Recenzja przedwzmacniacza Audio Research LS25

Recenzja przedwzmacniacza Audio Research LS25





AudioResearch-LS25-TubePreamp-Review.gif





Downscaling - w przeciwieństwie do dumbing down - ma niejednolity zapis w annałach dóbr luksusowych. VW / Porsche 914 nie zadowoliło amatorów 911, niewielu potencjalnych właścicieli Leiki z serii M ceniło ekonomiczne CL i musiałbyś zahipnotyzować Włocha, zanim zaakceptowałby zegarek Tudor jako Rolex.





Przeczytaj więcej recenzji przedwzmacniaczy Audio Research Tube z HomeTheaterReview.com

Jednak w hi-fi takie problemy rzadko się pojawiają, ponieważ firmy hi-fi nigdy nie unikały stosowania tej samej stylizacji i tej samej numeracji lub nazewnictwa modeli serii od najmniej do większości. Dlatego żaden dealer Linn nie straci sprzedaży separatorów tylko dlatego, że firma wydała Classik, a wzmacniacz zintegrowany Krell KAV300i można zademonstrować w tym samym pomieszczeniu, w którym oddziela pukka FPB. Ale co sądzimy o spopularyzowaniu przez Audio Research Reference 1?



Ponad dwa lata temu model Reference 1 o wartości około 9000 funtów stał się, za moje pieniądze, przedwzmacniaczem, na podstawie którego należy oceniać wszystkie inne. Oprócz biadania garstki kretynów, którzy nie mogli zrozumieć, że elementy sterujące same w sobie nie były urządzeniami obrotowymi i że działały w stylu twist-twist, nie znam żadnej krytyki, którą warto by uszanować ... ani żadnej krytyki, którą słyszałem. poziomowany na Ref 1 niezmiennie pochodził od producentów półprzewodnikowych rywali. Niestety, sama cena zapewniła, że ​​ten przedwzmacniacz pozostanie urządzeniem, do którego mają dostęp tylko bardzo zadbani, a reszta z nas mogła się tylko ślinić z zazdrości.

Chociaż wahałbym się, czy nazwać prawie połowę obniżenia ceny „okazją”, muszę uznać, że obniżona cena LS25 o wartości 4999 funtów jest czymś w rodzaju prezentu dla tych z nas, którzy pragną, ale nie mogą sobie pozwolić na Ref 1. Za jednym zamachem, LS25 podwaja nasze szanse na zdobycie flagowego modelu ARC. Dlaczego? Bo niech mnie diabli, jeśli potrafię rozszyfrować ofiarę.





Wracając do recenzji Ref 1, przypomnisz sobie, że jest to bezkompromisowy przedwzmacniacz liniowy z mikroprocesorową regulacją głośności, wyboru źródła i balansu, a wszystko to odbywa się poza torem sygnału. Mikroprocesor zapewnia również pamięć, więc selektor źródła pamięta, czy używasz wejść zbalansowanych, czy single-ended, co jest konieczne, ponieważ na ośmiu wejściach znajdują się zduplikowane RCA i XLR, które mają być używane w sposób albo / lub.

To Reference 1 wprowadził sprężynowe, samocentrujące przerywane elementy sterujące, takie jak te w odtwarzaczu CD Copland i procesorze / przedwzmacniaczu Acurus ACT1. Byli godni uwagi ze względu na ich małe łuki operacyjne, które podążałeś w lewo lub w prawo, aby zwiększyć lub zmniejszyć głośność, zmienić balans lub wybrać źródła. Trzymanie ich przewijało cały łuk, sygnalizowane zielonymi diodami. Z drugiej strony Ref 1 był wyposażony w zdalne sterowanie, które zapewniało każdemu listkowi funkcyjnemu wybór między wejściem zbalansowanym i niezbalansowanym.





najlepszy sposób na prywatne udostępnianie zdjęć online

Z przodu Ref 1 posiadał pokrętła wzmocnienia, balansu, wyjścia nagrywania i selektora źródła, podczas gdy firmowy kanał poniżej zawierał przełączniki naciskowe z tym samym wyczuciem, co pokrętła. Są egocentryczne, więc popychałeś je w górę lub w dół, aby wybrać wejście wł. / Wył., Wejście zbalansowane lub single-ended, polaryzację normalną lub odwróconą i wyciszenie / działanie, z większą ilością zielonych diod LED informujących o wyborze.

Windows 10 świeża instalacja z usb

Z tyłu były wejścia phono i XLR, oprócz tych ośmiu zestawów były trzy pary wyjść, jedna do nagrywania i dwie do głównego, również w formie XLR i phono. Wreszcie były łatwo dostępne bezpieczniki i uwięzione przewody sieciowe.

Jakby przypominając, dlaczego zapłaciłeś cenę VW Polo za przedwzmacniacz, Ref 1 ważył 30 funtów, miał aluminiowy panel przedni o grubości 3/8 cala i wykorzystywał osiem podwójnych triod Sovtek 6922. Regulacja lampy była półprzewodnikowa dla maksymalnej ciszy, dzięki połączeniu tranzystorów MOSFET i JFET. Część wagi wynikała z zastosowania trzech oddzielnych zasilaczy toroidalnych, po jednym dla regulacji prądu stałego, wysokiego napięcia i sekcji cyfrowej. W całym projekcie zastosowano dyskretne komponenty.

21 diod LED otoczyło regulator głośności, z krokami pomiędzy nimi zapewniającymi ponad 156 gradacji przy 0,3 dB na krok. Włączeniu towarzyszyło 45-sekundowe opóźnienie, aby żadne zło nie dotarło do głośników. Specyfikacje również były imponujące: pasmo przenoszenia wynosi +/- 0,5 dB od 1 Hz do 200 kHz, z punktami -3 dB przy 0,3 Hz i lepszymi niż 400 kHz, zniekształcenia mniejsze niż 0,01% przy wyjściu 2 V RMS. Wzmocnienie było 12,3 dB zbalansowane, 6,3 dB niezbalansowane, wyjście taśmowe wynosi 0 dB, a impedancje wejściowe zbalansowane 220 kiloomów i 110 kiloomów niezbalansowane.

Oto, co się różni - a raczej to, co poświęcasz dla czterech wielkich oszczędności.
Opisywany przez ARC jako `` nieco mniejszy REF 1 '', ponieważ ma podobną konstrukcję obudowy, posiada również sterowane elektronicznie pokrętła do wybierania przez użytkownika ogólnego ustawienia wzmocnienia (6, 12 lub 18 dB), głośności, balansu i wyboru wejścia, dwukierunkowe przełączniki dwupozycyjne do włączania / wyłączania zasilania, pracy stereo / mono, zbalansowanej lub single-ended, pętli procesora z prawdziwym przejściem AV, monitora taśmy i wyciszenia. Siedem wejść (w tym monitor taśmowy) i dwa zestawy wyjść głównych są wyposażone we wbudowaną pamięć przechowującą wszystkie ustawienia wraz z wcześniej wybranymi poziomami wzmocnienia. Jest pilot, cztery (a nie osiem) podwójne triody 6922 zasilające wzmocnienie, lampy są tłumione mechanicznie przez nowe opatentowane przezroczyste pierścienie polimerowe, masywne zasilacze są w pełni regulowane, a na wyjściu zamontowano nasadki sprzęgające InfiniCap.

Według moich obliczeń straciliśmy połowę lamp, a waga spadła o 12 funtów, ale LS25 w rzeczywistości ma elastyczność Ref 1, pozwalając ci wybrać własny kabel AC przez wejście IEC. Okular? Porównaj to z powyższymi: pasmo przenoszenia wynosi +/- 0,5 dB od 1 Hz do 100 kHz, z punktami -3 dB poniżej 0,2 Hz i lepszymi niż 400 kHz, zniekształcenia mniejsze niż 0,01% przy wyjściu 2 V RMS. Wzmocnienie można wybrać, wyjście taśmy wynosi 0 dB, a impedancje wejściowe 120 kiloomów zbalansowane i 60 kiloomów niezbalansowane. Inne różnice obejmują obniżenie stopni regulacji głośności do 104, a układ panelu przedniego różni się nieco w zależności od zmian funkcjonalnych. Ale z odległości dwóch metrów wygląda jak Ref 1, zachowuje się jak Ref 1 i czuje się jak Ref 1. Czując się trochę Clintonian, zatrzymałem się na smaku i zapachu.

Słyszałem teraz LS25 w jakichś 15 kombinacjach - zbalansowanych i single-ended, lampowych i tranzystorowych oraz z różnymi źródłami. I chociaż najmłodsza część mnie uważa, że ​​Ref 1 ma przewagę pod względem ogólnych możliwości dynamicznych i czystej prezencji, LS25 nie idzie drogą pretendentów wymienionych w pierwszym akapicie. Całkiem jasne, że LS25 to przedwzmacniacz, za który nigdy nie trzeba przepraszać. A jeśli ARC i jego agenci potrafią zebrać razem swoje gówno, mógłby - wraz z tym budżetowym pięknem, LS8 i obecną serią wzmacniaczy mocy VT - zwiastować nową erę, przywracając ARC supremację wzmacniaczy lampowych. To tak, jakby nadszedł właściwy czas na luz przeciwstawny.

Odsłuchiwany głównie z komponentami źródłowymi, w tym z gorącym prętem Marantz CD94, transportem DaViD DVD Theta i przetwornikiem cyfrowo-analogowym Theta Chroma, LS25 był używany do napędzania wzmacniaczy, w tym Talks, Sutherland 2000s i kilku GRAAFów do nowego głośnika Pininfarina Aliante, Quad ESL63 i Kable Reference One S. firmy New Audio Frontiers zawierały nowy Kimbers, kabel głośnikowy ART, przewód cyfrowy Steve'a Rochlina i Musical Fidelity.

Może jeszcze nie doszedłem do ostatniego etapu: nawet miesiąc ciągłego użytkowania wydawał się nie położyć kresu docieraniu LS25. Albo to, albo mój słuch się poprawił. Niezależnie od przyczyny, dźwięk LS25 wydawał się po prostu coraz lepszy z dnia na dzień. Z drugiej strony, może to być moja pamięć płatająca figle ...

W ciągu ostatnich kilku dni przed terminem nauczyłem się pielęgnować pewne cechy, o których myślałem, że nigdy nie usłyszę w przedwzmacniaczu niższej wielkości niż Ref 1. Używając wielu nagrań kalibru z czasów Capitolu i Sinatry (Dino , Nat, Julie et al), podobnie jak wszystkie audiofilskie płyty CD, które testowałem w tym miesiącu, byłem w stanie wykryć - poza charakterystycznym brzmieniem ARC - szereg udoskonaleń, dzięki którym ten przedwzmacniacz może uwieść stałych bywalców z dala od ich transów ... gdyby Ref 1 jeszcze tego nie zrobił. Główne zalety, które stawiają ten przedwzmacniacz tak wysoko na mojej liście życzeń, to rozdzielczość najdrobniejszych szczegółów, scena dźwiękowa Vistavision i - przede wszystkim - góra tak słodka, że ​​podejrzewasz wysoką kaloryczność.

Przeczytaj więcej na stronie 2

AudioResearch-LS25-TubePreamp-Review.gif

Cofnijmy się chwilę, zanim oskarżycie mnie o używanie synekdochy tam, gdzie jest to niewłaściwe. Pomijając fakt, że względy przestrzenne nie pozwalają nam na omówienie setek aspektów dźwięku, którymi powinniśmy się zająć, pociechę można znaleźć w szkole myślenia, która twierdzi, że „nie można mieć jednego bez drugiego”. Ergo, jeśli obrazowanie jest celne, to musi być również dokładność tonalna. Jeśli bas jest przekonujący, to powinna być też pasmo średnie. Ale wiemy, że tak nie jest i można mieć wzmacniacz z niesamowitym basem i straszną górą, albo dużą szerokością sceny i małą głębią. Wybieramy więc swoje preferencje, obszary, w których możemy znosić pewne anomalie i inne, w których nie możemy znieść ani jednej dygresji. Dla mnie to musi być realistyczny wokal, nie przytłaczający bas i nie irytująca góra, a wszystko inne jest prawie drugorzędne w jego zdolności do czarowania lub odpychania.

Przeczytaj więcej recenzji przedwzmacniaczy Audio Research Tube z HomeTheaterReview.com

gdzie jest latarka w moim telefonie?

W przypadku LS25 uderzył mnie przede wszystkim sposób, w jaki przekazał on wszystkie tekstury w męskich głosach, jednocześnie nadając krystaliczną klarowność kontrapunktu w postaci kobiecej wokalistki. Różne duety (na przykład: Ella i Stachmo) przeprowadzają ten test z nieomylnym skupieniem, znacznie łatwiejszym niż przejście na przykład od Willy De Ville do nagrania Emmylou Harris, z których oba prawdopodobnie mają zupełnie inne cechy dźwiękowe nadane na etapie nagrywania .

LS25 nie tylko z powodzeniem żonglował zestawionymi teksturami, ale także utrzymywał przestrzenie, ustawienie i powietrze wokół wykonawców. Każdy mały tik wokalny był wyraźny, a sybilant brzmiał bardziej jak żywy, a nie gadzi. A jeśli chodzi o oddanie czystego majestatu, skala mocy dostępna z LS25 sprawiła, że ​​ścieżka dźwiękowa Ryko wydawała się pozytywnie, uh, pobożna.

To, co ta jednostka daje Ref 1, jest dla mnie niemożliwe do określenia ilościowego, ponieważ nigdy nie cierpiałem z powodu bólu deprywacji, który towarzyszy recenzowaniu mniejszej pozycji. To nie było tak, jak podążanie za Krell KAV300i z potomkiem NAD 3020 lub słuchanie jakiegoś niewyróżniającego się Britboxa po walce z SLAMMami. Raczej LS25 jest dla Ref 1 tym, czym Sevruga dla Belugi: oba tak cholernie dobre, że nie można było mniej przejmować się tworzeniem porządku dziobania.

Ale 4000 oszczędności ... teraz to coś zupełnie innego.

Przeczytaj więcej recenzji przedwzmacniaczy Audio Research Tube z HomeTheaterReview.com