jeśli chodzi o korektę pomieszczenia, T 777 V3 wykorzystuje Dirac, zarówno w bezpłatnej wersji LE, jak i pełnej aktualizacji Dirac Live za 99 USD. Pierwsza z nich stosuje korekcję częstotliwości do 500 Hz i filtry odpowiedzi impulsowej od 20 Hz do 20 kHz, obsługując pomiary zarówno na sofie, jak i na pojedynczym siedzeniu. Ta ostatnia dodaje pełną korekcję pasma przenoszenia, a także pomiary w stylu audytorium. Szczerze mówiąc, chyba że masz jakieś zwariowane powierzchnie odblaskowe w sąsiedztwie swoich pierwszych odbić lub dziwnie asymetrycznego pokoju, prawie na pewno będzie dobrze obsługiwany przez bezpłatną wersję LE. Pomimo tego, że jestem dobrze zorientowany w Diracu, nie słyszałem żadnych słyszalnych różnic między moją początkową konfiguracją przy użyciu bezpłatnej wersji LE a późniejszą konfiguracją przy użyciu pełnej, odblokowanej wersji Live.

System korekcji pomieszczenia ma dziwactwa, z którymi trzeba sobie poradzić, bez względu na to, z której wersji zdecydujesz się skorzystać. Dołączony adapter mikrofonu USB i combo mikrofonu jest jednym z najbardziej kłopotliwych, z jakimi miałem do czynienia w całym moim dotychczasowym doświadczeniu z Dirac, więc uzyskanie odpowiedniej równowagi między wzmocnieniem wejściowym i wyjściowym okazało się lekkim źródłem frustracji. Co dziwne, implementacja NAD Diraca zabrania również dostrajania poziomów głośników po zastosowaniu filtrów. Nie jestem do końca pewien, dlaczego, skoro inny sprzęt wyposażony w Diraca, który sprawdziłem (i posiadam), pozwala dostosować poziomy po fakcie. Z jednej strony Dirac wykonuje świetną robotę, ustawiając poziomy i opóźnienia, więc szanse, że będziesz musiał później dostosować wyniki, są minimalne. Z drugiej strony, jest coś do powiedzenia w pierwszej kolejności. Z każdym zestawem kina domowego, który skonfigurowałem dla mojego taty, musiałem trwale podbić głośnik centralny o 3 dB, aby uwzględnić jego problemy ze słuchem, i wyciąć subwoofery o tę samą wartość z powodu jego pogardy dla głośnego basu. Możesz, używając dedykowanych przycisków na pilocie T 777 V3, podbijać lub przycinać środek, surround i sub (y) w czasie rzeczywistym, ale doceniona byłaby możliwość stałego dostrajania poziomów.

Poza tym T 777 V3 jest jednym z tych odbiorników, które wkładam do stosu „ustaw i zapomnij” i mam na myśli to w najlepszy możliwy sposób. W interfejsie użytkownika można znaleźć wiele fajnych, niewielkich opcji. Na przykład pod kontrolą masz zwykłe opcje, takie jak tryb gotowości sieciowej, ale możesz także zagłębić się w ustawienia CEC i włączać lub wyłączać poszczególne opcje, takie jak zasilanie, przełączanie źródeł itp. Jedną naprawdę fajną funkcją są „Ustawienia wstępne AV”, które pozwala dostosować tryby odsłuchu, sterowanie tonami itp. do własnych upodobań, a następnie domyślnie połączyć je z danym wejściem - lub nawet ustawić kilka różnych opcji dla każdego wejścia lub użytkownika i łatwo przywołać je za pomocą pilota.

NAD-T777-v3-remote.jpgMówiąc o tym, pilot T 777 V3 to pięknie zbudowana bestia, która jest dużym krokiem naprzód w stosunku do kontrolerów dołączonych do większości odbiorników. Jest mocny, seksowny i ma intuicyjny układ. Nawigacja może trochę potrwać, ponieważ praca z menu wymaga przewijania w górę iw dół między ustawieniami, dotykania w prawo, aby podświetlić opcje do wyboru i przewijania w górę iw dół, aby wybrać między nimi. Nie używasz przycisku Wybierz, aby potwierdzić swoje wybory, zamiast tego ponownie stuknij w lewo. Przez pierwsze kilka dni ze słuchawką grzebałem po menu jak pijany leniwiec z zaburzeniami motorycznymi, ale kiedy przyzwyczaiłem się do sposobu robienia rzeczy NAD, stwierdziłem, że jest to elegancki i mniej czasu -konsumpcyjny sposób poruszania się po ekranach ustawień.

Przypisanie Amp jest również tak intuicyjne i proste, jak można by oczekiwać. Na czas testu korzystałem z T777 V3 w trybie 5.1.2 (z głośnikami górnymi na środku), opierając się na System głośników kina domowego RSL CG3 5.2 do systemu głównego i pary GoldenEar SuperCinema 3 jako kanałów wysokościowych. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że amplituner ma dwa wyjścia na subwoofer, ale traktuje je jako jeden kanał.

T 777 V3 jest również obsługiwany przez ładny sterownik Control4, który można skonfigurować jako RS-232 lub IP. Sterownik może nie być tak w pełni funkcjonalny, jak inne, które ostatnio zainstalowałem. Nie pozwala na przykład na zmianę ustawień wstępnych AV (a przynajmniej nie byłem w stanie znaleźć sposobu ich zaprogramowania), ponieważ ustawienia domyślne można łatwo ustawić za pomocą menu konfiguracji odbiornika, to nie jest coś, co większość ludzi użyłaby do zmiany systemu sterowania domem. NAD zapewnia również moduły sterujące dla Crestron, RTI, URC, Pronto, a nawet PUSH dla Aussies na widowni. Jest również obsługiwany przez aplikację NAD A / V Control na iPhone'a.

Prawie nie wspomniałem o konfiguracji funkcji przesyłania strumieniowego muzyki BluOS odbiornika, ponieważ szczerze mówiąc, nie ma wiele do powiedzenia na temat konfiguracji. Zakładając, że używasz przewodowego połączenia Ethernet, konfiguracja BluOS naprawdę sprowadza się do podłączenia dołączonego klucza USB i wybrania T 777 V3 w aplikacji BluOS. Podnoszę to głównie dlatego, że instrukcja obsługi sprawia, że ​​konfiguracja wydaje się nieco bardziej skomplikowana, niż jest w rzeczywistości. Jeśli zamiast tego polegasz na połączeniu Wi-Fi, konfiguracja BluOS może wymagać kilku dodatkowych kroków, ale nadal jest dość prosta.

Co dziwne, powiedziałbym, że proces konfiguracji sieci jest zbyt prosty. Mówię to, ponieważ T 777 V3 nie pozwala na ustawienie statycznego adresu IP. Na jego ekranach konfiguracji nie ma możliwości wyłączenia DHCP. Może to ostatecznie doprowadzić do sporadycznych bólów głowy, jeśli polegasz na kontroli IP za pośrednictwem systemu kontroli innej firmy, ale nie okazało się, że stanowi to problem podczas mojego czasu z odbiornikiem. To trochę dziwne, to wszystko.

Wydajność

Jest powód, dla którego kontynuowałem na temat znamionowej mocy we wstępie, dokonując rozróżnienia między sposobem oceny wzmacniaczy NAD a typową metodą stosowaną przez zbyt wielu producentów odbiorników, aby ich oferty wydawały się tak solidne, jak to tylko możliwe. Nawet wchodząc w to ze zrozumieniem, co oznacza „W pełni ujawniona moc”, nadal nie można nie przeczytać „7 x 80 watów” i rozwinąć pewne oczekiwania co do zdolności T 777 V3 do odrzucania włosów. Te oczekiwania zostały całkowicie zniweczone przez kilka pierwszych rozdziałów Star Wars: Episode VIII - The Last Jedi na Blu-ray UHD. Od początkowych wybuchów kultowego motywu Johna Williamsa, nawet przy pokrętle głośności ustawionym maksymalnie w prawo, oczywiste jest, że odbiornik wciąż ma wolne miejsce. Tutaj partytura zabrzmiała absolutnie triumfalnie, z bogatą średnicą i błyszczącymi detalami.

chroń hasłem plik zip Windows 10

Szybko do przodu po początkowym czołganiu się i dochodzimy do sekwencji, w której szczerze mówiąc, na wszelki wypadek najechałem palcem na pokrętło głośności: seria niszczycieli gwiazd wyłazi z nadprzestrzeni, a po niej ogromny pancernik robi to samo. To był mój dwunasty oglądanie filmu (czwarty na UHD Blu-ray), więc wiedziałem, co się zbliża: efekt dźwiękowy, który w pewnym sensie wywołuje eksplozję bomby atomowej. Ku mojej radości, T 777 V3 wydawał dźwięki bez mrugnięcia okiem, z łatwością wykręcając każdą uncję dynamicznego uderzenia i przejściowego trzaskania hamulca.

Przejdź dalej o jeden rozdział (to jest rozdział 4 dla tych z Was, którzy zapisują wyniki w domu) i dochodzimy do sceny, w której as pilot Poe Dameron drwi z generała Huxa Najwyższego Porządku, by zwlekał. Kiedy zobaczyłem to w kinach (generalnie w IMAX, ale także w BigD, kiedy byłem w nastroju w rodzaju Atmos), byłem na wpół przekonany, że Poe ciągle nazywał Huxa „Uściskami”. Jednak było na tyle dwuznaczności, że zastanawiałem się. Dzięki T 777 V3 nie ma co do tego wątpliwości. Nawet z głośnością amplitunera podkręconą do maksimum, jest tu tak mało zniekształceń i taka czystość brzmienia, że ​​słychać jednoznacznie „Uściski”.

Warto zauważyć, że The Last Jedi jest jednym z niewielu Blu-ray UHD (lub zwykłych Blu-ray, jeśli o to chodzi) w najnowszej pamięci, które można mieszać na poziomach odniesienia. Innymi słowy, jest o 10 do 12 dB cichszy niż większość domowych wydań wideo, a głośność 0 to prawidłowe ustawienie dla T 777 V3 skalibrowanego przez Diraca, jeśli szukasz odpowiednich wrażeń kinowych. Mimo to fakt, że ten amplituner potrafi tak mocno kołysać się przy takich poziomach odsłuchu bez najmniejszego śladu słyszalnych zniekształceń lub najmniejszego uderzenia w zrozumiałość dialogów, jest imponujący. Najbardziej imponujące.

Star Wars: The Last Jedi Trailer (oficjalny) Obejrzyj ten film na YouTube


Plik Blade Runner 2049 w wersji UHD Blu-ray jest z kolei bardziej typowym domowym miksem wideo, co oznacza, że ​​ustawienie głośności na 0 okazało się znacznie większe, niż mogłem znieść. Co ciekawe, w przypadku T 777 V3 nie okazało się to zbyt wiele. Ale nawet przy głośności zmniejszonej do -10 (prawie nie przekraczającej mojego limitu) stwierdziłem, że bezproblemowa obsługa przez odbiorcę bardziej hałaśliwych dźwiękowo scen filmu jest godna podziwu.

Weźmy na przykład rozdział 7, w którym Agent K (Ryan Gosling) wpada w zasadzkę i wpada na dystopijne złomowisko. Muzyka filmu (autorstwa Hansa Zimmera i Benjamina Wallfischa, przekazujących Vangelisa tak mocno, jak tylko potrafią) stanowi interesujące wyzwanie dla T 777 V3, z jego silnym uzależnieniem od syntezatora Yamaha CS-80 i tendencją do nerwowości. Odbiornik poradził sobie ze wszystkim pięknie, podobnie jak urywany, pulsujący bas, który podkreśla tę scenę w szczególności. Ale byłem pod szczególnym wrażeniem sposobu, w jaki poradził sobie z dynamiką sceny: wystrzały, eksplozje, dźwięk przędzarki (latającego samochodu), który przebija się przez tony ziemi i metalu. Wzmacniaczom NAD po prostu nigdy nie brakowało tu tchu, ani też nie nadwyrężały się pod dużym obciążeniem.

Blade Runner 2049 dał również odbiornikowi trochę więcej do zrobienia pod względem efektów dźwiękowych z góry (przynajmniej w porównaniu z bardziej atmosferycznymi aplikacjami stosowanymi przez większość The Last Jedi). Chociaż NAD będzie zasilał tylko jedną parę głośników górnych, uznałem to za więcej niż wystarczające, aby zapewnić przekonującą oś Z do całego doświadczenia dźwięku przestrzennego.

Blade Runner 2049 (2017) - Scena zasadzki na złomowisku (3/10) | Filmy filmowe Obejrzyj ten film na YouTube


W przypadku większości słuchania muzyki z T 777 V3 polegałem na BluOS, z dużym naciskiem na muzykę zapisaną w telefonie i przesyłanie strumieniowe przez Spotify, ale skonfigurowałem również Udostępnianie Windows aby uzyskać dostęp do dźwięku o wysokiej rozdzielczości. Jednym z utworów, do którego wracałem od czasu do czasu, był „Blue As We Like It” Tytułowy debiutancki album National Bank (Muzyka uniwersalna). Myślę, że to, co mnie wciągnęło, to sposób, w jaki słuchacz poradził sobie z intymnością miksu - poczucie, że ty, słuchacz, znajdujesz się na samej górze instrumentów, tuż przed wokalistą. Ostatnio wchodziłem w Dolby Atmos jako sposób na słuchanie muzyki dwukanałowej, chociaż muszę przyznać, że miksowanie Dolby Surround w T 777 V3 jest subtelne. W kanałach górnych niewiele się dzieje, chyba że faktycznie słuchasz prawdziwego miksu Atmos.

Szczerze mówiąc, nie przegapiłem tego, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak cudownie ten amplituner gra w zwykłym, starym trybie stereo, bez majstrowania przy DSP i rozszerzania kanałów. Obrazowanie było po prostu bezbłędne, a obsługa bitów gitary akustycznej przez trzy i pół minuty po utworzeniu była po prostu wspaniała. Barwa była na miejscu. Przejściowa odpowiedź była nienaganna. Oddychający, niemal żałobny wokal wokalisty Thomasa Dybdahla po prostu wisiał tuż przed tobą, tuż przed tobą, z cudowną równowagą tonalną, pysznym ciepłem, całkowitą klarownością, a na ich idealnym miejscu - głębią w miksie.

Obejrzyj ten film na YouTube

Wadą
Wydaje mi się, że w sekcji Podłączenia dość dokładnie omówiłem wszystkie aspekty T 777 V3, które niektórzy kupujący mogą uznać za frustrujące lub rozczarowujące, ale dla powtórzenia: brak przetwarzania DTS: X (na razie) jest trochę porażka. Ten dodatek będzie mile widzianą aktualizacją, gdy nadejdzie. Na razie, jeśli chcesz zmiksować dźwięk przestrzenny DTS do dźwięku przestrzennego opartego na obiektach, musisz ustawić odtwarzacz Blu-ray lub UHD Blu-ray na dekodowanie i wyjście PCM.

Fakt, że nie można zmienić ustawień poziomu po uruchomieniu Diraca, jest również rozczarowaniem (zwłaszcza biorąc pod uwagę, że mogę to zrobić na moim procesorze surround wyposażonym w Diraca w głównym pokoju multimedialnym). Prawdę mówiąc, trudno na to za bardzo narzekać, ponieważ system korekcji pomieszczenia całkiem dobrze wyrównał poziom w moim systemie sypialni. To powiedziawszy, to sypialnia i lubię przyciemniać subwoofery o kilka stopni, kiedy nie przeglądam tam aktywnie sprzętu.

Inną rzeczą wartą odnotowania jest stosunkowo niewielka liczba wejść HDMI w odbiorniku. W moim systemie sypialni nie stanowiło to większego problemu, jednak gdybym podłączył T 777 V3 w moim głównym pokoju multimedialnym, byłby całkowicie nasycony do czasu podłączenia mojego Dish Hopper, PlayStation 4, Roku Ultra, Oppo UDP- 205 i Kaleidescape Strato, bez absolutnie żadnego miejsca na ekspansję (jak, powiedzmy, Xbox One X, na który patrzyłem).

Porównanie i konkurencja

Jeśli kupujesz wysokiej jakości odbiornik dźwięku przestrzennego o wartości 2500 USD z funkcjami Atmos, masz kilka opcji. Pierwsze, co przychodzi na myśl, to Marantz SR7012 , 9,2-kanałowy odbiornik za 2200 $, który podnosi stawkę w stosunku do NAD (przynajmniej na razie), włączając DTS: X i oczywiście te dwa dodatkowe kanały wzmocnienia. Porównanie tych dwóch pod względem mocy wyjściowej nie jest łatwe, ale ocena FTC NAD wynosząca 140 watów na kanał (dwa kanały napędzane, mniej niż 0,08% THD) jest prawdopodobnie najlepszą do porównania specyfikacji 110 wpc Marantza , jabłka do jabłek.

MRX 720 firmy Anthem to kolejny odbiorca, który prawdopodobnie będziesz mieć na swojej krótkiej liście potencjalnych zakupów. Jest wyceniony prawie identycznie jak T 777 V3 (daj lub weź 99 centów), a także oferuje siedem kanałów wzmocnienia i 11,2 kanałów przetwarzania przedwzmacniacza, ale dodaje dekodowanie DTS: X i możliwości przejścia Dolby Vision. Moc wyjściowa jest w przybliżeniu porównywalna między tymi dwoma, przynajmniej dla pięciu kanałów łóżka dla górnych (lub tylnych głośników surround, jeśli wybierzesz tę trasę), Anthem wykorzystuje 60-wpc wzmacniacze klasy D. MRX opiera się oczywiście również na korekcji pomieszczenia Anthem zamiast Diraca. Te dwa są jednak prawie powiązane, jako moje ulubione systemy korekcji pomieszczenia, więc nie jest to tak naprawdę główny wyróżnik.

Wniosek
Krwawiąca krawędź łączności AV zawsze wydaje się być poza zasięgiem. Przynajmniej jest to ruchomy cel. Podczas gdy w tej chwili wszyscy siedzimy i rozmawiamy o HDMI 2.0a, widzę komentarze czytelników kwestionujące mądrość kupowania dowolnego odbiornika, dopóki nie pojawi się HDMI 2.1. Otwórz szafę w mojej sypialni, a znajdziesz stos cudownych przedwzmacniaczy i odbiorników, które nie mają już dla mnie żadnego zastosowania, ponieważ są po prostu przestarzałe.

Jeśli szukasz absolutnie krwawej krawędzi, plik NAD T 777 V3 jest co prawda trochę za krzywą - choć dodanie przetwarzania DTS: X w najbliższych miesiącach nieco przybliży odbiornik do niego. I tak, względny niedobór wejść HDMI obsługujących UHD jest trochę kłopotliwy, nawet w dłuższej perspektywie. Ale dzięki T 777 masz platformę, która nigdy nie będzie przestarzała, o ile NAD będzie nadal działać. Jego modułowy charakter i możliwość aktualizacji przez dealera oznaczają, że kiedy nowe formaty w końcu staną się starym kapeluszem, NAD może zaktualizować swoje płyty i dać odbiornikowi nowe życie, więc nie będziesz musiał wyrzucać inwestycji w dźwięk i zaczynać od zera. W naszym szybko rozwijającym się, coraz bardziej jednorazowym świecie jest wiele do powiedzenia na ten temat.

Dodatkowe zasoby
Odwiedzić Witryna NAD po więcej informacji.
Sprawdź nasze Strona kategorii Recenzje amplitunerów AV czytać podobne recenzje.
NAD przedstawia przedwzmacniacz AV z serii Master M17 V2 na HomeTheaterReview.com.

Sprawdź cenę u dostawcy