Czego branża AV może się nauczyć od firmy Silly Bedding Company

Czego branża AV może się nauczyć od firmy Silly Bedding Company
22 AKCJE

W HomeTheaterReview.com poświęcamy dużo uwagi tradycyjnym sprzedawcom detalicznym AV i tym, co naszym zdaniem mogliby zrobić lepiej, aby dostosować się do nowego krajobrazu handlu detalicznego, częściowo spowodowanego zakupami online i zmieniającymi się demograficznymi.





Nie jest to jednak kolejna taka historia. I to nie jest taka historia, ponieważ w zeszłym tygodniu przyszło mi do głowy, że doświadczenie w handlu detalicznym jest po prostu jedną z rzeczy, które trzymają ostatnio kino domowe i przemysł audio high-end. O wiele większym problemem jest zbyt duża liczba samych producentów oraz ich całkowity i całkowity brak tożsamości marki lub osobowości. A jeśli pozwolisz mi na dłuższą rozrywkę w świecie pościeli, wyjaśnię, dlaczego jest to ważne.





Moja żona i ja lubimy prześcieradła do szampana pomimo naszego budżetu na piwo. Wiele lat temu jedna z moich ciotek dała nam zestaw niezwykle eleganckich, wysokiej klasy, długich bawełnianych prześcieradeł od producenta luksusowej pościeli Peacock Alley i od tamtej pory nigdy nie zdecydowaliśmy się na coś mniej. Pamiętaj, że nie możemy sobie pozwolić na 800 dolarów na nowy zestaw pościeli, jak nigdy, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że dzielimy łóżko z 80-funtowym pitbullem, który jest entuzjastyczna przytulanka i tarzająca się małpa . Ale jak się okazuje, możesz dostać te 800 arkuszy za więcej niż 90 USD Wtorek rano jeśli jesteś wystarczająco cierpliwy i nie masz nic przeciwko kupowaniu przerwanych linii lub sekund fabrycznych. Czego nie robimy.





Jednak zeszłej zimy, zamiast kupować nasz zwykły perkalowy splot, przypadkowo kupiliśmy satynowe prześcieradła, które są gładsze i bardziej miękkie niż seks z gorącym masłem, ale które zatrzymują ciepło jak 400 ppm CO2, gdy rtęć znajdzie się na północ od 80 stopni. Krótko mówiąc, potrzebowaliśmy nowych letnich prześcieradeł. A nasz lokalny wtorkowy poranek nie oferował perkalu w naszej preferowanej marce.

Sheets_and_Giggles_puppy.jpgWięc zwróciłem uwagę w Internecie. I nie zajęło Google dużo czasu, zanim wpadł na nową firmę o nazwie Arkusze i chichoty , który natychmiast wyróżniał się zuchwałym używaniem kalamburów, lekceważeniem i rażącą hiperbolą. Natychmiast byłem rozbawiony. Jednak im więcej czytałem, tym mniej byłem zainteresowany, po prostu dlatego, że Sheets & Giggles produkuje swoje produkty z eukaliptusa, a ja jestem twardym materiałem z długiej bawełny.



Właśnie wtedy zauważyłem drugą godną uwagi rzecz, którą Sheets & Giggles robi jako marka: przewiduje tego rodzaju zastrzeżenia i od razu je rozwiązuje. W przeciwieństwie do większości odzyskanych lub regenerowanych włókien, liocel eukaliptusowy używany przez S&G jest przyjazny dla środowiska. I chociaż ich prześcieradła są splot deszczu , są oddychające i idealne na gorące śpiochy i gorący klimat. Mógłbym kontynuować i kontynuować, ale najważniejsze jest to, że na każdy zgłoszony przeze mnie sprzeciw Sheets & Giggles miał odpowiedź.

Sheets & Giggles ™ - wyróżnij się. Spać w. Thor_Lebowski_Mjolnir.jpgObejrzyj ten film na YouTube





Trzecią rzeczą, która trzymała mnie na haku, była przejrzystość firmy. Pomimo wszystkich swoich zalet lyocell może być trudniejszy do prania niż bawełna. Witryna firmy nie próbuje tego ukrywać, a raczej zamienia to w żart. Szczerze mówiąc, przemknęła mi przez głowę myśl, że wszystko w firmie może być jednym wielkim żartem, w którym po prostu nie byłem. Przypomina raczej współczesną wersję Szaleni ludzie .

Crazy People, The Freak It Serious Fuck You Up bang_olufsen.jpgObejrzyj ten film na YouTube





Ale mając więcej znaczników wyboru w kolumnie za niż przeciw, i biorąc pod uwagę, że mam kupon, pomyślałem, „co do cholery?” Zdobyłem już sto dolarów wysokiej jakości rozrywki z FAQ sam. Więc pociągnąłem za spust. Kiedy dotarła moja przesyłka, zajęło mi całe trzydzieści sekund, zanim zdecydowałem, że Sheets & Giggles ma nowego klienta na całe życie.

Plik

opakowanie jest luksusowe - znacznie powyżej tego, czego można by się spodziewać po średniej cenie rynkowej ich produktu. Ich prześcieradła były również dostarczane z torbą wielokrotnego użytku, której teraz używam do zakupów spożywczych. Do każdej przesyłki dołączają nawet mały prezent (w moim przypadku bezpłatną maskę do spania, którą moja żona natychmiast ukradła). Co do jakości samych arkuszy? Cóż, to nie jest reklama Arkusze i chichoty (Mam na myśli, z wyjątkiem tego całego linku Kup teraz z boku strony). I moim zdaniem nie powinno się ich przykładać, ponieważ nie jestem profesjonalnym recenzentem pościeli. Ale muszę powiedzieć, że są o wiele bardziej miękkie i oddychające niż luksusowa pościel, do której moja pani i ja przywykliśmy. Krótko mówiąc, są dokładnie tym, czego chciałem, nawet gdybym nie wiedział, że tego chcę.

I szczerze mówiąc, to o wiele ważniejsze niż bezczelny wizerunek i fantastyczna obecność w mediach społecznościowych. Ale bez tego zuchwałego marketingu nigdy bym nie natknął się na tę firmę. I prawdopodobnie zapomniałbym już o ich marce. Co sprawiło, że pomyślałem: ile firm AV ma coś podobnego do tego rodzaju osobowości marki? I nie mam na myśli dokładnie tej rasy zuchwałej głupoty, którą emanuje Sheets & Giggles, po prostu mam na myśli każdy forma osobowości w ogóle?


Schiit audio z pewnością flirtuje z tym pomysłem, co z ich równie ponurym imieniem i przywłaszczeniem sobie mitologii nordyckiej. Ale Schiit, co zaskakujące, nie ma prawie żadnej obecności w mediach społecznościowych. Firma robi niewiele, co widzę, aby wykorzystać to, co do niej przyniosła - czyli dużo. Gdybym prowadził firmę Schiit lub jej zespół marketingowy, byłbym na bieżąco z wydaniem każdego filmu Marvela z Thorem w nim, szukając i zapamiętując na Facebooku i Twitterze. Hasztagowałbym #ThorLebowski, aż moje palce krwawiły. Zamiast gładkiego, czarnego tła witryna Schiit składałaby się z młotów, mieczy, toporów i kolczug. Do diabła, mógłbym nawet wynająć zespół do napisania cienko zawoalowanego fragmentu utworu Zeppelina „The Immigrant Song”, który będzie grał w tle strony głównej, w ten sam sposób, w jaki Sonos uderza cię w głowę hipsterskimi ulubieńcami Sub Pop na własnej stronie internetowej . I hej, to może nie współgrać z twoim wyobrażeniem o szanowanej marce AV. Ale przyznaj to: na pewno byś tego nie zapomniał.

wendys_dignity_tweet.jpg

I spójrz, nie mam zamiaru czepiać się tutaj Schiita. Faktem jest, że firma ma około tysiąc razy więcej osobowości niż prawie którykolwiek z jej konkurentów. Ale to jest problem. Nasza branża, kiedy już się do tego zabieramy, to sprzedaż zabawek. Pamiętaj, że bardzo wyszukane zabawki. Często bardzo drogie zabawki. Ale mimo wszystko zabawki. A jednak, ile widziałeś witryn antywirusowych, które wywołują jakąkolwiek zabawną reakcję? Ile z tych firm ma strony w mediach społecznościowych, które naprawdę Ci dają każdy rodzaj wibracji, czy to rozrywkowe, luksusowe, czy co masz? Jak myślisz, ile z tych firm rozmawia bezpośrednio z tobą?

zmień prędkość przewijania myszy w oknach 10

To prawda, główne przyczyny tego braku charakteru są dość oczywiste. Po pierwsze, trudno jest (choć nie jest to niemożliwe) sformułować jakąkolwiek znaczącą tożsamość, gdy jesteś gigantyczną międzynarodową korporacją z Radą Whatevers (chociaż Apple jakoś to zarządza). Po drugie, a być może ważniejsze, stworzenie charakterystycznej tożsamości marki jest ryzykowne. Zrób to, a nastawisz się na zniechęcenie niektórych ludzi. Kiedy powiedziałem tacie o moich nowych prześcieradłach, wydawał się zainteresowany, więc wysłałem mu SMS-a z linkiem do strony. Po kilku minutach odpowiedział: „Całe to głupie, sarkastyczne bzdury po prostu mnie wkurza”. Rozumiem. Ja robię. Rozumiem, dlaczego firmy mogą oprzeć się pokusie wywołania tego rodzaju odrazy, nawet jeśli to, co go odstraszyło, było dokładnie tym, co mnie wciągnęło.

Ale próbując zachować ostrożność i uniknąć nadepnięcia na palce lub urażenia jakiejkolwiek wrażliwości, zbyt wiele firm w naszej branży w końcu nie przemawia do nikogo innego niż już nawrócone. Jeśli masz chwilę, spójrz na Witryna firmy Bang & Olufsen aby zobaczyć jeden z rzadkich wyjątków. Pierwszy film, na który się natkniesz, praktycznie krzyczy: „To jest poczucie bogatego i wygodnego stylu życia”. Strony firmowe w mediach społecznościowych ociekają snobistycznym stylem. Mówiąc najprościej, nic z tego nie przemawia do mnie ani nie rezonuje ze mną na poziomie osobistym, mimo że całkiem podoba mi się wydajność sprzętu B&O. Ale to dobrze. Szanuję B&O przynajmniej za posiadanie charakterystycznej i rozpoznawalnej osobowości i wizerunku marki. Właściwie to prawie szanuję firmę jeszcze za umieszczenie niechcianej maty przed drzwiami, na której równie dobrze może być napisane: „Hej, Dennis, tak naprawdę nie jesteśmy marką, której szukasz”.

Ponieważ niezależnie od tego, czy osobowość do mnie przemawia, czy też nie, gwarantuję Ci więcej moich norm, przyjaciele nie będący entuzjastami AV słyszeli o Bang & Olufsen niż o Marantz, Audeze czy Naim i Bowers & Wilkins razem wzięci.

Czy nam się to podoba, czy nie, tego rodzaju rozpoznawalność marki jest kluczowa. Może nie dla ciebie ani dla mnie. Zakładam, że czytając tę ​​stronę, wydajność jest twoją pierwszą, drugą i trzecią sprawą, tak samo jak ja. Ale kiedy wyjdziemy na zewnątrz naszej małej komory echa, coś takiego po prostu nie lata. Konsumenci, zwłaszcza młodsi, nie reagują na marketing typu „Oto coś, oto co robi, kup to”, na którym w dużej mierze opiera się branża AV. A przynajmniej już nie. Chcą poczuć się jak człowiek projektujący, wytwarzający i sprzedający kupowane produkty, nawet jeśli zostały one zebrane przez komitet. I chcą wiedzieć, że styl, etos, wartości i / lub osobowość wspomnianej wyimaginowanej istoty ludzkiej są zgodne z ich własnymi, a przynajmniej nie są sprzeczne.

(Chcesz mieć na to dowody? Wendy's ma prawie tyle samo obserwujących na Twitterze, co McDonald's, mimo że zajmuje jedną trzecią sprzedaży i ma mniej niż połowę liczby lokalizacji franczyzowych. Ale Wendy's jest wspinając się na listy sprzedaży w każdym roku , po części ze względu na fakt, że ktokolwiek prowadzi marketing firmy i media społecznościowe zachowuje się jak prawdziwy człowiek .) Po prostu konsumenci nie chcą, aby im mówiono, dlaczego potrzeba coś. Chcą mieć powód do tego lubić i firmy, która go tworzy. A producenci AV po prostu są do tego do niczego.

Kogo jednak przeoczam? Którym firmom AV faktycznie udaje się wyświetlić coś zbliżonego do osobowości lub wizerunku marki? Dajmy im trochę miłości w sekcji komentarzy. I nie mówię tylko o legendarnych osobowościach z naszej branży, takich jak Sandy Gross, Nelson Pass, Dan D'Agostino czy Jeremy Burkhardt. Mówię o markach, które stworzyły, io wizerunku, jaki te marki przedstawiają ludziom, którzy nigdy nie słyszeli o żadnej z tych osób.

Jedna błyszcząca No Prize trafia do pierwszego komentatora, który potrafi wymienić pięć takich firm, wraz z kilkoma powodami, dla których są one czymś więcej niż tylko anonimowymi producentami czarnych skrzynek.

Dodatkowe zasoby
Opowieść o dwóch centrach handlowych w Los Angeles rzuca światło na przyszłość handlu detalicznego AV na HomeTheaterReview.com.
Przepis na zabójczy popcorn przypomina nam, jak powinno się sprzedawać specjalistyczne AV na HomeTheaterReview.com.