Recenzja wzmacniacza zintegrowanego NAD M10 z obsługą BluOS

Recenzja wzmacniacza zintegrowanego NAD M10 z obsługą BluOS
100 AKCJI

NAD jest nowy Zintegrowany wzmacniacz M10 z obsługą BluOS (2749 USD) to bardzo ekscytujący produkt. I nie chodzi mi tylko o NAD, ale o cały rynek wzmacniaczy zintegrowanych. Firmy audio w końcu rozumieją, że aby ich produkty wyróżniały się, zwłaszcza gdy mają być zainstalowane we wspólnej, niewydzielonej przestrzeni, muszą przesuwać granice nie tylko pod względem dźwięku, ale także estetyki i ergonomii. Uważam, że M10 robi to na kilka kluczowych sposobów.





NAD_M10_with_phone_BluOS.jpgJeśli chodzi o wygląd, dopasowanie i wykończenie obudowy jest dość wysokiej klasy. Siedząc z przodu i na środku stojaka rozrywkowego w moim salonie, jest raczej enigmatyczny i niepowtarzalny, ale także niesamowicie wspaniały. Ma atrakcyjny czarny, błyszczący wygląd, odporny na zarysowania blat Gorilla Glass, a nawet regulowane logo NAD z podświetleniem LED. Ale prawdziwym korkiem jest duży dotykowy ekran LCD z przodu, który zajmuje prawie całą szerokość obudowy.





Pomimo efektownej prezencji, M10 wydaje się niewiarygodnie mały, jeśli wziąć pod uwagę wszystko, co oferuje. Zajmując mniej niż dwie dziesiąte stopy sześciennej przestrzeni i waży zaledwie 11 funtów, ten wzmacniacz może zmieścić się w przestrzeniach, których większość innych nie może. Tak więc M10 może być doskonałym wyborem dla osób poszukujących zintegrowanego wzmacniacza do domowego biura lub małego pokoju odsłuchowego.





Pod względem funkcjonalności NAD obejmuje szerokie wsparcie dla asystentów AI, takich jak Amazon, Google i Apple. Znajdziesz także opcje wejścia audio nowej ery, takie jak Apple AirPlay 2, dwukierunkowy Bluetooth Qualcomm aptX HD i dźwięk wielopomieszczeniowy BluOS. Aplikacja towarzysząca NAD BluOS zapewnia M10 dostęp do wielu usług przesyłania strumieniowego, takich jak między innymi Amazon Music, Spotify, Tidal, Deezer, Qobuz, Soundcloud i TuneIn Radio. Obsługiwane są zarówno formaty audio MQA, jak i High-Res, a jeśli Twój dom ma zainstalowany sprzęt automatyki, M10 jest kompatybilny z systemami sterowania Crestron, Control4, RTI, URC, Lutron i iPort.

Inną przyszłościową cechą M10 jest brak fizycznych przycisków i pilota do sterowania nim. Ekran dotykowy to jedyna metoda bezpośredniego wprowadzania danych, a gdy usiądziesz do słuchania, będziesz potrzebować telefonu, tabletu lub komputera z zainstalowaną aplikacją BluOS NAD do sterowania. Przyznam, że ta metoda sterowania oparta na aplikacji wymagała trochę przyzwyczajenia, ale po krótkim okresie dostosowań stwierdziłem, że BluOS jest na tyle łatwy i intuicyjny w użyciu, że myślę, że nawet najmniej obeznani technicznie audiofile wśród nas nie powinien mieć problemów z zaaklimatyzowaniem się do niego. Powiedziawszy to, w BluOS jest ukryta funkcja uczenia się na podczerwień, jeśli dedykowany pilot jest absolutnie konieczny, chociaż NAD jasno pokazuje, że sterowanie oparte na aplikacji jest tym, co według nich najbardziej spodoba się M10.



NAD_M10_with_Tone_Controls.jpg

Prawdopodobnie jedną z bardziej ekscytujących funkcji M10 i podejrzewam, że potencjalni nabywcy uznają ją za bardzo atrakcyjną, jest korekta pokoju Dirac Live. Dla nieznanych osób Dirac Live to potężne oprogramowanie do korekcji i filtrowania, tradycyjnie stosowane w procesorach dźwięku surround kina domowego, zaprojektowane w celu złagodzenia wielu anomalii akustycznych związanych z niewłaściwym rozmieszczeniem głośników, wyjątkową akustyką pomieszczenia i zarządzaniem basami. W przeciwieństwie do dedykowanych pokojów dwukanałowych i zestawów kina domowego, M10 ma być umieszczony w bardziej tradycyjnych, mniej wybaczających akustycznie przestrzeniach mieszkalnych. Pamiętaj tylko, że Dirac Live nie może zdziałać cudów, ale w tych mniej niż idealnych przestrzeniach proces korekcji pomieszczenia powinien pomóc usunąć rażące problemy z spadkami i szczytami w słyszalnym paśmie częstotliwości w twoim pokoju, ustępując płaskiej odpowiedzi w miejscu siedzącym. .





NAD_M10_Interior.jpgChociaż myślę, że można uczciwie powiedzieć, że M10 bije swój własny bęben pod względem wyglądu i funkcjonalności, co zrobił NAD, aby poprawić jakość dźwięku? W celu wzmocnienia, M10 wyposażony jest w moduł wzmacniacza HybridDigital nCore obecnej generacji. Ta iteracja generuje do 100 watów mocy ciągłej przy obciążeniach ośmio- i cztero-omowych i może generować do 160 lub 300 watów mocy dynamicznej przy odpowiednio ośmiu i czterech omach. Z przyjemnością dowiesz się, że NAD wykorzystuje najnowszy przetwornik cyfrowo-analogowy 32-bit / 384 kHz firmy ESS Sabre wewnątrz M10, a całe dekodowanie i przetwarzanie cyfrowe jest obsługiwane przez procesor CORTEX A9 1GHz ARM.

Podłączenie
Konfiguracja M10 może być tak tradycyjna i łatwa, jak podłączenie pary głośników i kabla do jednego z wejść audio z tyłu lub nieco bardziej złożona, jeśli chcesz wykorzystać niektóre z jego bardziej zaawansowanych funkcji. W tym celu musisz pobrać aplikację BluOS (dostępną we wszystkich głównych mobilnych systemach operacyjnych), aby skonfigurować usługi przesyłania strumieniowego. Będziesz także musiał zainstalować oprogramowanie towarzyszące Dirac Live na komputerze, aby korzystać z funkcji automatycznej korekcji pomieszczenia EQ M10. Pamiętaj tylko, że Dirac Live wymaga licencji, jeśli chcesz w pełni wykorzystać jego potencjał. Darmowa wersja koncentruje się na niższych częstotliwościach i oferuje maksymalną częstotliwość filtra 500 Hz. Na potrzeby tej recenzji otrzymałem kod do aktualizacji do pełnej wersji (zwykle doładowanie o 99 USD), które odblokowuje wszystkie funkcje Dirac Live Full Frequency.





Tak czy inaczej, uruchomienie oprogramowania jest dość proste. Po prostu łączysz się z M10 w aplikacji przez Wi-Fi, umieszczasz dołączony mikrofon w swoim miejscu siedzącym i za pomocą kilku kliknięć Dirac Live dokonuje pomiarów i przesyła krzywą korekcji pomieszczenia do M10. To naprawdę tak szybkie i łatwe. Aplikacja BluOS pozwala nawet włączać i wyłączać korektę pomieszczenia, aby dokonywać szybkich porównań z włączoną i bez niej.

NAD_M10_WhtBkg_Rear.jpg

Patrząc z tyłu M10, znajdziesz zestaw tradycyjnych opcji wejścia i wyjścia. Jest para wyzwalaczy 12 V, para analogowych wejść RCA, zestaw wyjść liniowych RCA, para wyjść subwoofera, koncentryczne i optyczne wejście SPDIF, wejście HDMI zgodne z eARC (ograniczone do stereo PCM), przewodowy port LAN do przesyłania strumieniowego (dostępne jest również Wi-Fi), wejście USB typu A do lokalnego odtwarzania multimediów, para pięciokierunkowych, beznarzędziowych terminali połączeniowych oraz odłączany trzy bolcowy port zasilania IEC.

Chociaż wiem, że wielu z nich skorzysta z systemu sterowania w pełni opartego na aplikacji, wiąże się z nim kilka fajnych korzyści. W rzeczywistości jest to bardzo wygodne w porównaniu z bardziej tradycyjnymi systemami menu, które można znaleźć gdzie indziej. Zmiana takich rzeczy, jak punkt zwrotnicy subwoofera, ustawienia EQ, ustawienia LCD i wiele innych przydatnych opcji, które oferuje M10, jest tylko kilka dotknięć lub kliknięć. Nie musisz przedzierać się przez niekończące się podmenu, aby znaleźć to, czego szukasz. BluOS jest również bardzo intuicyjny w obsłudze, jeśli planujesz strumieniować muzykę. Wszystkie usługi przesyłania strumieniowego w aplikacji są łatwe do znalezienia, używania i nawigacji.

NAD_M10_Rear_High.jpg

jak grupować karty w chrome

Jeśli jesteś podobny do mnie i masz mnóstwo bezstratnej i wysokiej rozdzielczości muzyki przechowywanej na komputerze w domu, powinieneś mieć świadomość, że M10 nie obsługuje UPnP. Zamiast tego NAD opiera się na protokole SMB do wysyłania plików audio do M10 przez sieć domową. Oznacza to, że będziesz musiał użyć aplikacji BluOS, aby poinformować M10, gdzie są twoje pliki audio, ale musi również przeszukać kolekcję audio, aby utworzyć metadane i znaleźć okładkę albumu. Ten początkowy proces może zająć trochę czasu, jeśli masz dużą kolekcję, ale później dodawanie pojedynczych utworów i albumów jest szybkie i łatwe.

Wydajność
Zanim przejdę do moich wrażeń odsłuchowych, chcę, aby czytelnicy byli świadomi, że M10 jest produktem czysto cyfrowym. To znaczy, jeśli podłączasz urządzenia analogowe do wzmacniacza, sygnał jest najpierw przesyłany przez przetwornik analogowo-cyfrowy, więc może nastąpić wymagane cyfrowe przetwarzanie sygnału i wyrównanie. Następnie dźwięk przechodzi z powrotem przez przetwornik cyfrowo-analogowy przed wzmocnieniem i wyjściem. Wątpię, by większości to się przejmowało, ale wiem, że istnieją analogi, którzy szukają wzmacniacza, który ma stuprocentową ścieżkę analogową dla wejść analogowych, aby utrzymać sygnał tak czysty, jak to możliwe, zanim trafi on do głośników.

Zanim pojawił się M10, został w nim zainstalowany wzmacniacz zintegrowany Marantz PM7000N mój system do salonu od recenzji na początku tego roku. Wzmacniacz spodobał mi się tak bardzo, że zdecydowałem się go kupić po zakończeniu testu. Po przejściu na M10, najbardziej bezpośrednią i oczywistą różnicą w dźwięku była o wiele bardziej neutralna sygnatura dźwiękowa M10. Pomimo preferencji dla odrobiny ciepła, które dodaje PM7000N, potrafię docenić to, co oferuje bardziej neutralnie brzmiący produkt audio. Uważam, że neutralnie brzmiące wzmacniacze szczególnie dobrze radzą sobie z wokalami, zarówno męskimi, jak i żeńskimi. I nie powinno to dziwić, ponieważ neutralności we wzmacniaczach często towarzyszy doskonała barwa, która moim zdaniem jest kluczem do tego, aby coś tak rozpoznawalnego, jak realistyczny dźwięk ludzkiego głosu. W moich pierwszych testach odsłuchowych jest to jeden z obszarów wydajności, który najbardziej wyróżniał się z M10.


Najpierw obejrzałem żeńskie wokale, przeczytałem najnowszy album London Grammar, Prawda to piękna rzecz . W otwierającym utwór „Rooting for You” wokal Hannah Reid brzmiał niesamowicie pięknie.

Ilość powietrza otaczającego jej głos była namacalna, co wskazywało na imponująco niski poziom szumów. Wystarczająco imponujące, że przelotne pogłosy jej głosu były wyraźnie słyszalne, czego, jak zauważyłem, mój PM7000N nie był w stanie zrobić.

Tak, nadal można było usłyszeć te same pogłosy, gdybyś uważnie się przyglądał, ale nie były one tak oczywiste, jak w M10.

Rootowanie dla Ciebie Obejrzyj ten film na YouTube


Jeśli chodzi o wokale męskie, często sięgam do współczesnego artysty jazzowego Gregory'ego Portera. M10 również tutaj nie zawiódł. Utwór 'Boże, błogosław dziecko' wyróżniał się jako brzmiący szczególnie imponująco. Zwłaszcza w porównaniu z niektórymi starszymi wzmacniaczami, które słyszałem, opartymi na konstrukcji klasy D, zauważyłem całkowity brak ziarnistości w jego głosie. Zamiast tego M10 sprawia, że ​​głos Portera jest imponująco czysty, wyraźny i naturalny.

Chociaż uważam, że wysokowydajne wzmacniacze klasy A wciąż brzmią trochę lepiej pod tym względem, chociaż generalnie kosztują więcej za taką wydajność, M10 mówi mi, że projekty wzmacniaczy klasy D poczyniły ogromne postępy w jakości dźwięku w ostatnich latach.

Gregory Porter Niech Bóg błogosławi dziecko Obejrzyj ten film na YouTube

I nie tylko wokale brzmiały świetnie przez M10. Jednym z moich ulubionych albumów, na podstawie których można ocenić subiektywne wykonanie, jest Wypadek autorstwa Dave Matthews Band. Z punktu widzenia nagrywania, ten album ma wszystko - niesamowitą dynamikę, ogromne pole dźwiękowe z dużą separacją stereo, dobrze nagrane instrumenty i wokale, i pomimo mnogości użytych instrumentów są imponująco zmiksowane, więc każdy może być wybrany. jako pojedyncza, wyraźna warstwa w mieszance.

M10 wykonał imponującą robotę, oddając te cechy. W utworze „Lie in Our Graves” wokal „Matthews” był dobrze odwzorowany, martwy środek między moimi głośnikami, z perkusyjnymi nutami Cartera Beauforda tworzącymi wokół siebie imponujące, niemal wszechogarniające pole dźwiękowe. Jakość dźwięku, którą tu usłyszałem, wzbudziła moje zainteresowanie zobaczeniem, jak M10 zabrzmi na górze w moim dedykowanym systemie dwukanałowym.

Połóż się w naszych grobach Obejrzyj ten film na YouTube

jaki mam model płyty głównej?

Po zainstalowaniu okazało się, że M10 zaskakująco dobrze radzi sobie z droższym sprzętem. Wyszukiwanie szczegółów było w zasadzie nie do odróżnienia. M10 rzucił pole dźwiękowe prawie tak samo szerokie i głębokie, a zauważyłem, że średnica brzmiała wyjątkowo swobodnie i naturalnie. Jedyne zauważalne obszary, w których M10 pozostawał w tyle, znajdowały się na skrajnych krańcach spektrum audio. Na najniższych nutach wyczuwałem lekką utratę definicji basu, a na górze było mniejsze rozciągnięcie i mniej powietrza. Ale różnice nie były ogromne, a jeśli weźmie się pod uwagę ogromną różnicę w cenie i znacznie mniejszy rozmiar, z którym współpracuje M10, rodzaj jakości dźwięku, jaki posiada, jest imponujący. I pomimo tego, że M10 został zaprojektowany do bardziej ogólnego użytku w salonie lub biurze, wydaje mi się, że pasowałby do domu, w dedykowanym dwukanałowym pokoju odsłuchowym.

Po wniesieniu go z powrotem na dół do mojego salonu, chciałem zobaczyć, jak M10 poradzi sobie ze ścieżkami dźwiękowymi do filmów i programów telewizyjnych. W końcu podejrzewam, że wielu właścicieli będzie używać M10 również do dostarczania dźwięku do swoich telewizorów. Te same cechy, które sprawiają, że M10 świetnie nadaje się do odtwarzania muzyki, przenoszą się również na materiały wideo. Było to szczególnie widoczne podczas słuchania zrozumiałości dialogów. W ciągu ostatniego miesiąca ponownie oglądałem pełen dialogów program HBO Veep i byłem mniej więcej w połowie drugiego sezonu, zanim pojawił się M10. Kontynuując pracę z M10, zauważyłem, że dialogi były łatwiejsze do zrozumienia przy niższych głośnościach w porównaniu z moim PM7000N. A co najważniejsze, ta dodatkowa klarowność nie przyniosła żadnych problemów, takich jak uwydatnione sybilanty, jakie można znaleźć gdzie indziej w mniej wydajnych wzmacniaczach zintegrowanych.

M10 ma podwójne wyjścia subwoofera, co idealnie pasuje do konfiguracji podwójnego subwoofera w moim salonie. Wiedząc, że ma mnóstwo głośnego, ultra-głębokiego basu, ponownie obejrzałem kilka scen z wersji 2014 godżilla . Czytelnicy będą szczęśliwi, gdy dowiedzą się, że bas był czysty i skomponowany do najniższych dźwięków moich subwooferów. W porównaniu z moim PM7000N, M10 oferował zauważalny wzrost klarowności basu i ogólnej definicji.

Godzilla (2014) - Godzilla na scenie Golden Gate Bridge (5/10) | Filmy filmowe Obejrzyj ten film na YouTube

Jestem pewien, że większość z was zastanawia się, jaką różnicę zrobił Dirac Live na dźwięku. Muszę powiedzieć, że najbardziej zauważalnym wpływem, przynajmniej w moim pokoju i systemie, była znacznie lepsza klarowność basu i bardziej równomierna odpowiedź basu w moim miejscu siedzącym. Przed uruchomieniem oprogramowania bas miał duży skok na wyjściu między 30 a 40 Hz i dopiero po wyłączeniu i włączeniu EQ zdałem sobie sprawę, jak duże to było. Po naprawieniu tego problemu przez Dirac Live dźwięk był znacznie bardziej zrównoważony od góry do dołu, co było natychmiast zauważalne. A w przypadku gatunków muzycznych szczególnie obciążonych basem, takich jak hip-hop i taniec elektroniczny, spowodowało to zauważalny skok w subiektywnej jakości dźwięku, z basem brzmiącym mniej rozdętym i znacznie bardziej artykułowanym.

Wadą
Nie mam nic negatywnego do powiedzenia na temat dźwięku M10. Zamiast tego, ku wielkiemu przerażeniu mojej drugiej połówki, stwierdziliśmy, że M10 ma problemy z automatycznym wyborem źródła. Na przykład podczas przełączania się między usługami przesyłania strumieniowego muzyki i oglądania telewizji przez wejście optyczne, M10 czasami pomijał fakt, że teraz chcę obejrzeć wideo na moim telewizorze, zmuszając nas w ten sposób do ręcznej zmiany wejść. W porównaniu z tym PM7000N robi to bezbłędnie. Wybór portu HDMI ARC w M10 rozwiąże te problemy, jednak HDMI nie zawsze jest dostępne z komponentami źródłowymi, więc mam nadzieję, że NAD poradzi sobie z tą niedogodnością w przyszłej aktualizacji oprogramowania. Biorąc pod uwagę, że ten wzmacniacz zintegrowany jest przeznaczony do salonu, tego rodzaju funkcjonalność, szczególnie w tym przedziale cenowym, powinna być lepiej zoptymalizowana.

I choć lubię ekran dotykowy LCD w M10, nie sądzę, aby NAD wykorzystywał go w pełni. Byłoby miło, gdyby wyświetlał techniczne informacje o odbieranym dźwięku. Mój przetwornik PS Audio DirectStream DAC ma znacznie mniejszy ekran dotykowy, a mimo to wyświetla o wiele więcej informacji technicznych, w tym grafikę. Chciałbym też mieć dodatkowe, bardziej estetyczne tryby graficzne, a nawet coś tak prostego, jak zegar cyfrowy, byłoby użyteczną implementacją ekranu dla tych, którzy w ogóle nie chcą oglądać niczego związanego z dźwiękiem.

Dodatkowo panel LCD jest bardzo niedokładny pod względem koloru i balansu bieli. Cała grafika, w tym okładka albumów, jest mocno niebieska. Nie wiem, czy było to zamierzone, rodzaj wewnętrznego żartu z powodu M10 z systemem BluOS, czy też występuje tylko różnica między jednostkami na używanym panelu LCD. Tak czy inaczej, chciałbym, żeby wytworzony przez niego obraz był dokładniejszy, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego cenę.

Porównania i konkurencja
Najbliższy konkurent M10 pod względem funkcji, potencjalnej jakości dźwięku i ceny byłby Arcam's SA30 (3000 USD). To także zintegrowany wzmacniacz z obsługą Dirac Live. Jednak w przeciwieństwie do M10, SA30 ma znacznie bardziej tradycyjnie wyglądającą obudowę i brakuje mu eleganckiego, intuicyjnego systemu sterowania opartego na aplikacji BluOS. Jednak zamiast tego SA30 oferuje więcej opcji wejść analogowych, w tym przełączane wejście gramofonowe MM / MC. Arcam jest również oceniany jako zapewniający dwudziestoprocentowy wzrost watów na kanał w porównaniu z M10, więc miej to na uwadze, jeśli porównujesz te dwa zintegrowane wzmacniacze.

Alternatywnie, jeśli chcesz zachować Diraca na żywo, możesz wybrać oddzielną trasę. W tym celu poleciłbym zajrzeć do własnego NAD Przetwornik C 658 BluOS Streaming DAC . C 658 zawiera obsługę Dirac Live, a za jedyne 1699 USD daje Ci mnóstwo gotówki na znalezienie odpowiedniego wzmacniacza. Podążanie tą drogą zwiększa również elastyczność dodawania Dirac Live do dowolnego wzmacniacza o preferowanej sygnaturze dźwiękowej, a nie tylko do wzmacniacza wbudowanego w M10. Mając to na uwadze, kupowanie oddzielnych elementów oczywiście zwiększa nieco złożoność konfiguracji w porównaniu z kompleksowym rozwiązaniem oferowanym przez M10.

Wniosek
M10 NAD to bardzo przyszłościowy produkt i mam na myśli to w niemal każdym sensie. Dzięki atrakcyjnemu / enigmatycznemu wyglądowi, niewielkim rozmiarom, sterowaniu opartemu na aplikacji, zintegrowanemu oprogramowaniu do korekcji pomieszczenia Dirac Live, oprogramowaniu BlueOS i imponującej jakości dźwięku, M10 zmienia status quo tego, jak może wyglądać, funkcjonować i brzmieć zintegrowany wzmacniacz.

Nawet w porównaniu z dużo droższym systemem stwierdziłem, że M10 nie ma problemów z utrzymaniem własnego. Różnice w jakości dźwięku nie wskazywałyby na ogromną różnicę w cenie sprzętu użytego do porównania, co moim zdaniem wiele mówi o propozycji wartości, jaką oferuje M10, ale także o rodzaju jakości dźwięku, jaką posiada.

Dodatkowe zasoby
Odwiedzić Witryna NAD aby uzyskać więcej informacji o produkcie.
Recenzja słuchawek nausznych NAD Viso HP50 na HomeTheaterReview.com.

Sprawdź cenę u dostawcy