Recenzja przedwzmacniacza Krell Evolution 222

Recenzja przedwzmacniacza Krell Evolution 222

krell-evo222.gif





Krell naprawdę z zadowoleniem przyjął XXI wiek z radykalnym zakresem nazwanym Evolution. Połączenie pre / power Evolution One i Two, które zwiastowało pojawienie się tej linii, zaskoczyło wszystkich, którzy widzieli ją na targach CES w styczniu 2005 roku. Nowa stylistyka, bezkompromisowa konstrukcja, specyfikacja i ceny - ci z nas, którzy są na tyle dorośli, aby pamiętać stare dobre czasy, kiedy Dan D'Agostino był chudy, wredny i głodny pomyślałem, hej, może magia wróciła? (Właściwie jest teraz o kilka funtów szczuplejszy, ale to już inna historia).





W ciągu ostatnich kilku lat słyszałem Evolution wszędzie, ale decydującym momentem było dla mnie demo all-Evo w Tokio. To ogólna spójność, polecenie „siadaj prosto i słuchaj” przyprawiało o mrowienie wszystkich kończyn. To, czego się nie spodziewano, to niewielki zasięg, który obejmowałby tak wiele z wielkiej, debiutanckiej kombinacji Evolution One i Two z wieloma podwoziami. Kiedy usłyszałem to samo we Włoszech na innym pokazie, byłem przekonany: Krell wrócił.





jak poprosić dziewczynę o jej numer na fb

Dodatkowe zasoby
• Przeczytaj więcej recenzji przedwzmacniaczy z HomeTheaterReview.com.
• Odnaleźć wzmacniacz dobrze współpracuje z Evolution 222.

W międzyczasie linia zapewniała zwycięzcę za zwycięzcą, aż do wielokanałowego kontrolera i dwóch obrotowych dysków. Zakłada się, że przedwzmacniacz Evolution 222 będzie stanowił poziom podstawowy, ponieważ za 8498 funtów jednostka ta zmniejsza lukę między Evolution a pozostałymi dwoma seriami firmy, KAV i wielokanałowymi liniami Showcase. Ale dwukanałowy przedwzmacniacz 222 to nie tylko poziom podstawowy. To prawie skok wiary.



Krell twierdzi, że model 222 przenosi „zaawansowane technologie i inspirowany projekt Evolution 202 do formatu pojedynczej obudowy”, przy czym 202 jest środkowym przedwzmacniaczem między tym a Evolution Two. Oprócz dopasowania wszystkiego do 439 na 97 na 464 (WHD), z oczywistą utratą korzyści z oddzielnego zasilacza, jest to czysta Evolution: szerokość pasma otwartej pętli 1,5 MHz w zerowym sprzężeniu zwrotnym, zbalansowany, prąd Krell Projekt trybu, kończący się w formacie połączenia CAST Krella. Wszystkie ścieżki wzmocnienia sygnału przechodzą przez topologię do montażu powierzchniowego, wykorzystując opatentowane zwierciadła prądowe Krella z wieloma wyjściami o prawie 500 razy większej liniowości pętli otwartej niż inne konstrukcje. Absolutne zero negatywnego sprzężenia zwrotnego dotyczy całego przedwzmacniacza, dodaje Krell, „ani nie jest to konieczne. Zniekształcenia w otwartej pętli są zwykle mniejsze niż 50 części na milion ”.

Twój główny kontakt dotykowy, regulator głośności, ma 16-bitową zbalansowaną drabinkę rezystorową, a jej odczucie zostało wyraźnie „dostrojone” przez kogoś, kto nakręcił dobry zegarek lub dwa w ciągu dnia. Przepustowość 222 i odpowiedź przejściowa są „praktycznie niezależne od ustawienia głośności”. Pomimo redukcji nieruchomości, jednostka jest napędzana przez transformator toroidalny o mocy 150 VA, zasilający cztery sześcio-amperowe prostowniki mostkowe i 19 800 mikrofaradów pojemności filtra. Dodatkowo cyfrowy obwód sterujący zaprojektowany przez Krella monitoruje i optymalizuje wszystkie parametry pracy.





Nie pozwól, by sprawa szczupła jak Dan (pracuje jak demon, stąd ciągłe, zazdrosne odniesienia) oszuka Cię, że oczekujesz braku funkcji. W pudełku z akcesoriami znajduje się 34-przyciskowy, wykonany z metalu pilot zdalnego sterowania, który obsługuje każdą funkcję, w tym odwrócenie fazy, której wartość ten przedwzmacniacz wyraźnie pokazuje. Nie mam zamiaru otwierać tej puszki robaków, ale każdy, kto kupiłby potrzebę prawidłowej polaryzacji, gdy była ona aktualna, natychmiast to doceni. W chwili, gdy zostanie Ci to zademonstrowane w wybranym przez Ciebie salonie audio, będziesz kopać siebie za to, że nie miałeś tego wcześniej.

jak zrobić niestandardowy filtr snapchat

W poprzek panelu przedniego znajdują się znane akcesoria Krell, w tym małe, prawie spłaszczone przyciski z cudownym kliknięciem i potężnym pokrętłem głośności. Po lewej stronie znajduje się wyświetlacz, który pokazuje, z niebieskim podświetleniem Krell, różne komunikaty o stanie, wybór źródła sygnału, poziom głośności, przesunięcie balansu i opcje menu. Obejmują one różne metody konfigurowania urządzenia zgodnie z określonymi potrzebami lub preferencjami, takie jak nazywanie wejść, poziomy przycinania, wybieranie przepustowości trybu kinowego itp.





Poniżej znajduje się przycisk włączania zasilania, nadajniki podczerwieni i czujniki do komunikacji z i do pilotów oraz przyciski menu i wprowadzania do nawigacji po tych pierwszych. Pośrodku tradycyjnej, obrobionej maszynowo tabliczki znamionowej Krell znajduje się dioda LED, która świeci na czerwono w trybie gotowości i na niebiesko, gdy działa. Po prawej stronie znajdują się przyciski do wyboru między trzema wejściami single-ended, dwoma zbalansowanymi lub dwoma CAST, podczas gdy ostatnie trzy przyciski obsługują monitorowanie taśmy, wybór fazy i wyciszenie.

Tylny panel jest tak wypełniony otworami wejściowymi i wyjściowymi, że 222 można pomylić z kontrolerem wielokanałowym. Wszystkie wyżej wymienione wejścia są zaadresowane za pomocą niezbędnych złączy RCA, XLR lub CAST, zgodnie z wymaganiami, podczas gdy dodatkowe gniazda składają się z wejść phono dla wejścia i wyjścia taśmy, plus wyjścia podstawowe w phono (single-ended), XLR (zbalansowane) i Tryby CAST. Skrajnie po prawej stronie (patrząc na tylny panel) znajduje się wejście sieciowe i niezbędne połączenia do zasilania przedwzmacniacza gramofonowego Krella, integrującego 222 w złożone systemy z formatami RS-232 i RC-5 oraz wyzwalacze 12-woltowe.

Przeczytaj więcej o przedwzmacniaczu Krell 222 na stronie 2.

krell-evo222.jpg

Tutaj ta recenzja, ze względu na ograniczenia czasowe, ujawnia swoje podstawowe ograniczenie: nie słuchałem urządzenia w trybie CAST, tylko w formie zbalansowanej i single-ended. Dlaczego? Nie miałem pod ręką końcówki mocy Krella ani czasu, żeby go kupić. Poza tym, celem było ocenienie tego wyłącznie jako przedwzmacniacza, a to oznaczało użycie go zamiast trzech lub czterech, których używam jako odniesienia: McIntosh C2200, Quad 99 CDP II , Melody 1688 i reszta. Jeśli to unieważnia to, co następuje, przepraszam. Powinien jednak potwierdzić wartość jednostki poza kontekstem pełnej konfiguracji Evolution.

Ponieważ jednostka dotarła wypalona, ​​oszczędzono mi procesu, który, jak sądzę, zwykły tryb kilku dni na pełnym tilt spełni wymagania. Ale nawet z lodowatego zimna, po kilku godzinach w transporcie na początku grudnia, po godzinie brzmiał świetnie, po trzeciej wspaniale, wręcz lubieżnie po 24. Tak, lubieżny. A to pochodzi od znanego wielbiciela lamp próżniowych.

Wydaje mi się, że czasami musisz spróbować drugiej strony, aby docenić to, co masz, wiesz lub preferujesz. (Nakreślam granicę picia białego wina, czy czegokolwiek francuskiego.) Za każdym razem, gdy jakaś głowica biegów wspomina o łopatkach, motoryzacyjny odpowiednik audiofilskich płasko-ziemnych zaczyna narzekać o wyższości manualnej skrzyni biegów i sprzęgła pedałowego. Cóż, spróbuj jeździć Lamborghini Gallardo w godzinach szczytu we włoskim ruchu w wersji z trzema pedałami. MÓDLISZ SIĘ o wiosła. Jest więc miejsce na jedno i drugie, podobnie jak zawory i tranzystory mogą żyć obok siebie. Podczas gdy ci, którzy pragną ciepła i rozkwitu zaworów, nie znajdą ich w zdecydowanej większości konstrukcji tranzystorowych, szaleńcy lamp wiedzą, że czasami trzeba żyć z klarownością łuku, olśniewającą prędkością, niesłyszalną podłogą szumów i zdumiewająca dynamika tranzystorów.

Wsunięty do mojego długoletniego systemu recenzji, 222 był natychmiast w domu, bez żadnych niedopasowań i powodów, dla których można przegapić zalety CAST. Po zwykłym tańcu z różnymi opcjami, zdecydowałem się na odtwarzacz CD Marantz CD-12 / DA-12, McIntosh C2200 i Sonus faber Guarneris. A ty - lub większość z was o wąskim guście i znikomym szacunku dla amerykańskiej kultury - znienawidzicie pierwszy z utworów, które sprawiły, że zakochałam się w 222.

Dwight Yoakam może wyglądać jak rudy kutas w swoim 10-galonowym kowbojskim kapeluszu i spiczastych butach, ale chłopak potrafi śpiewać i brzęczeć z cudownie tłustą, nosową finezją nie mniejszą niż wielki Buck Owens. Wyraźnie nie jest rudym kutasem, ponieważ grał w Queen, Beatlesach i innych rockowych zespołach. (Dwight, proszę, zgub kapelusz, żebyś nigdy nie pomylił się z Garthem Brooksem.) Jubileuszowe wznowienie jego oszałamiającego debiutu, Guitars, Cadillacs, Itd., Itd., Zawiera bonusową płytę CD na żywo z tak dużą ilością powietrza i atmosfery, zestaw zasłużył na samodzielne wydanie dwie dekady temu. To tandetny, tandetny werbel i sucha stopa, płynna gra gitary i ostre skrzypce podkreślające jego wokal Bakersfield-by-way-Kentucky przekonały mnie o zasługach 222.

Ten przedwzmacniacz przesuwał się od skubania do raunchu bez żadnych problemów, podręcznikowa lekcja wszechstronności gitary elektrycznej. Przez cały czas ten wiejski pisk ze skrzypiec stał po prawej stronie sceny z martwym centrum Yoakama i gitarami, które miały dzień po lewej stronie. Kiedy dotrze do „Ring of Fire”, możesz sobie tylko wyobrazić, że Johnny Cash jest tam teraz i mruczy: „Dobra robota, D.Y.” Nagle zatęskniłem za żeberkami, fasolą i piwem, Eldorado z 1959 roku i najbardziej tandetną blondynką z dużymi piersiami do tańca na rurze w Vegas.

Mój obecny tryb gotowości, Mr. Big's To Be With You, przenosił występy do studia. Ten potężny dźwięk gitary akustycznej zachował tę samą obecność, co oprawione na scenie palcowania płyty Yoakam. Tak samo było z różnymi instrumentami strunowymi w arcydziele Keb 'Mo, Peace ... Back by Popular Demand. Zarówno Mr. Big, jak i Keb 'Mo' potwierdzili, że ten przedwzmacniacz pozostawia głosy nieskalane, każdy szczegół i tik obecny i jest rozliczany z tak całkowitym zachowaniem emocjonalnej treści, że zaczynasz wątpić w swoją wierność lampom, choćby na chwilę.

Nawet z mocno zaprojektowanymi dźwiękami kreacji studyjnych, takich jak Breakaway Arta Garfunkela, Krell był w stanie zrównoważyć sztuczność z rzeczywistością. W przeciwieństwie do niektórych przedwzmacniaczy, których projektanci wydawali się uważać, że ich rolą jest raczej sekcjonowanie niż koordynowanie, muzyka nigdy nie traci sensu całości. Obrazowanie, zawsze mocne strony Krella, jest naprawdę wielowymiarowe, podczas gdy dynamiczne wahania, przejściowy atak i rozciągnięcie basu są dokładnie takie, jakich można się spodziewać: bez zarzutu.

Krell popełnił tylko jeden błąd w tej serii: nazwał ją Evolution. Powinni byli to nazwać Devolution, ponieważ firma wróciła tam, gdzie powinna, wytwarzając prawdopodobnie najlepiej brzmiące komponenty półprzewodnikowe, jakie można kupić za pieniądze. Po kilku latach istnienia jako kolejna marka wyższego poziomu, Krell powrócił do czasów świetności KMA, KSA i KRC. A 222? Myślę, że mamy w rękach nowoczesny klasyk.

komputer jest włączony, ale ekran jest czarny

Dodatkowe zasoby
• Przeczytaj więcej recenzji przedwzmacniaczy z HomeTheaterReview.com.
• Odnaleźć wzmacniacz dobrze współpracuje z Evolution 222.