RealPlayer wciąż istnieje, ale czy nadal jest do bani?

RealPlayer wciąż istnieje, ale czy nadal jest do bani?

Park Jurajski . Książę Nukem . Wirtualna rzeczywistość. Trzy rzeczy z lat 90., które powróciły w ostatnich czasach.





do czego mogę użyć karty podarunkowej iTunes

Ale co, jeśli coś z lat 90. nigdy nie wyszło? Brać Prawdziwy gracz , na przykład. Kiedyś było tak, że jeśli chciałeś przesyłać strumieniowo piosenkę lub (ziarnisty) klip wideo, miał z niego korzystać. Problem w tym, że to nie było takie dobre. Zamiast tego było niezręczne i niezgrabne, a ładowanie samych strumieni trwało wieki. Kiedy w końcu został zastąpiony przez Adobe Flash i nowy standard HTML5 wszyscy odetchnęli z ulgą.





Pomimo tego, RealNetworks (która nadal istnieje, jest notowana na NASDAQ i zatrudnia ponad 1000 osób) nadal utrzymywała RealPlayer. Firma ulepszyła go i rozbudowała. I chociaż nikt nie zwracał na to uwagi, Real Networks po cichu zmienił go w poważnego konkurenta dla VLC, Kodi i całej gamy usług przesyłania strumieniowego i konwersji.





Tak więc RealPlayer nadal istnieje, ale RealPlayer z 1998 roku nie może się bardziej różnić od RealPlayer z 2016 roku. Nadal jest do bani, ale warto przyjrzeć się, jak rzeczy zmieniły się na przestrzeni lat.

RealPlayer: wczesne dni

Jeśli spytasz kogoś w wieku dwudziestu lat lub starszych, jaka jest jego pamięć o RealPlayerze, raczej nie otrzymasz pozytywnej odpowiedzi. RealPlayer był toksycznym pustkowiem programu, który zalewał ekran użytkownika reklamami i wyskakującymi okienkami i był podatny na uszkodzenie rejestru systemu Windows . Strumienie często nie ładowały się całkowicie, a tajemnicze komunikaty o błędach RealPlayera stały się żartem.



Pojawiły się również poważne obawy dotyczące prywatności. W 1999 roku badacz bezpieczeństwa o nazwisku Richard M. Smith odkrył, że program RealPlayer przypisał każdemu użytkownikowi unikalny identyfikator i zadzwonił do sieci RealNetworks z listą wszystkich przechowywanych plików multimedialnych. Chociaż brzmi to osobliwie w naszym post-Snowdenowym świecie, w tamtym czasie było to po prostu przerażające. Z tych właśnie powodów w 2006 roku PC World umieścił go na drugim miejscu na liście 25 najgorszych produktów technologicznych w historii, tuż poniżej AOL.

A mimo to RealPlayer przetrwał. Czemu?





Cóż, mimo wszystkich swoich wad – i nie popełnij błędu, był to zasadniczo wadliwy kawałek oprogramowania – był też niezaprzeczalnie rewolucyjny. Chociaż usługi takie jak Spotify, Netflix i Hulu spopularyzowały media strumieniowe, RealPlayer był pierwszy , a RealNetworks był Guglielmo Marconi lat dziewięćdziesiątych.

Można powiedzieć, że RealPlayer był produktem pionierskim. W 1995 roku pierwsze wydarzenie sportowe na żywo (bitwa pomiędzy New York Yankees i Seattle Mariners) było transmitowane przez Internet przy użyciu RealPlayer i kodeka RealAudio. Wygrali Mariners i RealPlayer.





Dwa lata później RealNetworks wprowadzi RealVideo – format strumieniowania i przechowywania wideo. Nie był to oszałamiający sukces, na jaki liczyła, a Internet po prostu nie był na to gotowy.

Usługi przesyłania strumieniowego – nawet najbardziej ziarniste – wymagały szybkiego połączenia z Internetem, a większość użytkowników domowych zadowoliło się parowym modemem 56k. Co gorsza, RealVideo używał zastrzeżonego kodeka, który nie był tak dobry jak otwarty standard H.263 .

Na przełomie tysiącleci firma RealNetworks pozycjonowała RealPlayer jako mniej odtwarzacza multimedialnego, a bardziej jako portal umożliwiający dostęp do szerokiej gamy treści premium. Za 10 USD miesięcznie użytkownicy mogli uzyskać dostęp do szeregu treści na żądanie, takich jak CBS, Ministry of Sound, BBC i Al Jazeera. Niestety, było to sparaliżowane przez upadek dot-comów i letnie zainteresowanie konsumentów, a po kilku latach zostało po cichu wycofane.

Stopniowo ludzie zapomnieli o RealPlayerze. Nowe usługi przesyłania strumieniowego – takie jak Netflix, Pandora i YouTube – całkowicie zrezygnowały z tego na rzecz Adobe Flash. Strony, które w pewnym momencie od niego polegały, zaczęły go masowo opuszczać. W 2009 roku BBC porzuciło RealPlayer. Do 2011 roku niezależny BBC World Service zrobił to samo.

Jak to jest korzystać z RealPlayera w 2016 roku

Niedawno odkryłem, że RealPlayer nie odchodzi cicho w noc, jak kiedyś podejrzewałem. RealNetworks nadal pracował nad RealPlayerem, a teraz dostępne są wersje aplikacji dla Okna , Mac, Android , oraz ios .

Czy poprawiło się z wiekiem, jak dobre wino rocznikowe? A może nadal się gniło, jak dawno zapomniany pomidor koktajlowy, który wtoczył się pod lodówkę? Chciałem się dowiedzieć, pobierając wersję Windows 10.

Po zainstalowaniu RealPlayer zostaniesz poproszony o zainstalowanie 30-dniowej bezpłatnej wersji próbnej (szczerze mówiąc strasznego) Norton Internet Security.

To nie była niespodzianka. Wiele darmowych produktów Windows jest zarabianych przez narzucanie naprawdę gównianych pasków narzędzi oraz oprogramowanie próbne dla niczego niepodejrzewających użytkowników. Poza tym oryginalny RealPlayer był znany z tego typu rzeczy.

Trudna sprzedaż na tym się nie skończyła. Przy pierwszym uruchomieniu zostaniesz poproszony o zarejestrowanie się Czasy rzeczywiste , która jest usługą w chmurze będącą ciekawą mieszanką Dropbox i Picasa. Dostępna jest bezpłatna warstwa, która zapewnia 1 GB bezpłatnego miejsca. Jest to dość skąpe w porównaniu do 2 GB Dropbox i 15 GB Dysku Google. W każdym razie nie byłem zainteresowany, więc zamknąłem okno.

Następnie zostaniesz poproszony o wskazanie RealPlayerem folderów, w których przechowywane są Twoje multimedia.

RealPlayer zacznie wtedy budować twoją bibliotekę. To trochę potrwa. Z moim niesamowicie szybkim laptopem z napędem Skylake i stosunkowo niewielką kolekcją filmów zajęło to prawie 10 minut.

Ta powolność jest stała w całym RealPlayerze. Po prostu nie jest responsywny ani ostry. Między kliknięciem czegoś a wykonaniem akcji występuje opóźnienie.

Na papierze obsługa kodeków RealPlayer nie jest tak szeroka, jak obsługa kodeków VLC, nie mogłem narzekać. Mogłem obejrzeć praktycznie wszystko z mojej kolekcji filmów.

Prawdopodobnie największą zaletą wersji RealPlayer 2016 jest to, że oferuje jeden z najbardziej eleganckich i najpiękniejszych sposobów pobierania treści bezpośrednio z YouTube, Vimeo i innych. Gdy wykryje, że wideo jest odtwarzane, u góry ekranu pojawi się karta. Kliknij, a zacznie działać.

Pobieranie odbywa się za pośrednictwem menedżera o nazwie RealDownloader. Działało to dobrze, ale byłem trochę rozczarowany reklamą Western Union, która stale zajmowała dolną połowę okna.

Pobieranie filmu trwało kilka minut. Następnie otrzymałem opcję przesłania wideo do RealTimes, przycięcia go lub przekonwertowania na MP3. Mogę też podzielić się nim z przyjaciółmi poprzez – tak, zgadłeś – Czasy rzeczywiste.

RealPlayer ma również wbudowany konwerter plików. Po prostu wybierz wideo, kliknij „Konwertuj”, a otrzymasz oszałamiającą listę opcji. Oprócz typowych podejrzanych - iPada, Galaxy Tab i iPhone'a - są też urządzenia z przeszłości, w tym Blackberry Storm, Zune i iRiver Clix.

Pozwala także użytkownikom przesyłać strumieniowo swoje treści do urządzeń Chromecast i Roku. Nie próbowałem tego, ponieważ też nie jestem właścicielem. Nie próbowałem też urządzenia do nagrywania z napędem Roxio, ponieważ mój laptop nie ma napędu DVD.

Dostępna jest również wersja RealPlayer Premium, dostępna za 5 USD miesięcznie. Zapewnia to obsługę odtwarzania DVD, szerszą gamę kodeków, dostęp do korektorów dźwięku, 25 GB miejsca w RealTimes i wiele więcej. Jeśli nie chcesz płacić za miesięczną subskrypcję i nie potrzebujesz usług w chmurze, możesz kupić licencję za 39 USD.

Dobry na papierze, zły wszędzie indziej

W latach 90. RealPlayer był fundamentalnie ambitnym oprogramowaniem. Położyła podwaliny pod to, jak moglibyśmy konsumować media, i pod wieloma względami jesteśmy jej winni ogromny dług wdzięczności. Ale było to również zasadniczo wadliwe oprogramowanie, którego wykonanie nie do końca spełniało jego wzniosłe cele.

20 lat później niewiele się zmieniło. Ambicja stojąca za RealPlayerem wciąż istnieje, ale tym razem wydaje się, że jest znacznie mniej skoncentrowana. Zamiast robić jedną rzecz źle, RealPlayer robi wiele rzeczy źle.

Jako odtwarzacz multimedialny jest powolny i niezgrabny. Bombarduje Cię reklamami i ciągłym skokiem do ulepszenia. Chociaż jest Pobieranie z YouTube jest zgrabny, ma więcej błędów niż pokój hotelowy na Manhattanie. Niejednokrotnie się zawiesił, zabierając ze sobą cały system.

Chciałem polubić nowy RealPlayer. Jako dziecko lat 90. mam skłonność do napadów nostalgii. Ale moje doświadczenie przypomniało mi, że niektóre rzeczy najlepiej oglądać przez różowe okulary historii, a nie wracać do nich.

Czy masz wspomnienia z RealPlayer? Czy są dobrzy, źli czy obojętni? Czy nadal używasz RealPlayer dzisiaj? Jeśli tak, dlaczego? Daj nam znać w komentarzach poniżej!

Udział Udział Ćwierkać E-mail 5 wskazówek, jak doładować swoje maszyny VirtualBox Linux

Masz dość słabej wydajności oferowanej przez maszyny wirtualne? Oto, co powinieneś zrobić, aby zwiększyć wydajność VirtualBox.

Czytaj dalej
Powiązane tematy
  • Okna
  • Zabawa
  • Odtwarzacz multimedialny
  • Strumieniowe przesyłanie multimediów
O autorze Mateusz Hughes(386 opublikowanych artykułów)

Matthew Hughes jest programistą i pisarzem z Liverpoolu w Anglii. Rzadko można go znaleźć bez filiżanki mocnej czarnej kawy w dłoni i absolutnie uwielbia swojego Macbooka Pro i swój aparat. Możesz przeczytać jego bloga na http://www.matthewhughes.co.uk i śledzić go na Twitterze pod adresem @matthewhughes.

Więcej od Matthew Hughesa

Zapisz się do naszego newslettera

Dołącz do naszego newslettera, aby otrzymywać porady techniczne, recenzje, bezpłatne e-booki i ekskluzywne oferty!

Kliknij tutaj, aby zasubskrybować