Recenzja głośnika Wilson Audio MAXX Series 3 - HomeTheaterReview

Wilson_Audio_MAXX_3_floorstanding_Speaker_review_fireplace.gif

Aby uzyskać prawdziwy, realistyczny dźwięk, potrzebujesz prawdziwych, pełnozakresowych głośników podłogowych i nikt nie robi tego lepiej niż ludzie z Wilson Audio i ich chwalony głośnik MAXX, teraz w trzecim wcieleniu. MAXX został pierwotnie wydany w 1998 roku, a MAXX Series 2 był w dużej mierze projektem uwielbianym zarówno przez entuzjastów, jak i dziennikarzy, więc ulepszenie tego, co wielu uważało za doskonałość, nie będzie łatwe.

Dodatkowe zasoby
• Przeczytaj więcej recenzji głośników podłogowych przez personel HomeTheaterReview.com.
• Poznaj opcje wzmacniaczy w naszym Sekcja przeglądu wzmacniacza .
• Poszukaj subwoofera pasującego do serii MAXX 3 w naszym Sekcja przeglądu subwoofera .

Na początek Wilson Audio przeprojektował kolumnę MAXX, dzieląc górny moduł na dwie części: wysokotonowy i średniotonowy. Wraz z podzieleniem niegdyś pojedynczego modułu na dwa, Wilson Audio wprowadził nowe przetworniki średniotonowe oparte na tych zaprojektowanych dla głośników Alexandria Series 2. MAXX Series 3 ma również całkowicie nowe zwrotnice, aby lepiej zintegrować nowe sterowniki. Za wszystkie aktualizacje i nowe technologie potencjalni właściciele MAXX Series 3 mogą spodziewać się, że wydadzą 68 000 USD za parę, co stanowi wzrost o 23 100 USD w porównaniu z 44 900 USD ceny wywoławczej Serii 2. Auć.

Ale chociaż wszystko się zmienia, pozostają one takie same, ponieważ MAXX Series 3 zachowuje wystarczająco dużo swojego kształtu i rozmiaru, nie wspominając o dopasowanym do potrzeb wyglądzie, który był podstawą MAXX od samego początku. Tak, nastąpiły pewne zmiany konstrukcyjne, które sprawiły, że MAXX Series 3 jest nieco bardziej wyrzeźbiony, ale nadal jest to MAXX. Głośnik MAXX Series 3 jest bardzo duży, mierzy 68 cali wysokości, 16 i ćwierć cala szerokości oraz 24 i ćwierć cala głębokości, ale to nic w porównaniu z jego całkowitą wagą 840 funtów. Seria MAXX 3 jest wyposażona w jeden 13-calowy głośnik niskotonowy, który znajduje się poniżej 10,5-calowego głośnika niskotonowego umieszczonego we własnej obudowie z tylnym portem. Seria MAXX 3 ma dwa siedmiocalowe przetworniki średniotonowe umieszczone we własnych obudowach z tylnymi portami, którym towarzyszy pojedynczy, jednocalowy głośnik wysokotonowy z odwróconą kopułką w szczelnej obudowie, która spoczywa pomiędzy przetwornikami średniotonowymi w konfiguracji, którą Wilson Audio nazywa ich asferyczną konfiguracją opóźnienia propagacji. . Seria MAXX 3 ma zgłaszane pasmo przenoszenia od 20 Hz do 22,5 kHz z czułością 91 dB przy jednym wacie przy obciążeniu 4-omowym, która spada do nieco poniżej trzech omów przy 24 Hz. Jedną z najpiękniejszych rzeczy w MAXX Series 3 lub jakimkolwiek innym produkcie Wilson Audio jest to, że mają tendencję do bycia niezależnymi od wzmacniaczy, co oznacza, że można je zasilać wszystkim, od wzmacniacze lampowe z pojedynczą końcówką do produktów półprzewodnikowych o dużej mocy, wszystkie z doskonałymi wynikami.

jak obrócić wideo w systemie Windows

Ze względu na swój rozmiar, wagę, koszt i ręcznie zbudowany charakter, MAXX Series 3 nie jest dokładnie w pobliżu dla recenzentów, aby łatwo je zdobyć, więc umówiłem się na spotkanie z Brooks Berdan LTD , jeden z najlepszych dealerów Wilson Audio w Monrovia w Kalifornii w celu przesłuchania i przeglądu głośników. Od razu zaskoczyło mnie to, jak bez wysiłku i zwinnie brzmią, ponieważ nic tak dominującego wizualnie nie zniknęło dźwiękowo tak, jak może i robi MAXX Series 3 - przynajmniej dla mnie. Od najniższych oktaw do najwyższych wysokich tonów, wydajność MAXX Series 3 jest płynna. Poziomy dźwięku i ciśnienia akustycznego, które MAXX Series 3 jest w stanie wygenerować, są niesamowicie inspirujące, ale zawsze wydaje się muzykalne, ale co ważniejsze, naturalne - nie ma tutaj kontrabasów 12 stóp ani wokalistów (przepraszam Magnepan ). Dynamicznie, MAXX Series 3 są w swojej własnej lidze, pokonanej jedynie przez własne Alexandria X-2 Wilson Audio, które akurat znajdowały się w sąsiednim pomieszczeniu, chociaż dźwiękowo łączyło je o wiele więcej, niż początkowo sądziłem. Wszystko, od wokali po symfonie, a nawet porywająca muzyka rockowa, zostało odtworzone wiernie i z grzecznością. Poważnie, nie było nic, żadnego gatunku muzyki, który mógłbym rzucić na MAXX Series 3 i nie zabrzmieć całkowicie niesamowicie.

Przeczytaj o najwyższych i najniższych punktach w MAXX serii 3 na stronie 2.

jak ominąć zablokowane strony internetowe w szkole

Wilson_Audio_MAXX_3_floorstanding_speaker_review_profile.gif

High Points
• Choć są duże, dopasowanie i wykończenie MAXX Series 3 są pierwszorzędne i nikt nie robi tego lepiej niż Wilson Audio jeśli chodzi o niestandardowe wykończenia lakierów.
• Nadal jestem zdumiony, że pomimo tego, że są tak duże i tak imponujące, głośniki MAXX serii 3 są w stanie brzmieć jak mini-monitory czasami, ze względu na ich dokładność, skupienie i szerokość sceny dźwiękowej jest fenomenalne w odpowiednio ustawionym i poddanym obróbce pomieszczeniu. Nie wspominając o tym, że znikają całkowicie z obrazu dźwiękowego, w przeciwieństwie do jakichkolwiek dużych głośników, z którymi się do tej pory spotkałem.
• Średnica głośnika MAXX Series 3 jest wysublimowana i należy do najlepszych, jakie kiedykolwiek słyszałem od dynamicznego przetwornika (nadal mam słabość do elektrostatów) i chociaż zwykle nie jestem fanem prostych głośników wysokotonowych kopułkowych, MAXX Series 3 jest staną na wysokości zadania i pięknie uzupełniają nowe przetworniki średniotonowe.
• Jeśli chodzi o basy, głośniki niskotonowe MAXX Series 3 są niesamowite, potrafią zanurzyć się w głębi bez poświęcania kontroli i muzykalności. Wydają się również zdolni do osiągnięcia takich wyczynów zarówno z lampą, jak i wzmacniacze półprzewodnikowe , co jest czymś, czego nie mogę zatrzymać w przypadku innych głośników bez żadnych kosztów.

Niskie punkty
• Nie da się obejść faktu, że głośniki MAXX serii 3 są duże iz tego powodu nie będą odpowiednie dla każdego pomieszczenia, nawet jeśli masz budżet, aby je pomieścić. Na szczęście dla tych z Was, którzy mają środki, Wilson Audio produkuje Sasha W / Ps które są znacznie bardziej przyjazne dla przestrzeni i wystroju, nie wspominając o połowę mniej niż w serii MAXX 3. Sasha W / Ps brzmi zaskakująco podobnie, choć w nieco mniejszej skali.
• Głośniki MAXX serii 3 nie są tak odkrywcze, jak niektóre głośniki referencyjne dostępne na rynku, co oznacza, że można nimi sterować praktycznie wszystkim - ale aby uzyskać z nich absolutne maksimum, należy użyć tego, co najlepsze, co obniży koszty posiadania. całkiem sporo. System VTL, z którego korzystałem podczas mojej demonstracji, nie był wcale tani.
• W przeciwieństwie do wielu głośników Wilson Audio, MAXX Series 3 jest tak nowy, że obecni właściciele MAXX lub MAXX Series 2 nie mogą uaktualnić komponentów w swoich głośnikach do statusu Series 3. Zamiast tego muszą wymienić się na serię 3, dzięki czemu otrzymują kredyt na MAXX serii 2, a następnie zapłacą różnicę w cenie detalicznej, aby następnie otrzymać MAXX serii 3. Brzmi dobrze, z wyjątkiem tych, którzy kupili MAXX Series 2s przed 1 maja 2008, w którym to przypadku ci klienci po prostu nie mają szczęścia. Frustrujące, biorąc pod uwagę, że możesz być takim klientem, który już wyłożył 44 000 USD na MAXX Series 2 - głośnik, który wielu uważało już za „doskonały”.

Konkurencja i porównanie
Chociaż istnieje wiele dużych, bezkosztowych głośników, niewiele z nich może zrobić to, co potrafią MAXX Series 3. Wciąż jest ich kilka, zaczynając od Nowe głośniki LS3 i LS4 firmy Wisdom Audio . Można też rozważyć Głośnik MartinLogan CLX mimo że jest to konstrukcja elektrostatyczna, oba są dużymi, otwartymi i niezwykle przezroczystymi głośnikami, chociaż MAXX Series 3 będzie grał głębiej, CLX są jedną trzecią ceny.

Wniosek
Nie owijajmy w bawełnę: 68 000 dolarów nie jest tym, co każdy racjonalny człowiek nazwałby przystępnym cenowo (przepraszam, Michael Fremer). Mimo to, dla tych szczęśliwych audiofilów wśród nas, których stać na głośniki Wilson Audio, a konkretnie MAXX Series 3, czeka cię prawdziwa gratka, ponieważ należą one do najlepiej brzmiących głośników, jakie kiedykolwiek słyszałem. Czy MAXX Series 3 jest doskonały? Jednym słowem - nie. Czy są na tyle blisko, że można je doskonalić, aby można było po prostu żyć dalej i cieszyć się ich muzyką bez „swędzenia”, by wskoczyć z powrotem na kolejkę ulepszoną? No pewnie. Gdyby Wilson nie wyprodukował głośników Alexandria, można by spokojnie umieścić głośniki MAXX3 na szczycie listy „najlepszych głośników na świecie” i nikogo nie narzekać.