Recenzja odtwarzacza CD Chord One

Recenzja odtwarzacza CD Chord One

012711.Chord_One_CD_Player.JPG





Porozmawiajmy o „cool”. Zwykle jest to coś, co wymyka się stronom magazynów hi-fi, ponieważ audiofile są prawie wyjątkowi * wśród entuzjastów i anoraków w naszej zdecydowanej bezradności. Nawet Roy Cropper ma większy uśmiech, gdy mówi o tramwajach. Myślisz, że przesadzam? Każdy magazyn lub artykuł o jedzeniu, podróży, zapachu, samochodzie, odzieży, zegarku, długopisie i meblach w jakiś sposób omawia sposób, w jaki istnieje ich tematyka, aby czuć się dobrze. Dziennikarstwo audio istnieje po to, aby poczuć się niepewnie.





Cóż, szczerze, mam dość tego gówna. Najwyższy czas, żebyście przypomnieli sobie, że w audio chodzi o muzykę, a muzyka to - koniec końców - przyjemność. A może zapomniałeś, jak to jest kupować sprzęt tylko dlatego, że ci się podoba? Czy byłeś tak okrutnie prześladowany przez dźwiękowy odpowiednik poprawnego politycznie, że nie możesz znieść samego włączenia systemu z obawy, że nie pozwolisz mu wystarczająco się rozgrzać? Jeśli po prostu nie możesz pozbyć się tego niepokoju, znienawidzisz Akord ONE CD player, co jest niezaprzeczalnie absolutnym hukiem. Prosto po wyjęciu z pudełka. Dlaczego? Ponieważ jest fajne. Jak w prawdziwym Ray-Bansie, pianiście w nowojorskim barze, spinkach do mankietów Dino, goleniu na mokro u Trumpera. Poważnie fajnie.
Normalny 0 MicrosoftInternetExplorer4





Dodatkowe zasoby

Seria Chord Choral jest jedną z nielicznych stajni hi-fi, które są w stanie połączyć audiofilskie osiągi z prezencją stylu życia. Odtwarzacz ONE CD to naturalny dodatek. Rzeczy nie przejmują twojego życia. Nie wymaga od ciebie szczególnej perswazji. Nie musisz konsultować się z runami, Glasgow ani guru, aby używać Choral. Nie musisz nawet błagać żony o miejsce, w którym może go pomieścić. Krótko mówiąc, Choral jest dla high-endowego audio tym, czym Porsche Boxster dla egzotycznych i temperamentnych samochodów: 99% przyjemności i bólu.



jak sprawdzić, czy jesteś zablokowany na snapchacie

Dzięki ONE, Chord zbliżył się o krok bliżej do prawdziwego „podstawowego” systemu chóralnego, ponieważ - nie oszukujmy się - 4750 funtów za najtańszą kombinację przedwzmacniacza i wzmacniacza mocy nie jest tania. Kiedy Chord wpasuje zintegrowany wzmacniacz w znaną już obudowę Choral, za, powiedzmy, 2495 funtów, będzie miał - wraz ze wspomnianym zintegrowanym i ONE - najbardziej zręcznym systemem o niewielkich rozmiarach od czasów Meridianów „batonika czekoladowego” sprzed miliona lat. .

Zanim z radością zatrzesz ręce, ONE jest substytutem swoich poprzedników chóralnych, kombinacji transportu CD z upsamplingiem DAC64 i Blu. Kosztują odpowiednio 1995 funtów i 4195 funtów, podczas gdy ONE sprzedaje się za 2995-3445 funtów w zależności od wykończenia - właściwie połowę ceny. A Chord nawet nie będzie próbował cię zmylić, sugerując, że ONE zbliża się do parowania Blu / DAC64, zapewniając absolutną wydajność. Z drugiej strony, jestem tutaj, aby przypomnieć ci o niezmiennej sile życiowej zwanej prawem malejących zwrotów, a ty musisz być naprawdę zatwardziałym entuzjastą, aby uzasadnić różnicę w wysokości 3 tysięcy funtów. Jest, ale w tym kontekście: to nie ma znaczenia.





Spójrzmy, co otrzymujesz. ONE wykorzystuje dokładnie ten sam profesjonalny, odlewany ciśnieniowo mechanizm CD Philips CD-Pro2M i izolowany układ ładowania od góry, co transport Blu CD. Wewnątrz znajduje się najnowsze 2-kanałowe urządzenie AKM 4384 24-bit 192 kHz zapewniające konwersję cyfrowo-analogową. W pełni zbuforowany, prawdziwie zbalansowany analogowy stopień wyjściowy zapewnia najlepszą możliwą wydajność muzyczną, dostępną przez odpowiednie zbalansowane wyjścia analogowe XLR. Jeśli masz przedwzmacniacz ze zbalansowanymi wejściami, ten tryb zapewnia doskonały dźwięk, szczególnie ze względu na jego sens powietrza i pozornie mocniejszego basu. ONE zapewnia również wyjścia gramofonowe RCA dla systemów, które nie działają w sposób zrównoważony, a także gniazdo BNC dla koncentrycznego wyjścia cyfrowego SPDIF.

Tutaj widzisz, jak Chord trzyma się swoich dział, pomimo wymagań rynku. Brakuje zarówno optycznego, jak i koncentrycznego wyjścia RCA phono, po prostu dlatego, że inżynierowie Chord są nieugięci, że BNC jest najlepszym sposobem wejścia i wyjścia dla sygnałów cyfrowych. Oczywiście ONE można również ulepszyć, dodając DAC64. Chord wyjaśnia, że ​​chociaż ONE ma wiele wspólnego z transportem Blu, ma niewiele wspólnego z bezkompromisowym DAC64, więc tutaj jest różnica w kosztach. ONE rezygnuje ze wszystkich dodatków i odrobiny wykonania. Ale używanie go sprawia wrażenie, jakbyś bawił się Blu.





Widzicie, co mam na myśli, mówiąc o analogii do Porsche Boxster? Tak, 911 zdmuchnie ci skarpetki. Ale Boxster przynajmniej obniży je do kostek. Tak samo jak JEDEN kontra jego dwuczęściowy brat. Najwyraźniej ich wspólną cechą jest ogromna pokrywa na zawiasach - rzadka okazja, kiedy nie rzygam na myśl o ładowarce od góry. Jedyną rzeczą, która sprawiłaby, że ten aspekt ONE byłby jeszcze fajniejszy, jest zmotoryzowanie jego działania. Chord mówi, że to studiują, ale to podniesie cenę.

O wiele mniej zagracony niż Blu, ONE umieszcza drobne elementy sterujące i klawiaturę na solidnym, całkowicie metalowym pilocie. A ponieważ kosztuje o wiele mniej, wielu z was, którzy pożądają Blu, może zamiast tego wybrać ONE, tak jak skorzystać z transportu. Chord pozostawił górną płytę czystą, zachowując minimalną liczbę przycisków do sterowania wszystkimi funkcjami transportu, siedem w rzędzie, a zatem ładniejszy niż Blu. Nad nimi podświetlany na niebiesko wyświetlacz, a po prawej wspomniana pokrywa. Cholera, uwielbiam to wieczko, prosto od Julesa Verne'a. Po zamknięciu spodziewasz się, że usłyszysz syk zamka próżniowego. To sprawia, że ​​czujesz, że powinieneś nosić zegarek na rękę Panerai lub Rolex Submariner, aby móc go używać.

Przeczytaj więcej na stronie 2

012711.Chord_One_CD_Player.JPG

Nie wszystko w ONE jest fajne. Chord ustąpił publiczności
popyt w ruchu, który udowadnia, że ​​klient nie zawsze ma rację. W
dodatek do oryginalnego, przepięknego satynowego srebra i seksownego,
złowroga satynowa czerń, Chord oferuje teraz komponenty Choral w kolorze
„Genialny”, nazwa wyraźnie nie odnosząca się do intelektu tych, którzy
zapłaci za to dodatkowe 450. Jakoś zawsze jest jak kawałki marchewki
pojawienie się w wymiocinach, nawet jeśli nie miałeś marchewek w tym tygodniu: zbliż się
to coś, i pokaże odciski palców - nawet jeśli nosisz rękawiczki lub
operować przyciskami za pomocą telekinezy.

Podawane do wielu systemów, zarówno zrównoważonych, jak i pojedynczych, i
z udziałem Amplituner Arcam Solo, PrimaLuna Prologue Two
wzmacniacz zintegrowany, połączenie pre / power McIntosh C220 / MC2102 oraz
kolumny, w tym Wilson WATT Puppy System 7, Sonus Faber Guarneri,
Rogers LS3 / 5A i PMC DB1 +, ONE potrzebowało zaledwie kilku sekund, aby go insynuować
na moją listę życzeń po wygranej po loterii. W jakiś sposób Chord wybrał a
brzmią satynowo jak wykończenie. Z moich wspomnień DAC64 tak
ani tak drobno wytrawiony w środku, ani dowodzący w najniższym
oktawa. Podejrzewam, że głos jest bardzo ostrożny, bardzo niepewny
po stronie eufonii.

Pod tym względem to prawie nie pasuje do tego, o czym myślę
być normą Chord. Chord zawsze odrzucał muzykalność dla dokładności,
i każdy ich system, którego używałem lub przesłuchiwałem, przez większość czasu
część, umieścił całkowitą przejrzystość i szybkość ponad ciepłem lub „okrągłością”. Tak jak
Zasadą jest, że sprzęt Chord rodzi szacunek, a nie pożądanie. Ułóżmy to
inny sposób: nawet z brzuchem pełnym tequili nie ma mowy, żebyś to zrobił
pomyl typową przekładnię Chord z osprzętem łożyskowym zaworu. Pod tym względem
Chord jest mądry, jeśli chodzi o podniesienie przyjemności, powiedzmy, autorytetu, ponieważ
docelowy klient Choral prawdopodobnie nie jest tym, który umieściłby „ultimate”
wydobywanie szczegółów na niskim poziomie ”ponad możliwość słuchania muzyki
godzin bez zmęczenia.

Co intrygujące, jakość dźwięku umieściła ONE pomiędzy moimi
budżetowe odtwarzacze referencyjne - Musical Fidelity X-RAY v3 i Quad
99CDP - i nie biorący więźniów Marantz CD12 / DA12. wątpię w to
Siedziły tam złote uszy Chorda z reprezentatywnym wyborem rywala
graczy po różnych przyrostach cen, ale nie ma wątpliwości, że
ONE brzmi jak maszyna 3k. Szczególnie bogata i wciągająca
ze względu na jego zdolność do tworzenia rozległej sceny dźwiękowej z otoczeniem
postać. Cokolwiek mogłem sugerować, że Chord przechyla równowagę
z dala od kliniki w kierunku przytulanki, nadal produkuje obficie
mnóstwo szczegółów i naprawdę daje Ci taką możliwość
zatracić się w prawdziwie realistycznym odtworzeniu wydarzenia muzycznego.

W szczególności ONE wykazuje prawdziwy rozmach, jeśli chodzi o
przedstawienie głosów, niewidomi chłopcy z Alabamy czerpią z tego korzyści
zdolność do zachowania różnic teksturalnych między piosenkarzami. Na
inne skrajne, prawie kastratowe harmonie pozostały słodkie i
bez sybilantów, od Poco do niedawnych Bee Gees,
ta ostatnia nie była grupą, która kiedykolwiek wydawała się wykazywać jakąś szczególną
zainteresowanie jakością nagrywania. Ale papierkiem lakmusowym, jeśli ten odtwarzacz CD jest
aby stać się wyborem jaszczurki salonowej, musi być łatwe w słuchaniu.
Dzięki nagraniom Capitol z lat 50. dźwięk jest wręcz lubieżny.

Oto najlepszy sposób, w jaki mogę to ująć: gdyby Bobby Darin został wskrzeszony jako
odtwarzacz CD. byłby tym JEDNYM. Gładki, uprzejmy, zdolny do uniesienia
złagodzić piosenkę rzekomo należącą do Franka, Dino lub Nat. Wszystko inne jest
Cóż, tylko tyle Jamiego Culluma.

Zapomnij o chromowanym wykończeniu. To jest przeznaczone wyłącznie dla bardzo smutnego, inspirowanego Bauhausem czytania,
niedoszli niemieccy masochiści. Zaufaj mi: po odtworzeniu jednej płyty będziesz
mam dość wycierania odcisków palców i wpatrywania się w sztukę własnym kubkiem
odbicie. Chrome zasysa wszystko poza Harley-Davidsonem
rury wydechowe. Zamiast tego kup satynowy czarny ONE, jeśli dużo słuchasz
hip-hop lub heavy metal, albo jesteś Gotem, albo faktycznie posiadasz black
ekwipunek. Wybierz satynowe srebro, jeśli chcesz tylko czegoś, co będzie
nigdy, przenigdy. Jeśli kupisz jedną z nich, to, co będziesz posiadał - z dumą - jest
odtwarzacz CD dla osób, które nie boją się gry na gitarze powietrznej
(a właściwie wiolonczela powietrzna), w zaciszu własnego domu.
To nie jest fajne: to radość.

Cięciwa 01622 721444

* Powiedziałem „prawie wyjątkowy”, ponieważ czasopisma fotograficzne i komputerowe są równie nieszczęśliwe.

Dodatkowe zasoby

Specyfikacja produktu
Pasmo przenoszenia: 20 Hz - 20 kHz +/- 0,2 dB
Całkowite zniekształcenia harmoniczne:<0.003% 20Hz to 20 kHz
Architektura DAC: 24-bitowa, 192 kHz Delta-Sigma, 128-krotne próbkowanie
Mechanizm lasera: Philips CD-Pro2M
Stosunek sygnału do szumu: 106 dB ważony
Separacja kanałów: [email chroniony] I kHz
Wyjścia analogowe: 2xRCA-phono single ended, 2xXLR zbalansowane
Wyjścia cyfrowe: Ix BNC cyfrowe koncentryczne SPDIF
Opcje wykończenia: satynowe srebro, satynowa czerń, genialny
Odznaka Złoty lub Srebrny Akord
Zasilanie sieciowe: od 50 V AC do 260 V AC Automatyczna regulacja linii
Wymiary: 335x105x170mm (SxWxG)
Waga: 7 kg