Recenzja systemu głośników bezprzewodowych RIVA WAND Multiroom

Recenzja systemu głośników bezprzewodowych RIVA WAND Multiroom
41 AKCJI

Kilka lat temu na targach CES, w apartamencie dla zaproszonych w hotelu Hilton (albo LVH, Westgate, czy jak tam to się nazywają) założyciel RIVA Audio, Rikki Farr, od niechcenia machnął ręką w kierunku firma bardzo chwalona Głośnik Bluetooth RIVA S. i oznajmił z dumą: „Obiecuję ci, że to najgorszy kawał gówna, jaki kiedykolwiek zrobimy”. Podano odważne słowa pochwała, która padła na tego mówcę . I nie, ten cytat nie był przeznaczony do publicznego spożycia, ale z pewnością podniósł moje oczekiwania dotyczące tego, co będzie dalej. Tak się składa, że ​​następnym krokiem była RIVA WAND, seria bezprzewodowych głośników multiroom, które zdecydowanie przenoszą firmę w nowy kierunek.





Czy świat naprawdę potrzebuje kolejnego, nowego bezprzewodowego systemu muzycznego multiroom? Jestem pewien, że gdybyś zapytał przeciętnego entuzjastę techniki domowej, odpowiedź brzmiałaby zdecydowanie nie. Ale myślę, że jest miejsce na co najmniej jeden więcej i mówię to głównie dlatego, że żadna z dostępnych do tej pory opcji nie działa tak naprawdę uniwersalnie dobrze dla każdego. Sonos, choć z pewnością świetny, to dość zamknięty ekosystem. HEOS i MusicCast również ograniczają Cię do sprzętu określonej marki. Play-Fi, chociaż jest otwartym standardem, wydaje się działać doskonale dla niektórych ludzi, ale dla innych jest koszmarem sieciowym (naprawdę wliczonym w twoje) - nie wspominając o tym, że brakuje mu podstawowych funkcji, takich jak odtwarzanie bez przerw Grateful Dead, fani jazzu i muzyki klasycznej). Większość głośników zgodnych z AirPlay nie została stworzona z myślą o multiroom, a Bluetooth ma problemy z zasięgiem i zwykle działa najlepiej (gdy w ogóle działa niezawodnie) w konfiguracjach jedno urządzenie / jeden głośnik.





Więc, tak, wiem, że wielu z was prawdopodobnie jęknęło głośno, kiedy RIVA ogłosiła WAND (co oznacza Wireless Audio Network Design, na wypadek, gdybyś myślał, że krzyczę na ciebie), ale mówię, daj spokój, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że RIVA przynosi coś nieco innego niż stół z dwoma głośnikami w kolejce. Być może najbardziej godnym uwagi jest fakt, że RIVA rzuciła zlew kuchenny na całą kwestię łączności, z obsługą AirPlay, Bluetooth, Spotify Connect, DLNA, a nawet Chromecast, wraz z wejściami audio aux 3,5 mm i USB na obu WAND Arena. i głośniki WAND Festival, a także wejście optyczne w tym ostatnim.





Riva-arena.jpgPlik WAND Arena (249 USD) - co jest, co dziwne, biorąc pod uwagę jego nazwę, mniejszy głośnik w ofercie - to pięciocalowa, 50-watowa kolumna pionowa z trzema pełnozakresowymi, dwucalowymi przetwornikami ADX (jeden na z lewej, z przodu iz prawej strony obudowy), z których każdy jest podtrzymywany przez pasywny radiator znajdujący się pod nim. Jak na głośnik bezprzewodowy tak mały, posiadający możliwości stereo, jest wystarczająco niezwykły - nawet gdyby to było wszystko, co robiła Arena, to by się wyróżniał. Dodaj do tego oryginalną przenośność głośnika (w połączeniu z opcjonalnym akumulatorem za 99 USD) i odporność na zachlapanie, i (o ile mi wiadomo) sprawia, że ​​Arena jest jedynym przenośnym głośnikiem na rynku, który obsługuje Chromecasta.

200-watowy Festiwal WAND (499 USD) jest natomiast sprawą o wiele bardziej skomplikowaną i dużo większą. Jego obudowa ma prawie 15 cali szerokości i zaledwie osiem cali wysokości, z około siedmioma calami głębokości od przodu do tyłu. Trzy 0,75-calowe głośniki wysokotonowe z przodu, po lewej i prawej stronie obudowy są połączone trzema zasilanymi czterocalowymi głośnikami niskotonowymi pod nimi, z dwoma pasywnymi radiatorami o podobnej średnicy, otaczającymi aktywny układ przetworników z przodu obudowy i jeszcze dwa pasywne radiatory z tyłu.



Riva-Festival.jpg

Oba głośniki mają również kilka funkcji, które zwiększają ich wszechstronność, z których główną jest tryb sieciowy ad hoc o nazwie Away, który umożliwia połączenie wielu głośników WAND w trybie wielokanałowym lub wielostrefowym, nawet jeśli jesteś z dala od sieci domowej. . Ponadto system obsługuje rozbudowane formaty plików, w tym MP3, ALAC, APE, FLAC, FLAC HD, HLS, WMA Streaming, RTSP i WAV, w rozdzielczościach i głębi bitowej do 192/24. Arena i Festival obsługują również kilka różnych trybów odtwarzania, w tym tryb Trillium firmy (tryb domyślny, z naciskiem na separację kanałów i ogólną atmosferę), tryb Power (który poświęca trochę separacji kanałów dla dodatkowej mocy), oraz tryby Lewy i Prawy, które pozwalają skonfigurować głośnik jako lewy lub prawy kanał w prawdziwej konfiguracji stereo z wieloma głośnikami.





Riva-TRILLIUM.jpgJak opisuje RIVA, Trillium to opatentowany proces, który „upmixuje lewy / prawy sygnał stereo… i tworzy stereofoniczny obraz, który brzmi znacznie bardziej niż wskazywałby na to rzeczywisty rozmiar głośnika. Procesor systemu dźwięku tworzy szerokie pole dźwiękowe, kierując odpowiednie sygnały do ​​trzech aktywnych głośników umieszczonych po lewej, środkowej i prawej stronie obudowy. Wyjście tych trzech głośników pozwala na miksowanie dźwięku w powietrzu, tworząc wirtualne lewe i prawe głośniki poza obudową ”.

Podłączenie
Mając to wszystko na uwadze, można by wybaczyć myślenie, że konfiguracja głośników WAND może być trochę skomplikowana, zwłaszcza gdy zauważysz, że właściwa konfiguracja wymaga dwóch oddzielnych aplikacji. To byłoby błędne założenie. Konfiguracja systemu to cudownie nieskomplikowany, szybki i prosty proces, który zajmuje zaledwie kilka minut.





Dlaczego dwie aplikacje? Aplikacja Google Home służy do dodawania głośników do sieci domowej, nadawania im nazw i ustawiania dowolnych grup głośników, które chcesz skonfigurować. Proces jest praktycznie automatyczny, ponieważ aplikacja wykrywa głośniki zaraz po ich włączeniu. Jeśli konfigurujesz wiele głośników, wyświetla monit o skonfigurowanie następnego, gdy tylko jeden jest skonfigurowany i gotowy do pracy.

Riva-Arena-top.jpgChociaż aplikacja Google Home obsługuje sieci i grupowanie, nie obsługuje Bluetooth, jeśli chcesz skonfigurować parowanie lub dwa. W tym celu wystarczy przejść do aplikacji RIVA WAND, przełączyć wybrany głośnik w tryb Bluetooth, a następnie wcisnąć odpowiednie przyciski na urządzeniu mobilnym. Możesz także włączyć tryb parowania Bluetooth za pośrednictwem samych głośników, naciskając i przytrzymując środkowy przycisk.

Dysk google wideo nie może być odtwarzane

Fizyczna konfiguracja jest równie prosta. Jeśli chcesz dodać akumulator do WAND Arena, połączenie jest intuicyjnie oczywiste. W moim przypadku poszedłem do przodu i podłączyłem kilka kabli błyskawicznych do portów USB na każdym z głośników - nie tyle jako wejście, ale bardziej, aby wykorzystać możliwości ładowania obu głośników. I to prawie tyle, chyba że chcesz majstrować przy trybach audio lub konfiguracjach stereo z wieloma głośnikami.

Wydajność
Ta sama prostota rozciąga się na system WAND w codziennym użytkowaniu, głównie dzięki aplikacji o minimalistycznym charakterze, bez zbytniej nawigacji. Umieść głośnik w głównym interfejsie aplikacji i wybierz źródło, jeśli chcesz przesyłać strumieniowo przez połączenie fizyczne lub Bluetooth. Dotknij symbolu koła zębatego obok nazwy każdego mówcy, aby zmienić tryb audio, jak opisano powyżej.

A co z jakością dźwięku? Cóż, porozmawiajmy naprawdę szybko o nerdowskich szczegółach, a następnie zagłębmy się w subiektywne wrażenia. Jak zapewne sam się zorientowałeś, Festival to pełniejszy zakres z dwóch głośników, z dużą ilością użytecznych rozszerzeń basów do lat 50. i zadziwiająco płaską charakterystyką, z niewielkim wzmocnieniem w zakresie od 100 do 150. Zakres -Hz. Arena, dla porównania, nie dociera tak głęboko, dość szybko wyczerpuje się para poniżej 60 Hz i jest dość zauważalny spadek w niskich 100s, który w połączeniu z ogólnym spadkiem odpowiedzi powyżej 1 kHz lub więcej daje mniejszy głośnik ma nieco bardziej klarowny, średniotonowy profil dźwiękowy do przodu. Zwróćcie uwagę, że jest to związane z Festiwalem. Na swoich własnych warunkach Arena jest dość zaskakująco neutralna jak na tak mały głośnik. Oba głośniki dostarczają również dużo użytecznej energii do momentu, w którym mój słuch o wyższej częstotliwości wyczerpuje się w okolicach 17 kHz.

Podsumowując, są to bardzo przyzwoite możliwości dla kilku głośników, które w większości domów będą używane głównie do swobodnego słuchania w tle. W rzeczywistości rodzaje muzyki, które prawdopodobnie znajdziesz strumieniowo w nieformalny sposób w tle, są dokładnie tymi rodzajami muzyki, w których oba te głośniki wyróżniają się.

Piosenki takie jak „Listen to the Music” z Toulouse Street The Doobie Brothers (Warner Bros.) sprawiają, że zarówno Arena, jak i Festiwal siadają i śpiewają. Od otwierającego gitarowego riffu po jug-band, który szybko następuje - i równie szybko wypełnia pomieszczenie - jest cudowny, niewymuszony blask, który sprawia, że ​​słuchanie zarówno festiwalu, jak i Areny jest po prostu przyjemne. To prawda, większy Festiwal ma przewagę zarówno pod względem mocy wyjściowej, jak i neutralności, ale byłem zaskoczony, gdy chodziłem tam iz powrotem między pokojami, w których znajdowały się te głośniki, jak płynne było przekazywanie z jednego do drugiego. Mała Arena naprawdę się trzyma, zwłaszcza w zakresie wypełniania przestrzeni dźwiękiem. W przypadku tego utworu jedyną znaczącą różnicą, jaką zauważyłem między nimi (poza czystym efektem wyjściowym), była odrobina tchórzostwa w głosie Toma Johnstona, który pochodził z mniejszej Areny.

Słuchać muzyki Obejrzyj ten film na YouTube

Co ciekawe, nie mogłem nie zauważyć, że oba głośniki płatały kilka sztuczek z miksem. Pierwszy gitarowy riff, o którym wspomniałem powyżej? Jeśli kiedykolwiek słuchałeś utworu na zestawie hi-fi lub na dobrym zestawie puszek, wiesz, że pochodzi on prawie wyłącznie z właściwego kanału, a kiedy reszta instrumentów dołącza do miksu, rozszerza się w lewo. Nie dotyczy to zarówno Festiwalu, jak i Areny. Gitara zaczyna się dokładnie pośrodku głośnika, a miks rozszerza się na zewnątrz, gdy gęstnieje. Jest to absolutnie sensowne, biorąc pod uwagę cele, dla których zbudowane są głośniki, i bez wątpienia jest to zgrabny efekt. Czy to jest poprawne'? Nie, nie jest. Ale nie ma mowy, żeby jakakolwiek metoda dostarczania dźwięku wypełniającego pomieszczenie z jednej kolumny głośnikowej zapewniła poprawną scenę dźwiękową. To, co udało się tutaj RIVA zrobić, i to godne podziwu, to utrzymanie przestrzenności miksu bez bycia niewolnikiem dokładnej równowagi miksu w oryginalnym nagraniu.

Podobny efekt występuje w przypadku „One Rainy Wish” z drugiego albumu The Jimi Hendrix Experience, Axis: Bold as Love (Reprise). W tym przypadku właściwy miks stereo utworu wypycha wokal Hendrixa prawie do samego lewego kanału. Zarówno Arena, jak i Festiwal zachowują ogólny kierunek tej twardej patelni, ale zmieniają ją bardziej w delikatne pochylenie. Głos Jimiego brzmi tak, jakby dochodził coraz bardziej z lewej strony pokoju ... ale tylko nieznacznie.

dlaczego Chrome zajmuje tyle pamięci?

Co ważniejsze, oba głośniki pięknie utrzymują ogólną równowagę tonalną miksu - rejestrując niepowtarzalne tony gitary i głosu Jimiego z niemal perfekcją, dostarczając ciężką perkusję Mitcha Mitchella z subtelnością i autorytetem, na jakie zasługuje, oraz wydobywając wszystkie niuanse i bogactwo linii basowej Noela Reddinga. Tutaj, powiedziałbym, że największą różnicą między Festiwalem a Areną jest ogólna przestronność, przy czym mniejsza Arena wydaje się lekko, ale zauważalnie ograniczona. Ponownie, różnica nie jest tak wyraźna, aby chodzenie między pokojami, w których mieści się każdy głośnik, było w ogóle drażniące.

Jedyną piosenką, w której zauważyłem dość dużą różnicę w ogólnym balansie tonalnym, był „Africa” z Toto IV (Kolumbia). Tutaj wokale Davida Paicha zdecydowanie zajmują bardziej zaawansowaną pozycję w miksie za pośrednictwem festiwalu niż za pośrednictwem Areny. To się równoważy, gdy Bobby Kimball przejmuje chóralne wokale i naprawdę trudno jest winić któregokolwiek z mówców o mieszance marimb i syntezatorów z lat osiemdziesiątych. W tym wszystkim jest po prostu cudownie zabawna popowość i jako taki wciągnął mnie (i nie mogłem oprzeć się śpiewaniu) w sposób, który rzadko ma miejsce w przypadku mniejszych głośników bezprzewodowych.

Toto - Africa (oficjalne wideo) Obejrzyj ten film na YouTube

To samo można powiedzieć o „Peg” Steely'ego Dana z Aja (MCA Records), który po prostu tańczy z Areny i Festiwalu. Większy głośnik ma naturalnie przewagę pod względem czystego sygnału wyjściowego, ale sposób, w jaki oba głośniki udaje się nadążyć za gęstością i dynamiką miksu, jest raczej zaskakujący. Innym ulubionym aspektem ich występów jest sposób, w jaki chórki Michaela McDonalda eksplodują z szafek w każdym rogu pokoju. Przeglądając notatki, które zrobiłem podczas słuchania tego utworu, widzę w szczególności słowo „zabawa!” pisane w kółko, podkreślone i opatrzone pornograficzną liczbą wykrzykników. Więc tak, powiedziałbym, że to podsumowuje.

Steely Dan - Peg - HQ Audio - TEKSTY Obejrzyj ten film na YouTube

jak sprawić, by chrom zużywał mniej baterii?

Wadą
Oczywiście zaprojektowanie małego, przenośnego systemu muzycznego tego rodzaju będzie wymagało tu i tam pewnych kompromisów. W większości przypadków w pełni zgadzam się z kompromisami, które poczyniła RIVA, biorąc pod uwagę, że skutkują one wspaniałym przekazem tego rodzaju melodii, które najprawdopodobniej wykonam w takim systemie. Niemal bez wyjątku, jachtowy rock, klasyczny rock i coś w rodzaju wokalno-twórczego utworu, które zazwyczaj trzymam w tle, po prostu brzmią fantastycznie przez oba te głośniki.

Jednak w bardzo rzadkich okolicznościach natknąłem się na utwory, które zgodnie z wszelkimi prawami powinny brzmieć niesamowicie na Arenie i Festial, ale z jakiegoś dziwnego powodu po prostu nie. Doskonałym przykładem jest „Aime” Pure Prairie League, zwłaszcza jeśli chodzi o sposób, w jaki ograniczniki DSP całkowicie pochłaniają linię basu utworu. Co jest dziwne, ponieważ wiele innych utworów z głębszym, mocniejszym basem przeszło dobrze. Ale dolny koniec „Aime” znika tutaj - co dziwne, nawet bardziej skandalicznie w przypadku większego Festiwalu niż mniejszej Areny. Może ma to coś wspólnego z atakiem basu? Szczerze, tylko zgaduję. Ale z jakiegoś powodu jest to dziwne.

Obejrzyj ten film na YouTube

Takie dziwne dziwactwa DSP są na szczęście rzadkie. Występuje też sporadyczna dziwność aplikacji, która czasami objawia się awarią lub niemożnością wybrania grup głośników Chromecasta. Poza tymi rzadkimi niedogodnościami stwierdziłem, że oba głośniki WAND działają niezawodnie i przewidywalnie, niezależnie od tego, czy korzystam z aplikacji, Spotify Connect czy połączenia Bluetooth z Amazon Echo Dots w każdym z pokoi, w których znajdował się system RIVA podczas procesu przeglądu . Gdybym miał jedną skargę dotyczącą funkcjonalności, to to, że system WAND wydaje się trochę niespójny. Rozumiem przez to, że po prostu nie ma takiego jednoczącego doświadczenia, jak aplikacja Sonos lub w znacznie mniejszym stopniu aplikacja MusicCast.

Porównanie i konkurencja

Pod względem formy i funkcji (jeśli zignorujesz jego niemonofoniczną wydajność), RIVA WAND Arena ma uderzające podobieństwo do dowolnej liczby bezprzewodowych głośników multiroom - a mianowicie Sonos za 199,99 $. GRAJ: 1 , 199 USD Heosa 1 i 199,95 USD firmy Yamaha WX-010 . Jednak za 249 USD (bez dodatkowego pakietu baterii 99 USD) Arena jest nieco droższa niż którykolwiek z tych trzech. Pod względem jakości dźwięku Arena prawdopodobnie najbardziej przypomina PLAY: 1. Jeśli chodzi o łączność fizyczną, jest bliżej HEOS 1. A jeśli chodzi o wszechstronność przesyłania strumieniowego, Yamaha jest prawdopodobnie bliższym konkurentem. Podsumowując, uważam, że Arena jest fajnym połączeniem mocnych stron wszystkich trzech, chociaż PLAY: 1 ma przewagę nad urządzeniem RIVA pod względem czystego balansu tonalnego i spójności systemu. Nie może jednak do końca dorównać systemowi WAND pod względem elastyczności i wszechstronności.

Jeśli chodzi o Festiwal, jego najbliższą konkurencją są bez wątpienia znacznie większe kolumny, jak Sonos za 499 dolarów ZAGRAJ: 5 a nawet samodzielne głośniki Bluetooth, takie jak obecnie wycofany z oferty Peachtree Audio Deepblue2.

Oczywiście, jeśli chcesz zbudować multiroom strumieniowy system audio, ale chcesz wykorzystać własne głośniki do równania, zawsze możesz wybrać coś takiego jak wzmacniacz strumieniowy Sonos CONNECT: AMP lub Yamaha WXA-50 MusicCast. Na targach CES 2018 RIVA wprowadziła swój własny wzmacniacz bezprzewodowy, Central, co pozwoli Ci dodać własne głośniki i urządzenia audio do ekosystemu WAND. Będzie dostępny tej wiosny za 399 USD.

Wniosek
Najważniejsze jest to, że jeśli szukasz bezprzewodowego systemu audio multiroom, masz do wyboru mnóstwo opcji. Chociaż większość z nich ma swoje unikalne mocne strony, byłoby głupio oczekiwać, że którykolwiek z nich zapewni bogaty, zrównoważony, wypełniający pomieszczenie dźwięk, który uzyskasz nawet z skromnej konfiguracji stereo.

Oto jednak rzecz: Riva WAND Arena a zwłaszcza festiwal podejść bliżej niż jakikolwiek inny zestaw głośników bezprzewodowych z pojedynczą obudową, jakie słyszałem w ostatnich wspomnieniach. Oba głośniki naprawdę wykonują magię z typami muzyki, którą jestem skłonny grać w tle: wczesne Chicago, Steely Dan, Hall & Oates, Fleetwood Mac, Christopher Cross ... Mógłbym kontynuować i kontynuować, ale ja myślę, że rozumiesz. O ile Skrillex grał przy 105 dB to twój pomysł na podkład muzyczny, myślę, że zgodzisz się, że oba głośniki WAND naprawdę doskonale sprawdzają się w zamierzonym zadaniu.

Połącz tę wydajność z wszechstronnością zapewnianą przez tak wiele różnych obsługiwanych protokołów, nie wspominając o możliwości łatwego przenoszenia fizycznych źródeł do ekosystemu bezprzewodowego przesyłania strumieniowego za pośrednictwem wejścia optycznego festiwalu, a powiedziałbym, że RIVA ma tutaj coś wyjątkowego. . Kilka ulepszeń w aplikacji, a ten system będzie siłą, z którą trzeba się liczyć.

Dodatkowe zasoby
• Odwiedzić Witryna RIVA aby uzyskać więcej informacji o produkcie.
• Sprawdź nasze Strona kategorii Recenzje głośników bezprzewodowych czytać podobne recenzje.
RIVA przedstawia serię głośników stołowych WAND na HomeTheaterReview.com.

Sprawdź cenę u dostawcy