Mark Levinson N ° 526 Recenzja przedwzmacniacza / przetwornika cyfrowo-analogowego

Mark Levinson N ° 526 Recenzja przedwzmacniacza / przetwornika cyfrowo-analogowego
98 AKCJI

Mark Levinson. Marka reprezentuje szczyt luksusu motoryzacyjnego i domowego audio. Produkty firmy są skrupulatnie zaprojektowane, a nowe produkty nie są wydawane pod wpływem kaprysu. Produkty Levinsona nie są dla każdego, bo mogą być zbyt drogie, ale jednocześnie budzą zazdrość większości pasjonatów audio. Przedmiotem recenzji jest niedawno wydany przez firmę przedwzmacniacz / przetwornik cyfrowo-analogowy nr 526, który kosztuje 20 000 dolarów.





N ° 526 to w pełni zbalansowany przedwzmacniacz z sekcją cyfrowo-analogową, wyposażony w chipset ESS SABRE32. Obsługuje formaty o wysokiej rozdzielczości, w tym 32-bit / 192-kHz PCM i DSD. Na przedniej ściance N ° 526 znajdują się dwie główne gałki (jedna do wejścia i jedna do regulacji głośności) oraz sześć przycisków. Przycisk oznaczony Setup służy do poruszania się po sześciu poszczególnych menu: konfiguracji wejścia, regulacji głośności, zarządzania energią, wyświetlania, zaawansowanych i wyjścia. Wyjście słuchawkowe znajduje się również z przodu, a na tylnym panelu znajduje się pełen zestaw wejść cyfrowych i analogowych, w tym phono. Jeśli chodzi o wejścia, N ° 526 prawie niczego nie brakuje.





ML-526-back.jpg





Podłączyłem mój komputer Apple do portu USB N ° 526. Za pomocą kabli Wireworld podłączyłem przedwzmacniacz do gniazda Wzmacniacz Pass Labs XA30.8 klasy A. i para Głośniki podstawkowe Focal Sopra N ° 1 . Po kilku miesiącach mieszkania z numerem 526 byłem gotowy do rozpoczęcia formalnej oceny.

Pierwotnie wydany w 1982 roku i niedawno wydany w wysokiej rozdzielczości na TIDAL, Chaka Khan's Echoes of an Era zawiera gwiazdorską obsadę, w skład której wchodzą Joe Henderson (saksofon), Freddie Hubbard (trąbka), Chick Corea (fortepian), Stanley Clarke (bas) i Lenny White (perkusja). Album zawiera głównie standardy jazzowe, takie jak „All of Me”, „I Mean You” i „Take the„ A ”Train”. N ° 526 odtworzył głos Chaki Khan z dramatyzmem, dusznością i gładkością, a jej głos był prosto wyśrodkowany na scenie dźwiękowej o średniej szerokości dla mojej Focal Sopra N ° 1. Ogólnie rzecz biorąc, tonalność każdego instrumentu została przekazana z wyjątkową wyrazistością iz taką samą separacją, jaką słyszałem z prawie każdego przetwornika cyfrowo-analogowego, w tym niedawno sprawdzony Bricasti M1 . Jednak bardziej niż cokolwiek innego, to trąbkowe solówki Hubbarda, charakteryzujące się jego typową różnorodnością zadęcia i ciężarem oddechu, pozwoliły mi w pełni zaangażować się przez cały album.



Mike'a Sterna poznałem w 1991 roku, kiedy byłem studentem w SUNY Binghamton. Współprowadziłem organizację o nazwie The Harper Jazz Project, która sprowadziła go i Billa Berga do kampusu na koncert. Jego najnowsze wydawnictwo, Trip (TIDAL, 24/96), jest jego pierwszym wydaniem od czasu poważnego upadku w 2016 roku poza jego mieszkaniem w Nowym Jorku, w wyniku którego miał złamane dwie ręce i uszkodzenie nerwów w dłoni. Nowy album nie zawiera żadnych dowodów na to, że Stern nie pokonał w pełni przeciwności swojego wypadku. W rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie: album jest szczerym wyrazem, przepełnionym techniczną sprawnością i pomysłowymi frazami, które uczyniły go sześciokrotnym nominowanym do nagrody Grammy. „Half Crazy” i „Scotch Tape and Glue” zawierały elektryczny bop / swing, który N ° 526 odtworzył z absolutną doskonałością i sprawił, że pochyliłem się z miejsca odsłuchu. Trąbka Randy'ego Breckera grająca na „Blueprint”, a zwłaszcza podczas solówki w „B-Train”, przypominała Milesa Davisa i był przez niego pod silnym wpływem. Niższe rejestry basu i perkusji (w tym przypadku David Weckl) były produkowane z autorytetem przez cały album. Wreszcie, N ° 526 wykazał skuteczną i całkowitą kontrolę nad złożonymi pasażami, nigdy nie zagłuszając sceny dźwiękowej ani nie rozmazując rozmieszczenia instrumentów.

Kiedy ludzie z Levinson przyszli do mojego domu, aby dostarczyć i skonfigurować Cyfrowy odtwarzacz audio nr 519 i nr 526, przetestowaliśmy konfigurację z wersją A Capella „Leave It” z albumu YES 90125 Deluxe Edition (TIDAL, 16 / 44,1). Podczas mojej prywatnej oceny odsłuchałem również wersję 90125 w wysokiej rozdzielczości (HD Tracks, 24/192). Po wydaniu Drama w 1980 roku YES rozwiązał się. Pojawili się trzy lata później z 90125, który zawierał świeże, nowe, popowo-rockowe brzmienie inspirowane głównie przez dodanie południowoafrykańskiego gitarzysty Trevora Rabina. „Leave It” w wersji A Capella to złożony utwór, w którym wysokiej jakości przetwornik cyfrowo-analogowy ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia właściwej sceny dźwiękowej, silnej separacji wokalu i prawidłowego tonu wokalu. N ° 526 dostarczono tutaj w pikach. Najgłębsze ścieżki wokalne (bas i baryton) wyróżniały się, pojawiając się najpierw na środku sceny dźwiękowej, a później w lewym głośniku. Najcichsze fragmenty zostały podane z delikatną precyzją, a przerwy między wokalami były śmiertelnie ciche. Poziom szumów N ° 526 był poza wszystkim, co słyszałem.





Zakończyłem mój test odsłuchowy, jak zawsze, odrobiną hard rocka i debiutanckim wydawnictwem Stone Temple Pilots, Core (TIDAL, 24/96). Zawsze uważałem, że Core ze względu na swój gatunek muzyczny był wyjątkowym nagraniem, z autorytetem, uderzającym basem i ogromną sceną dźwiękową. Dźwięk Core przez N ° 526 był większy niż życie. Kiedy dalej zwiększałem głośność, utwory takie jak „Dead & Bloated” i „Plush” doprowadziły mojego małego Focals do granic możliwości, ale dźwięk nigdy nie zepsuł się ani na jotę. Wokal Scotta Weilanda w „Creep” był delikatny i pełen pasji, wyraźnie wspierany przez wokal Roberta DeLeo we właściwym kanale. Ciągle byłem pod wrażeniem wydajności N ° 526 z Core, ponieważ miał on wyraźną analogową jakość - w przeciwieństwie do wielu przetworników cyfrowo-analogowych, które czasami pokazują swoje prawdziwe kolory w muzyce hard rockowej, prezentując kruchy dźwięk, który może szybko stać się męczący i jest po prostu okropny.

High Points
• Mark Levinson N ° 526 to najlepiej brzmiący przetwornik cyfrowo-analogowy. Możesz znaleźć przetwornik cyfrowo-analogowy, który wolisz od niego, ale nie znajdziesz takiego, który go przewyższa. Co więcej, N ° 526 nigdy nie był męczący, nawet przy dużej głośności. Doskonale radził sobie z każdym rodzajem lub stylem muzycznym, który mógłbym rzucić w jego stronę.
• Naprawdę doceniam precyzję regulacji głośności w N ° 526, która porusza się w małych i równych krokach. Reaguje również na szybkie obrócenie pokrętła głośności, aby błyskawicznie zwiększyć lub zmniejszyć poziomy.
• N ° 526, podobnie jak wszystkie inne produkty Marka Levinsona, jest zbudowany jak czołg. Niewiele przedwzmacniaczy tranzystorowych waży ponad 40 funtów.
• N ° 526 jest łatwy w konfiguracji i obsłudze. Instrukcje są krótkie, proste i jasne. Skonfigurowanie urządzenia i wyruszenie w drogę zajęło mi całe 10 minut.





Niskie punkty
• Levinson N ° 526 nie posiada MQA i korekcji pomieszczenia. W tej cenie powinien mieć obie te cechy.
• Pilot zdalnego sterowania, który należy do najwyższej jakości, jaką kiedykolwiek trzymałem w dłoni, nie ma przycisku do wyświetlania szybkości transmisji.

Porównanie i konkurencja
Podobnie jak ostatnio testowany Bricasti M1, Mark Levinson N ° 526 jest przetwornikiem cyfrowo-analogowym bez kompromisów, bez kosztu i bez obiektu. Naprawdę trudno dostrzec wymierną różnicę między Bricasti M1 a Levinsonem N ° 526, chociaż gdybym musiał je opisać, powiedziałbym, że Levinson jest bardziej przestrzenny w przekazie, a Bricasti pokazuje więcej ciepła, nieco większe właściwości analogowe. N ° 526 to flagowy produkt Levinsona i brzmi nawet lepiej niż Mark Levinson N ° 519, którego ostatnio przesłuchałem.

Co zaskakujące, na rynku przetworników DAC bez obiektów cenowych jest wiele konkurencyjnych produktów, w tym te z EMM Labs (DAC2 Reference, 25000 USD), Berkley (Alpha DAC Reference Series 2 MQA, 19,500 USD), dCS (Debussy, 10 999 USD) , Moon by Simaudio (780D, 15 000 $) i Bricasti (M1, 9500 $), więc Mark Levinson N ° 526 nie jest pozbawiony poważnej konkurencji.

Wniosek
Mark Levinson N ° 526 to pięciogwiazdkowy wykonawca. Jak należy się spodziewać po flagowym produkcie Marka Levinsona, nie ma tutaj kompromisów dźwiękowych. Trzeba jednak przyznać, że propozycja wartości jest stosunkowo niska. N ° 526 ma podnoszącą brwi metkę, która, o ile wiem, znajduje się tylko poniżej Meridian Ultra DAC i EMM Labs DAC2 i jest zarezerwowana dla konsumentów, których również stać na picie najlepszych roczników Domaine de la Romanée- Conti, prowadź Ferrari, a może nawet wybierz numer Amazing Fantasy # 15 jako centralny element ich kolekcji komiksów Amazing Spider-Man. W rezultacie Mark Levinson N ° 526 jest zapewne nie tylko dla najpoważniejszych hobbystów audio, ale dla zamożnych koneserów najbardziej luksusowych przedmiotów, jakie można kupić za pieniądze.

Chociaż nie mogłem znaleźć niczego, czego N ° 526 nie robi z absolutnie najlepszą w swojej klasie wydajnością, brakuje mu niektórych funkcji, które moim zdaniem są niezbędne w tej klasie - takich jak MQA i wbudowany EQ lub korekcja pomieszczenia. . Nie byłem w stanie przetestować wejść analogowych N ° 526, ale jestem pewien, że działają one równie bezbłędnie, jak cyfrowe aspekty tego znakomicie zaprojektowanego i bardzo dobrego przedwzmacniacza / przetwornika cyfrowo-analogowego. Jeśli chcesz doświadczyć jednego z najlepiej brzmiących i najlepiej zbudowanych przetworników cyfrowo-analogowych, które można kupić za pieniądze, N ° 526 jest godny przesłuchania w lokalnym sklepie z najwyższej półki.

jak wyświetlić ekran telefonu na komputerze

Dodatkowe zasoby
• Odwiedzić Witryna Marka Levinsona aby uzyskać więcej informacji o produkcie.
• Sprawdź nasze Strona kategorii z recenzjami przetworników cyfrowo-analogowych czytać podobne recenzje.
HARMAN przedstawia nowy zintegrowany wzmacniacz Mark Levinson No 585.5 na HomeTheaterReview.com.