Recenzja wzmacniacza mocy Croft Series V.

Recenzja wzmacniacza mocy Croft Series V.

Croft-SeriesV-Amp-Review.gif





Podobnie jak egzema i Bob Monkhouse, Croft po prostu nie chce odejść. I chłopcze, cieszę się. Widzisz, w społeczności audio jest taki element, który uważa, że ​​żadna firma z obrotami poniżej, powiedzmy, 5 000 000 funtów nie zasługuje na sprawdzenie swoich produktów ... cały czas zapominając, że każda firma musiała gdzieś zacząć. W międzyczasie ja (i inni recenzenci, którzy uważają, że każdy produkt uzasadnia recenzję bez względu na wielkość firmy) mamy kłopoty z „promowaniem” tych małych firm. I chociaż Croft prawdopodobnie nie robi prawie pięciu dużych rocznie, to kończy swoją pierwszą dekadę lub właśnie kończy swoją pierwszą dekadę, w ten sposób pozbawiając wrogów firm marginalnych satysfakcji z powodu jego zniknięcia. I, jakby dla uczczenia swojej dojrzałości, Croft wprowadził nową linię z panelami przednimi, które nie wyglądają jak nadwyżki z II wojny światowej pomalowane w sprayu matową czarną podkładką Halford.





Dodatkowe zasoby
• Przeczytaj więcej recenzji wzmacniaczy stereo z HomeTheaterReview.com.
• Odnaleźć amplituner AV do integracji ze wzmacniaczem.
• Omów sprzęt audiofilski AudiophileReview.com .





Cóż, niezupełnie. Puryści Croft z przyjemnością dowiedzą się, że styliści z Birmingham nadal potrzebują okularów i że nikt nigdy nie pomyli nowych modeli Croft z czymś innym niż „brytyjski: typ przemysłowy”. Wzmacniacz mocy z serii V (który uważam, że jest to jedyny wzmacniacz mocy firmy inny niż OTL) i podstawowy przedwzmacniacz Micro mają `` nowy wygląd '' firmy: okrągły narożnik, czarny panel ze złotymi akcentami i identyczny, 15,5x12x3 .5-calowe, dobrze wentylowane podwozie, co sugeruje dokładne zapoznanie się z katalogiem Maplin (wydanie pierwsze). Ale, drodzy czytelnicy, postanowiłem - po prawie dziesięciu latach - przestać karcić ludzi z Croft, ponieważ w głębi serca wiem, że nigdy nie zatrudnią „estetyka” i że produkty Crofta na zawsze będą w najlepszym razie użytkowe. z wyglądu. Ale to, co tracisz w postrzeganej wartości, zyskujesz w dźwięku. A te rzeczy są w końcu mocno zaniżone. Pomyśl o tym tak, jak kiedyś potrafiłeś uzasadniać istnienie Citroena 2CV - brzydkiego, ale wyjątkowego.

Seria V ma moc 30 W / kanał przy obciążeniach 4-16 omów, choć wydaje się znacznie mocniejsza. Z tyłu znajdują się dodatkowe wielodrogowe słupki, które umożliwiają użytkownikowi wybór między 4-8 i 8-16 omów. Czułość wejściowa wynosi 0,3 V RMS, a impedancja wejściowa wynosi 270 kiloomów, a tryb pracy to single-ended trioda. Podobnie jak w przypadku wszystkich komponentów Croft, seria V jest „wykonana ręcznie”, a jeśli tak, to nikt nie mógłby kiedykolwiek oskarżyć firmy o posiadanie nadmiaru sprzętu CAD / CAM. Jak wiedzą wszystkie orzechy Crofta, całkowity brak płytek drukowanych, ponieważ wszystkie komponenty Crofta pozostają całkowicie okablowane przewodem z solidnym rdzeniem. Zestaw zaworów składa się z ośmiu EL84 dla sekcji mocy i pary ECF82 w sekcji sterownika. Pasjonaci mocy mogą oczywiście mieć monofoniczne urządzenie z serii V na moc 60 W.



Ponieważ jedną z innych cech charakterystycznych Crofta zawsze były nierelacyjne numery lub nazwy modeli (chociaż teraz dominują cyfry rzymskie), jestem wiecznie wdzięczny, że firma oparła się dodaniu sufiksu „Mk” do Micro. Przeszło długą drogę od czasów, kiedy 149 funtów kupiło trzy-zaworowy, kremowo-czarny, przedwzmacniacz o twardej oprawie, który rekompensował hałas i czystą funky jakością dźwięku o lata świetlne poza jego ceną. . Oprócz tego, co musi mieć status Mk VI, pojawia się nowa obudowa, zachowanie oddzielnych regulatorów głośności lewego / prawego, konstrukcja dual-mono, najwyższej jakości komponenty (rezystory 0,5% Holco, kondensatory Roderstein itp.), Posrebrzane przełączniki, regulowany zaworem zasilacz i pozłacane gniazda dla pre-out i phono-in. A Micro wciąż ma sekcję phono z ruchomym magnesem, firma pozostaje energicznie pro-analogowa.

Trzy wejścia liniowe / taśmowe są określone jako 550 mV / 47 kiloomów, z sekcją gramofonową ustawioną na 1,5 mV, impedancję 47 kiloomów i pojemność 100 pF, impedancja wyjściowa urządzenia wynosi 470 omów. Wewnątrz nie ma płytek drukowanych, z całym okablowaniem typu solid-core, a zestaw zaworów składa się teraz z pary ECC83, jednego ECC82 i jednego ECL85.





Jak można się spodziewać po komponentach, którym towarzyszy instrukcja obsługi, która zawiera informacje na temat cyfrowych i promuje systemy tubowe, parowanie Croftów korzysta z wszelkiego rodzaju neurotycznego dostrojenia i poprawienia. Chociaż wypróbowałem kilka wymian lamp na szkło luxo, zmiana zaworów zrobiła mniejszą różnicę niż dodanie chłodnic Pearl Tube Coolers. Isoplaty, Flux Dumpers, niezliczone rodzaje drutów - wszystko to potęgowało problem oceny Crofts au naturel, więc uniknąłem wszystkiego, co wiązało się z faktycznymi zmianami lub dodatkami części. Testowałem je zamiast tego „prosto ze skrzynki”, postawione na podłodze bez nóżek lub platform, obciążników, zacisków czy naklejek Harmonix.

Źródła składały się z odtwarzaczy CD Marantz CD52 MKIISE i Primare 204 oraz wkładki Michell Gyro / SME IV / Transfiguration i wzmacniacza MC Kinnie ROIII do zadań analogowych. Przewody łączące dwa Croftty były XLO odmiany purpurowo-zielonej, podobnie jak kable głośnikowe. Ponieważ seria V nigdy nie zachowywała się jak 30-watowy, nie czułem potrzeby, aby go kochać. Wśród wielu głośników, z którymi jeździłem, byli Linn Tukans, JM Labs Micron Carats, Rogers LS3 / 5As, Sonus faber Minima Amators oraz Wilson Watt III / Puppy II. W żadnym momencie ja, osoba nie będąca headbangerem, nie odczuwałem potrzeby dodatkowego soku lub nawet większej przestrzeni nad głową, więc można powiedzieć, że nie byłem pod wrażeniem zwykłego chrząknięcia oferowanego przez cztery EL84 na kanał. (Hmm. Myślałem, że są dobre tylko dla około 6 W za sztukę ...)





Przeczytaj więcej o Croft Series V na stronie 2.
Croft-SeriesV-Amp-Review.gif

Pod warunkiem, że Micro jest trzymany z dala od serii V - Croft
zaleca minimalny odstęp 30cm - a przewody są utrzymywane w czystości,
buczenie i hałas okażą się znikome. To było tylko podczas korzystania z
przedwzmacniacz gramofonowy, na którym wykryłem buczenie, ale to mogło być
spowodowane użyciem aktywnego step-up z podwójnym zasilaniem, dodatkowe obciążenie
okablowanie i czuły (delikatnie mówiąc) wkład. Croft jest teraz taki
dobry w minimalizowaniu elementu szumowego przypisywanego konstrukcjom lamp
można by prawie wybaczyć, że pomyliłeś go z jednostką tranzytową. ja
uruchomiłem go obok pliku Klasa DR-4 i Gryphon, ale nie mogli
wykryć, co było czym przez ciszę.

Jednak mieszanie i dopasowywanie Croftów okazało się bardziej kłopotliwe
niż było warto, gdy dwie jednostki, po prostu, zachowywały się najlepiej, kiedy
pracować razem. Ta synergia była niezmienna, niezależnie od
próby połączenia tych dwóch przedmiotów z narzędziami o znacznie wyższym statusie.
Ani przez chwilę nie sugeruję, że produkty Croft nie będą działać
inni, tyle tylko, że wydawali się być dla siebie zoptymalizowani ... à la Linn
składniki. Dynamika, otwartość i „realizm” pasma środkowego były spójne
od produktu do produktu, ale charakter się zmienia. Wiesz kiedy
słuchasz komponentu Croft z powodu jego magicznej mieszanki
rurkowatość i nowoczesna precyzja, inne elementy mają tendencję do wyolbrzymiania
ten lub inny. To dziwne zjawisko, ale powtarzalne. W
innymi słowy, nie mieszaj Croftów z zaworami vintage, chyba że chcesz
więcej tłuszczu na policzkach różowych i unikać higienicznego sprzętu półprzewodnikowego
chyba że jesteś gotów poświęcić ciepło Croftów.

Z tych dwóch przedwzmacniacz wydawał się bardziej „uniwersalny i mniej krytyczny
współpracujących komponentów niż seria V, ale to nie jest ani tutaj, ani
tam. Dość powiedzieć, że reszta moich uwag dotyczy dwóch Croftów
jako para, prawdopodobne małżeństwo, kiedy zdasz sobie z tego sprawę
jest 50 oszczędności, jeśli te dwa zostaną zakupione razem.

Zanim napiszę kolejne słowo, powinieneś dokładnie wiedzieć, jak niedrogie
kombinacja Micro / Series V odnosi się do innych lamp przedwzmacniacza / mocy
zakupy łączone. Przedwzmacniacz sprzedawany jest za 400, wzmacniacz mocy 649. Ale
cena, jeśli zostaną zakupione razem? 999. Tak: tuż pod wielkim.
Teraz wiem, że nie jest to jedyna kombinacja lamp przed / mocy poniżej tego
punkt, ale trudno mi wymyślić taki purystyczny i taki
dobrze przemyślana, pomimo brzydoty plugastwa. Jaki jest twój kilogram
dostajesz to dźwięk podstawowy plus superlatyw. Czysta prostota i
brak płytek drukowanych sprawi, że będzie na zawsze sprawny. Spieszę dodać
że mój Mk I Micro nadal działa idealnie, jego pierwsza wymiana lamp
dopiero co nastąpiło.

jak zresetować hasło w systemie Windows XP

W każdym razie, wracając do przedstawienia. „Croft” może być po prostu synonimem
„zawór”, ponieważ wszystko, co produkuje firma, wydaje się cuchnąć lampą
cnoty: słodkie zachowanie w skrajnościach, klarowność w całym
midband, przekonująca trójwymiarowość i głębia, nieagresywny
bas, przepraszający wycinek. Ale to może dotyczyć każdego 30-latka
Brit-amp. Różnica między Croftem a jego duchowymi przodkami
jest przejrzysty i szczegółowy.

Hej, daj mi trochę kredytu. Znam zmiany spowodowane starzeniem
a nieodłącznymi cechami projektu. Po prostu Croft tak
przejrzystość i umiejętność dokładniejszego rozwiązywania drobnych szczegółów
nowoczesne konstrukcje półprzewodnikowe niż lampy. Jak wiele z tego ma wspólnego
dobór części, nowoczesna jakość części lub szczegóły obwodu, nie mogę powiedzieć,
ale mogę powiedzieć, że kombinacja Croft Micro / Series V się udaje
oddają czystą przyjemność bulw, łatwość, więcej,
uprzejmość, nigdy nie popadając w otępienie lub romantyczną mgiełkę
która (a ja zaliczam się do nich) przyciąga tak wielu dla wszystkich
złe powody. Ci, którzy z racji młodości lub obsesji nalegają
na krystalicznej przejrzystości i ogromnych ilościach informacji to znajdzie
Croft zapewnia jedno i drugie.

Więc co sprawia, że ​​różni się od nie mówiąc już o lepszym niż wiele
innych kompetentnych, równie nowoczesnych konkurentów lampowych? Dzięki temu niedrogie
para oferująca tak dużo spójności, taki przekonujący portret
skala, taka neutralność, a jednak takie ciepło, to musi być
zakup, że marny miłośnik muzyki (zamiast
płytkie kieszonki hi-fi) po prostu ceniłby. Przeciwdziałając temu
Obfitą częścią muzykalności jest sama „skromność” tego wszystkiego,
to, co sprawia, że ​​posiadanie czegokolwiek od Croft to przygoda: znalezienie
sprzedawca na twojej półkuli, mając połączenie telefoniczne, dostaje
używany do oddzielania regulacji głośności, mając nadzieję, że niezawodność nie
pasują do wyglądu (jeszcze nie miałem żadnych produktów Croft na nuklearnych
JA).

Prawdą jest, że Croft ma mnóstwo numerów telefonów, aby wypróbować powyższe
Paean do Croft w ogóle cię kusi, spróbuj (0902) 20824 lub (0902) 656840.
Jeśli to się nie powiedzie, niedawno mianowany Simon Sargeant odpowie
dzwoni pod numer (0527) 577319. Lub napisz do Eminent Audio, 5, Wesley Walk,
Charford, Bromsgrove, Worcestershire. Wybacz mi, jeśli to bezsensowne
podejście do akwizycji dźwięku ma posmak `` zdobycia worka z trawą ''
około 1968 roku, ale hej, „CROFT” prawdopodobnie oznacza „Podobno firma”
Orbitowanie obcego terenu ”.

Jedno jest pewne: ani sprzęt, ani poszukiwanie go nie będą nudne.

Dodatkowe zasoby
• Przeczytaj więcej recenzji wzmacniaczy stereo z HomeTheaterReview.com.
• Odnaleźć amplituner AV do integracji ze wzmacniaczem.
• Omów sprzęt audiofilski AudiophileReview.com .