5 powodów, dla których warto kupić Diablo 3: Reaper Of Souls

5 powodów, dla których warto kupić Diablo 3: Reaper Of Souls

Pierwsze rozszerzenie do Diablo 3 jest już dostępne i dobrze się bawiło. Serwery nie padły, nie pojawiły się błędy, a gra była grywalna dziesięć minut wcześniej niż oczekiwano. A to tylko wierzchołek niesamowitej góry lodowej. Oto pięć powodów, dla których Diablo 3: Reaper of Souls ponownie przejmuje tron ​​Action-RPG dla Blizzarda.





Windows nie mógł automatycznie wykryć ustawień proxy

Ostatnia łatka była niesamowita

Blizzard wypuścił Diablo 3 2.0 na około miesiąc przed premierą gry Reaper of Souls. Patch ponownie zbalansował klasy, dodał nowe funkcje gry wieloosobowej, poprawił poziom trudności i drastycznie poprawił łupy. Innymi słowy, sprawił, że gra była taka, jaka powinna być w chwili premiery.





Łatkę omówiłem już we wcześniejszym poście, więc nie będę spędzał dużo czasu na powtarzaniu powodów, dla których 2.0 nadał grze nowe życie. Wszystko, co musisz wiedzieć, to to, że załatał pęknięcia w podstawach gry.





Czyn wart naśladowania

Rozszerzenie Diablo 3 dodaje jeden nowy akt i można go ukończyć w ciągu dwóch do trzech godzin, jeśli pozostawisz normalny poziom trudności gry. Może się to wydawać rozczarowaniem, ale Akt V jest najlepszy z dotychczasowych i prawdopodobnie sprawi wiele radości zarówno weteranom, jak i nowicjuszom.

Nowym zagrożeniem w grze jest Maltael, który kradnie czarny kamień duszy, którego użyłeś do uwięzienia Diablo pod koniec oryginalnej gry. Jego cel? Zlikwidować ludzkość, rasę, która w jego oczach była stałym źródłem zła i raz po raz pozwalała demonom dochodzić do siebie po klęsce.



Chociaż zagrożenie jest nowe, Akt V zawiera kilka luźnych wątków z pierwszych czterech aktów i umieszcza cię w środku ponurej katastrofy, która powraca do oryginalnego Diablo. Poziomy są bardziej otwarte niż poprzednie, dodano więcej losowych wydarzeń, jest kilka doskonałych walk z bossami, a nawet dowiesz się więcej o Nefilim.

Czas przygody

Akt V jest krótki, ale nie martw się; to nie jedyna rzecz do zrobienia. Rozszerzenie dodaje również tryb przygodowy, czyli losowe przeszukiwanie lochów, które prosi o wykonanie określonych celów, takich jak znalezienie i wykonanie określonych potworów. Nagrodą, jak można się spodziewać, jest złoto i łupy.





http://youtu.be/edl68b-4v-c

Ten nowy tryb gry dodaje do gry bardzo potrzebną warstwę grywalności. Torchlight 2 utorował drogę do tego swoim Funkcja Mapworks i Ścieżka Wygnania (któremu przyjrzeliśmy się tutaj) podążał. To pozostawiło Diablo 3 z trybem kampanii, który mógł stać się męczący, ponieważ gracze nie mieli wyboru, jak tylko odtwarzać go w nieskończoność.





jak usunąć wydarzenia z kalendarza

Aby wejść do Adventure Mode, musisz osiągnąć poziom 70, ale odblokowanie go raz odblokowuje tryb dla wszystkich postaci grających w tej samej lidze (tj. odblokowanie go w softcore nie odblokowuje go dla postaci hardcore). znudzony kampanią, ale chcesz wyrównać nowe postacie.

Włącz krzyżowca

Przed premierą dodatku pojawiła się zdrowa dawka sceptycyzmu wobec nowej klasy krzyżowca. W dużej mierze wynikało to z faktu, że Diablo miało już dwie klasy czysto walczące w zwarciu. Barbarzyńca może używać tarczy, a Mnich wypełnia motyw świętego wojownika, więc dodanie nowego świętego wojownika, który używa tarczy, jest trochę nudne. Crusaderowi brakuje również podstawowej redukcji obrażeń o 30%, którą cieszą się te klasy.

Na szczęście sceptycyzm był chybiony. Crusader sprawia wrażenie, jakby został zaprojektowany przez Dethloka; to metal jak diabli. Możesz rzucać wirującymi młotami piorunów, podczas gdy twoja tarcza eksploduje w kontakcie z wrogiem i wzywasz sprawiedliwość z niebios. Aha, i od czasu do czasu możesz zmienić się w Kosmicznego Marines.

W rzeczywistości krzyżowiec spełnia bardzo potrzebną rolę; klasa walcząca w zwarciu, która może stać i walczyć. Barbarzyńca był najbliższym przybliżeniem tego w podstawowej wersji gry, ale większość buildów opierała się na regeneracji zdrowia w celu uzyskania długowieczności. Z drugiej strony Mnich jest mobilnym napastnikiem, który wplata się w walkę i poza nią. Krzyżowcy wkraczają do bitwy i karzą swoich wrogów twarzą w twarz zaciekłym atakiem, a to jest niesamowite. I w przeciwieństwie do niektórych innych klas, które mogą zająć trochę czasu, zanim staną się własne (Witch Doctor, patrzę na ciebie), Crusader jest zabawny i tematyczny od pierwszego poziomu.

Liczą się małe rzeczy

Chociaż duże funkcje, o których wspomniałem, wzmacniają powrót do zdrowia Diablo 3, nie są to jedyne rzeczy, które mają znaczenie. Istnieje szeroka gama poprawek i dodatków, dzięki którym gra jest znacznie lepsza.

Jednym z moich ulubionych jest mistyk, nowy rzemieślnik, którego można używać do transmogryfikacji i zaklinania przedmiotów. Oznacza to, że wygląd przedmiotu można zmienić tak, aby naśladował inny, i możesz zmienić jedną niepożądaną wartość dowolnego łupanego przedmiotu. Czy legendarny drop ze statystykami, które ci się nie podobały? Zaczaruj go w coś innego!

Inne przyjemne dodatki to nowe typy potworów, nowe umiejętności dla każdej klasy i zupełnie nowa lista legendarnych zrzutów. A to, co otrzymasz w momencie premiery, to nie wszystko, co dostaniesz, ponieważ Blizzard ogłosił już plany dotyczące sezonów rozgrywki (podobnych do tego, co oferuje Path of Exile) i drabinek zarówno dla lig softcore, jak i hardcore.

Wniosek

Diablo 3 jest teraz najlepszą dostępną grą RPG akcji. Mówię to jako wielki fan gatunku i aktywny wielbiciel Path of Exile, gry, która była moim domyślnym wyborem do czasu wydania przez Blizzard łatki 2.0.

Ulepszenia wprowadzone przez łatkę i rozszerzenie nie są świetne tylko ze względu na to, co dodają do gry. Są świetne, ponieważ pozwalają zabłysnąć podstawowej rozgrywce, która zawsze była dobra. Uderzanie potworów w Diablo 3 to zabawa , i nie ma wątpliwych decyzji projektowych, które mogłyby to przesłonić.

Przychodzi mi do głowy tylko jeden minus, a jest to wartość oferowana przypadkowym graczom. Reaper of Souls został zaprojektowany z myślą o fanach gatunku i zapewnia wszystko, czego potrzeba, aby spędzić z grą setki godzin, ale nie jest to strasznie rozbudowane doświadczenie dla osób, które po prostu chcą zagrać w kampanię i mieć z nią do czynienia.

Dotyczy to oczywiście większości gier RPG akcji, ale Torchlight 2 kosztował 20 USD, a Path of Exile jest bezpłatne. Gracze niezaznajomieni z tym gatunkiem mogą spodziewać się dłuższego piątego aktu z dodatku za 40 USD.

Jeśli jednak kochasz ten gatunek, dodatek pozwoli Ci grać przez wiele miesięcy. Diablo powraca i czuje się świetnie.

inny komputer z tym samym adresem ip
Udział Udział Ćwierkać E-mail Przewodnik dla początkujących dotyczący animacji mowy

Animowanie mowy może być wyzwaniem. Jeśli jesteś gotowy, aby rozpocząć dodawanie dialogu do swojego projektu, podzielimy ten proces za Ciebie.

Czytaj dalej
Powiązane tematy
  • Hazard
  • Gry RPG
O autorze Matt Smith(567 opublikowanych artykułów)

Matthew Smith jest niezależnym pisarzem mieszkającym w Portland w stanie Oregon. Pisze również i redaguje dla Digital Trends.

Więcej od Matta Smitha

Zapisz się do naszego newslettera

Dołącz do naszego newslettera, aby otrzymywać porady techniczne, recenzje, bezpłatne e-booki i ekskluzywne oferty!

Kliknij tutaj, aby zasubskrybować