Recenzja przedwzmacniacza Audio Research LS17

Recenzja przedwzmacniacza Audio Research LS17

audio-research-ls17-nowy.jpg





Jeśli się uwzględni Audio Research udało się zapewnić dreszcz brzmienia REF w swoim podstawowym przedwzmacniaczu PH5, czy nie jest zbyt wielka nadzieja, że ​​to samo błogosławieństwo może dotyczyć nowego przedwzmacniacza z serii LS na poziomie podstawowym? Wyobraź sobie: niedrogi przedwzmacniacz ze sporym kawałkiem magii REF3.





Najwyraźniej LS26, który znajduje się pośrodku zakresu, wykazuje większość możliwości REF3, ale ta jednostka kosztuje 5300 funtów. Nie tylko spodziewałbyś się najlepszych osiągów w tej cenie, chciałbyś tego. Jednak cena LS17 znacznie przybliża nas do Ziemi. Kosztuje to bardziej osiągalne 3099 GBP / 6000 USD.





Dodatkowe zasoby
• Przeczytaj więcej recenzji przedwzmacniaczy stereo z HomeTheaterReview.com.
• Odnaleźć parę głośników które działają dobrze z LS17.

Co nie znaczy, że brakuje mu niczego poza podwyższoną ceną i nie odejmowałbym ani jednego punktu za brak przedwzmacniacza gramofonowego: został zaprojektowany od samego początku jako przedwzmacniacz liniowy. Poza tym błaga o partnerujący przedwzmacniacz gramofonowy PH5, czy winyl powinien być jednym z najczęściej używanych źródeł.



Audio Research od jakiegoś czasu produkuje wyłącznie etapy liniowe, a ten wyraźnie szanuje blask swojego poprzednika, zachwycającego LS16, tylko nieznacznie modyfikując recepturę. Podobnie jak jego poprzednik, LS17 posiada dwa wejścia zbalansowane i pięć wejść single-ended oraz dwa wyjścia zbalansowane i jedno wyjście single-ended, podczas gdy magnetofon jest obsługiwany przez dedykowane wejście monitora i wyjście nagrywania. Siedem wejść jest oznaczonych jako BAL2 i BAL1 dla zbalansowanych wejść wyposażonych w XLR, podczas gdy wejścia single-ended z gniazdami gramofonowymi są oznaczone jako AUX, Tuner, CD, Proc (dla wstawienia procesora) i Monitor.

Tam, gdzie model „17” różni się od modelu „16”, opierając się całkowicie włączonemu pokazowi świetlnemu REF3, znajduje się raczej elegancki, nowo oddany do użytku liniowy wyświetlacz LED. Jego główną funkcją jest 20-lampowa sekwencja pozioma do wizualnego określenia, gdzie ustawiłeś 104-stopniową regulację głośności - bardzo smaczne. Zawiera również wskaźniki wybranego wejścia i wyciszenia, i jest tak rozsądny i czytelny, jak można by sobie tego życzyć w dzisiejszych czasach przedwzmacniacza / procesorów z miniaturowymi ekranami LCD na pokładzie.





Więc nie jest to koszulka z włosami. Dwa pokrętła sterują głośnością i wyborem źródła, podczas gdy przyciski dostępu do zasilania, monitora taśmy, pętli procesora o wzmocnieniu jedności i wyciszania tych funkcji znajdują się również na dostarczonym pilocie ręcznym. Firma zajęła się również niestandardowymi instalacjami, więc wszystkie funkcje LS17 są indywidualnie adresowane za pomocą dyskretnych kodów do integracji z zewnętrznymi kontrolerami. Pomimo tak nowoczesnych akcentów, LS17, zwłaszcza w kolorze srebrnym, jest niewątpliwie produktem ARC, dzięki wyglądowi laboratoryjnemu, w komplecie z czarnymi uchwytami w standardzie.

Pod maską LS17 wykorzystuje dwie podwójne triody 6H30 w swoim hybrydowym stopniu audio JFET / lampowy. Obudowa 480 x 134 x 305 mm (WHD) zawiera większy transformator mocy, przeprojektowany zasilacz z regulacją linii lepszą niż 0,01% oraz nowe części, w tym zastrzeżone nasadki sprzęgające wyjścia. Zasilacze są elektronicznie regulowane, niskiego i wysokiego napięcia. Obwód zapewnia automatyczny 50-sekundowy czas nagrzewania, który po włączeniu przełącza LS17 w tryb wyciszenia, zapobiegając tym samym nieprzyjemnym uderzeniom przy włączaniu.





Wokół wielu XLR patrzyło mi w twarz, więc było prawie obowiązkowe, że najpierw rozkoszowałem się różnicą między używaniem single-ended i zbalansowanym. Stali czytelnicy będą wiedzieć, że wolę to drugie, a LS17 nie zmienił mojego zdania. Jeśli masz zbalansowane źródła wyjściowe i zbalansowane wzmacniacze wejściowe, zainwestuj w kilka zbalansowanych kabli zakończonych XLR i ciesz się dodatkową spójnością, mocniejszym basem i wszystkim innym, co powiedzą ci studenci, po prostu przechodząc na zrównoważoną pracę. Ale, jak się dowiedziałem, te wyjścia single-ended przydały się, gdy natknąłem się na mecz zrobiony w niebie. W tym więcej anon.

Źródła obejmowały zbalansowane wyjście PS Audio i przedwzmacniacz gramofonowy Sim Moon (z gramofonem SME 30 / SME V i wkładką Koetsu Urushi) oraz zbalansowane wyjście odtwarzacza CD Marantz CD12 / DA12. Wzmacniacze mocy obejmowały McIntosh MC2102 i Krell Evolution 600, napędzające Sonus faber Guarneris i Rogers 15-omowe LS3 / 5As. Okablowanie głośnikowe pochodziło z Yter i zawierało mieszankę zbalansowanych i single-ended interkonektów Transparent i Kimber.

Z jakiegoś niewytłumaczalnego, jeśli nie całkiem perwersyjnego powodu, masochistycznie nadużywałem ostatnio utworów piosenkarzy i autorów tekstów, z których większość przypomina olej z wątroby dorsza: wiesz, że ma być dla ciebie dobry, nawet jeśli smakuje jak coś ze skrzyni korbowej Hudsona z 1947 roku. Tak samo jest z muzyką Joni Mitchell, czymś, co każdy z gustem powinien pokochać, pomimo głosu przypominającego paznokcie na tablicy. Bob Lind ze sławy „Elusive Butterfly”, niezwykle przeceniany, pozbawiony melodii Tim Buckley - cokolwiek jest muzycznym odpowiednikiem luvvies. Może zrobiłem to, no cóż, dla oświecenia. Albo żeby zrozumieć, dlaczego czczę Ramones.

Przeczytaj więcej o LS17 na stronie 2.

przyspieszyć Windows dysku twardego 10

audio-research-ls17-nowy.jpgAle to, co łączy wszystkich tych „poetów”, to zapierające dech w piersiach nagrania, mistrzowscy muzycy wspierający i wokale z charakterem. Karmienie ich poprzez system z LS17 w sercu umożliwia słuchaczowi bezpośrednie wydobycie się z ich niepokoju, co z pewnością jest racją bytu ich marudzenia. To, co jaśnieje najbardziej, to jego zdolność do brzmienia pozbawionego podbarwień, szczególnie ssss-artifice, jednocześnie w jakiś sposób oddając całą ludzkość głosu bez uciekania się do eufonicznego wzmocnienia lampowego. To najtrudniejsza część do wyjaśnienia: LS17 jest niezaprzeczalnie przedwzmacniaczem lampowym, ale utrzymuje eufonię w ryzach. Brzmiące w stylu vintage z pewnością nie.

A to dlatego, że LS17 ma prawie wszystkie szczegóły i otwartość REF3 , nawet jeśli przedstawienie jest nieco mniej majestatyczne pod względem wymiarowym. Jeśli jest łuk z „ciepłym” z jednej strony i „chłodnym” z drugiej, z perfekcją pośrodku, REF3 jest zaledwie o stopień lub dwa w kierunku ciepła, podczas gdy Krell's Evolution 600 to włos w kierunku chłodu. LS17? Trochę cieplejszy niż REF3, ale wciąż wystarczająco blisko martwego punktu, aby kwalifikować się jako urządzenie odniesienia (z małym „r”).

Wzmocnienie tego doświadczenia, pasma średniego tak realistycznego, że prosi o dietę z niepodłączonego materiału, to szybkie transjenty i głęboki, bogaty bas, który jest w stanie schlebiać twardym, zwartym dolnym oktawom współczesnego funk, a także akustycznemu basowi i perkusji. Gitarowa fusillada Wilko Johnsona w zremasterowanym wydaniu Down by The Jetty dr. Feelgooda graniczy z okrucieństwem, z całym atakiem, jaki powinien uosabiać jego styl siekania. w
te same utwory, harfa zmarłego Lee Brilleaux zarówno akcentuje, jak i rzuca wyzwanie gitarze, a sekcja rytmiczna basu / perkusji ma taką samą masę, że płyta monofoniczna brzmi prawie tak samo instynktownie, jak pełniejsza stereofoniczna dodatkowa płyta CD.

Przechodząc od Essex R&B do twee folk iz powrotem, od krzykliwego brzmienia Anglicized bluesa Long Johna Baldry'ego do zawiłych harmonii Four Seasons, LS17 okazał się tak samo wszechstronny w materiale, jak w obsłudze źródeł. Ale wszystko to było w idealnej sytuacji: tryb zbalansowany, zasilający wzmacniacz o wartości 6k i głośniki o wartości 6k. Chciałem się z tym bawić w prawdziwym świecie.

Tak wyszedł wzmacniacz mocy Quad II Classic. I choć jest single-ended, zaprezentował jedną z najmilszych niespodzianek z sesji testowych. Bawiłem się w pokoju odsłuchowym, organizowałem swoją bibliotekę CD, robiłem coroczne sprzątanie i sprzątanie, i nagle poczułem chęć podpięcia LS3 / 5A i Quad II Classics - dlaczego, nie jestem pewien . Nadal korzystając ze wspomnianych źródeł winylowych i srebrnych, słyszałem system, który niewielu mogłoby sobie wyobrazić, składając nawet w pełnym trybie „Fantasy Hi-Fi”, ale jak na ironię zadziałał.

Zarówno jego natychmiastowe, jak i netto efekty były odkrywcze, jakby każdy składnik mógł lśnić i działać jak najlepiej - jak smakowanie każdego składnika w delikatnym sosie, podczas gdy nadal łączyły się w całość. Był tam znak firmowy LS3 / 5A midband, używany z wielkim efektem w nowej kolekcji Dusty Springfield na sesjach BBC. Wszystkie wymagane tekstury zostały zachowane, a Quady wprowadziły odrobinę ciepła, nutę bujności. W międzyczasie LS17 po prostu zrobił, jak mu powiedziano, dowodząc komponentami źródła i zasilając wzmacniacze.

Brzmiało to tak dobrze, że złamałem nawet zasady, podpinając Guarneris do quadów - nie, nie, ponieważ Sonus fabers lubi więcej mocy. Ale na normalnych poziomach, z niezbyt forsownym materiałem, nadal byłem w stanie usłyszeć LS17 brzmiące prawie tak szeroko, jak z większymi wzmacniaczami, podczas gdy ujawniał subtelność, która uzupełniała małe monitory BBC. Gitary akustyczne - niektóre Eric Bibb, niektóre Rory Block - posiadały cudownie autentyczną drzewność. Wąskie gardło? Śliski i odpowiednio metaliczny.

Daleko mi do sugestii, że ten przedwzmacniacz neguje potrzebę LS26 lub REF3. Ale jest to niezaprzeczalnie najlepsza wartość trio i produkt tak nie do zarzucenia, że ​​zamówiłem go dla siebie. Może dlatego, że mój PH5 czuł się trochę samotny.

Gdy Audio Research wydobywa nowe modele, zawsze demonstruje to, co najlepsze w teorii „spływu”. Sprzedawca mógłby powiedzieć z powagą, że LS17 oferuje za około 3000 za około 3000, co kosztowałoby 6000 pięć lat temu. Więc tak, obnosi się z nieprzyzwoitą ilością sprawności 9000 REF 3. Tak, brzmi po prostu pysznie. I tak, kupuję.

Dodatkowe zasoby
• Przeczytaj więcej recenzji przedwzmacniaczy stereo z HomeTheaterReview.com.
• Odnaleźć parę głośników które działają dobrze z LS17.